Skocz do zawartości
Nerwica.com

czarnapasqda

Użytkownik
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez czarnapasqda

  1. No jesli chodzi o mnie, to bieganie byloby wskazane ;) Ale z dziewczynami codziennie cwiczymy na oddziale. A ja chetnie przeszlabym sie z kims na spacer, pogadac troche.

  2. Ja jestem na grupie, ale na oddziale nerwic - w szpitalu. A w kazdej grupie mozna sobie poradzic z lekiem przed ocenia, bo wydaje mi sie, ze w wiekszosci grup, jednym z zalozen jest wlasnie zakaz oceniania, no przynajmniej u nas tak jest.

  3. Witam. Jezeli slyszalby ktos o pokoju do wynajecia w Lublinie prosze dac znac, najlepiej na priv :) Im bardziej niezalezny pokoj tym lepiej. Wolalabym na dluzej, w jakims spokojnym mieszkaniu. Ewentualnie niedroga kawalerka, garsoniera itp. pozdrawiam :)

  4. Piotrus, a skad znowu taka pewnosc, ze nie uda wam sie spotkanie? Pamietaj, ze tobie wszelkie dolegliwosci przeszly juz dawno temu, wiec tez nie dziw sie ludziom, ktorzy nadal zle sie czuja, ze czasem ciezko im jest sie ruszyc gdziekolwiek...

  5. Dzieciątko Boże, do Łazienek nie potrafisz trafić i mieszkasz w Wwa? Z tym to nawet ja sobie poradzę, a jestem tu przelotem. Jest taka stronka, http://www.jakdojade.pl i wystarczy chcieć. Eh, wygodnictwo...

     

     

    Krotko tu mieszkam, wiec nie znam miasta zbyt dobrze. Poza tym dopiero niedawno wygrzebalam sie ze stanu w ktorym nawet nie myslalam o wychodzeniu gdziekolwiek. Widocznie jestem ograniczona, a to jeszcze nie powod, zebs musiala mnie obrazac ok?

  6. czarnapasqda, To Cię dopisuję. przyjedziesz to ok, nie to trudno:)

     

    Ech :) No ok, dopisz :) Tylko naprawde, nic nie jestem w stanie obiecac :( Choc nie ukrywam, ze bardzo chcialabym sie z Wami wszystkimi spotkac. Ze wszystkich sil postaram sie zdobyc wolne dni na ten czas :) I odpowiem ostatecznie zapewne dzien lub 2 wczesniej.. Jak zreszta wiekszosc osob z jakichs powodow niezdecydowanych :)

  7. Ja sie nie obrazam. Po prostu wiem jak to jest u mnie w pracy, wszystko zmienia sie jak w kalejdoskopie i ciezko cokolwiek przewidziec, czy cieszyc sie z wolnych dni, ktore i tak w ostatniej chwili zabiora. Wiec zaczekam jeszcze i jak sie okaze, ze bede miala wolne i ktos zrezygnowal, wtedy zaplace swoja czesc za domek i przyjade ;) W sumie, to nawet lubie dzialac spontanicznie ;)

  8. może po prostu dopisz się na zlot jak będziesz wiedziała że pojedziesz!

     

     

    Jak juz wczesniej pisalam, w pracy wszystko moze mi sie zmienic w ostatniej chwili, wiec w takiej sytuacji moglabym sie dopisac chyba tego samego dnia co zlot sie zaczyna :/

    Ale spokojnie, nie bede robic zamieszania i po prostu rezygnuje.. Spontaniczne dzialania zatrzymam na inna okazje, bo zlot to musi byc przeciez zaplanowany miesiac wczesniej :(

×