Skocz do zawartości
Nerwica.com

dorota26

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez dorota26

  1. W dniu 25.05.2019 o 22:50, ZnerwicowanaAd napisał:

    Dokładnie znam to uczucie. Ledwo otworzy się oczy, już człowiek się zastanawia co dzisiaj ten organizm sobie wymyśli.🤷🏻‍♀️ U mnie najgorsze są bóle głowy, czasem chwilowe, jakby ukłucia i już myślę, że to może jakaś żyła albo takie dreszcze jakby na głowie. Dzisiaj akurat wrażenie jakby coś z podniebieniem i pierwsze co to czy się uduszę. Jak sobie radzicie z objawami? Mówicie sobie, że to nerwica i wiecie że trzeba żyć dalej, czy jakieś fajne techniki możecie zaproponować? 🙂

    Chciałam też zapytać się o ćwiczenia? Pomagają Wam, ja czasem przez objawy nie umiem się zmobilizować :(

    Ja sobie co rano robie maly skan, co mnie boli, czy wczorajsze objawy minely czy sa nowe😢😢😢😢dzisiaj wczorajsze klucie w klatce przy oddychaniu dalej trwa😢😢😢😢wczoraj myslalam ze to zawal, dzisiaj mysle ze rak pluc, zwariuje

  2. Witam was😌chyba już kiedyś logowalam się na tą stronę, bo mój email jest aktywny😌no, ale chyba dawno tutaj bylam, bo mam login 26 czyli jakies 10 lat temu🤔Trochę zmienilo sie u mnie, ale ona zostala🤤mam wrazenie, ze objawy moje sa tak rozne, ze nie wiem juz czy naprawde cos mi jest czy to tylko ona wariuje🙁kiedys mialam kilka objawow, teraz mam ich milion😢😢😢😢od dusznosci po klucie w klatce, czasami mam wrazenie, ze chyba juz wszystko mnie boli😢ostatnio doszly mi dziwne objawy takie jak tiki nerwowe i bole brzucha, ktorych wczesniej nie mialam🤤raz z prawej strony raz z lewej😢bylam u lekarza niby ok, ale ja juz sobie z tym nie radze i chyba czas do specjalisty😢kazdy juz mnie lekcewazy jak mowie, ze chyba mam zawal chyba mam udar🙁tak miedzy nami nie dziwie sie😢byl okres ze bylo oki, cisza a teraz coraz bardziej, codziennie cos😢😢😢😢

  3. witam przedstawię swoja historię,mam 26 lat,śliczną córką i męża z którym nie zawsze mi się układa :(:(:( mąż nadużywa alkoholu.Moja nerwicówka zaczęła się 3 lata temu.Najpierw zawroty głowy,lęk przed jazdą pociągiem,"kluchy w gardle",dziwne uczucie w żołądku,ściskanie za gardło i moje "westchnienia,łapanie powietrza"to mi teraz najbardziej wkurza.Robię je cały dzień!!!!!Wiecznie.Miałam badania morfologie itp.wszystko w normie.Najbardziej boję się chorób,kiedyś swoich teraz wmawiam je córce.Kilka razy dziennie pytam się jej czy ją coś boli,sprawdzam czy ma goraczkę.Choc jest zdrowa.Doprowadzam siebie i otoczenie do szału.Co ja mam zrobic???Czy ja się z tego kiedyś wyleczę??Przestanę się wszystkiego bac??

×