Skocz do zawartości
Nerwica.com

sadna2

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sadna2

  1. witam.

    moze nie wyzdrowialam jeszcze, ale czuje ze jest lepiej(lecze sie od 1-2 miesiecy).

    wciaz jest mi ciezko, lapią mnie gorsze chwile,są niedobre,przykre mysli i nieprzyjemne odczucia, ale ale! jest tez duzo dobrych chwil,troszeczke euforii poza tym wszystko idzie zgodnie z rytmem zycia.wierze w to, ze przezwycieze ta glupia chorobe (stany lekowe,natręctwa + stany depresyjne) i da mi to wiecej sily na przyszlosc.

    czego i wam zycze :)

  2. koźlątko co do tego dd, że niby mamy podobnie to chyba tak nie jest...ja się czuję jakbym nie miała osobowości, ja nie wiem kim jestem, nie wiem kim jest osoba na którą patrzę w lustrze, to jest straszne...głos, ciało, ręce, swój własny dotyk wszystko jakby obce, albo poprostu obce...i te wieczne analizy, że to wszystko się nie dzieje naprawdę, że zaraz się obudzę albo poprostu zniknę, ze to wszystko nie istnieje...skąd takie chore rzeczy się biorą w głowie...?

     

    mam dokładnie, dokładnie to samo!

    sama nie wierze, ze ktos czuje to gówniane uczucie! ja to sobie tłumaczę tym, że są to po prostu objawy zbyt intensywnego myślenia i skupiania się nad tym wszystkim.zauważ, że jesli nie analizujesz jednej konkretnej rzeczy (nie wiem, np.w toalecie jak uzywasz papieru toaletowego)to traktujesz to jak cos najwzyklejszego w swiecie, nie zastanawiasz sie nad tym i nie ma tego dziwnego, okropnego uczucia chociazby przez sekundkę...

  3. Nie wiem czy to co napiszę, będzie pasowało do tematu - mam nadzieję, że mi pomożecie.

    Mam nerwicę lękową i natręctw. Ze wszystkimi wspomnianymi na forum objawami. To znaczy miałam ją ok.2-3 lat temu i z pomocą leków i psychoterapii udało mi się o niej (prawie) zapomnieć.

    Niestety teraz znowu wróciła. Z nowymi objawami.

    I zastanawiam się czy ten objaw to też oznaka d/d.

    Polega on na tym, że załóżmy: Rozmawiam z mamą normalnie i nagle się łapię na mysleniu "to się naprawdę wydarzyło?ja to mówiłam?"

    Inne objawy sa równie absurdalne jak np. to, że to, że teraz pisze na klawiaturze wydaje mi sie jakieś takie...dziwne,jakbym to nie ja robiła.Przeraża mnie to, jednocześnie bardzo trudno mi zdefiniować towarzyszące mi uczucia.

    Czasem ogarnia mnie straszny lęk, jakby to już był koniec. Jakbym ja myślała tylko, a "ktoś" inny robił za mnie te wszystkie normalne rzeczy,które robie jak np.odpowiadanie ludziom na pytania czy inne prozaiczne rzeczy jak np. włączenie telewizora.

     

    Proszę o pomoc, jestem na skraju załamania nerwowego, Chce mi się płakać, płakać i jeszcze raz płakać.

    Dodam, że mam nieskończone 20 lat i jestem studentką.

×