Skocz do zawartości
Nerwica.com

tadeusz.chory

Użytkownik
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tadeusz.chory

  1. Godzinę temu, Ona_w_leku napisał(a):

    U mnie te zawroty nie mijają póki nie wezmę kolejnej dawki leku. Nie ustępują, raczej się nasilają z czasem :( ciężko je opisać, to takie zawroty, prąd, bardzo dziwne uczucie, nieprzyjemne okropnie.

    może po prostu nie regularnie bierzesz....a jak zappmnisz wziac to juz akurat normalne ze takie cos moze wystapic. Leki bierze sie regularnie...

  2. 17 minut temu, kosecky22 napisał(a):

    Na sertralinie mogłeś czuć nie tyle noradrenalinę jak dopaminę, dlatego że sertralina hamuje w dość istotnie klinicznym stopniu jej wychwyt zwrotny. Sertralina to ogólnie dobry lek, dzięki dodatkowemu działaniu dopaminergicznemu nie powodowal (przynajmniej u mnie) takiej anhedonii jak wenla. Na wenli (wysokie dawki) byłem wręcz agresywny, wkurzało mnie nawet to że ktoś do mnie pisze "hej co tam" albo to że ludzie stoją w kolejce w sklepie, przeklinałem sam do siebie pod nosem i w każdym widziałem wroga (dobrze że mnie z roboty nie wyrzucili).

     

    do sertry mialem kilka podejsc z rok temu, gdzies na 5 krotkich prob wejscia na ten lek dwa razy zadzialala na serotonine z 2 razy na dopamine i raz na noradrenaline. Potwierdzam ze to bardzo dobry lek. Aczkolwiek mi obecnie najbardziej brakuje noradrenaliny. Niemniej wystraszyles troche mnie tym ze wenla powodowala u cb anhedonie. A jak z libido bylo na wenli? Duloksetyna troszke na dopamine tez dziala, moze ją zaczne brać zamiast tej wenli. Eh trudny wybor. 

  3. bardzo dziekuje za pomoc. Zastanawiam sie ciagle miedzy wenla i dulo. Niby zaczalem brac wenle, ale nie wiem czy dulo to nie bedzie lepszy pomysl. 

     

    No mnie teraz troche tak jakby noradrenalina weszla mibimalnie ale jednak od razu czuje przy 75. Wiec to juz chyba zalezy indywidualnie...

    Kiedys zdarzylo mi sie ze na sertrze nawet poczulem noradrenaline ale musialwm wtedy miec duzo tej norki...

  4. 51 minut temu, AlicjaKa napisał(a):

     

    Co wy wszyscy się uczepiliście tych ssri. Przecież one działają pobudzająco i aktywizująco. Może i działają na lęki i otumaniają w jakiś sposób ale na nadmiar adrenaliny nie sądzę żeby były dobre. Rozwalone Gaba po benzo jest nadpobudliwe tak jak samochód bez hamulców. Benzo działa uspokajająco a po odstawieniu obniżone receptory i układ Gaba pozbawione tego mechanizmu działają na odwrót.  Przecież ssri dają ludziom, którzy nie brali benzo a i tak żeby przejść te wszystkie objawy na początku nieraz i 6 tygodni a nawet dłużej właśnie podaje się benzo, żeby to wszystko jakoś znieść. Jak osobom po odstawce bezno z atakami paniki ,nadpobudliwym czy jak u mnie z akatyzją czyli nadmiernym pobudzeniem podawać jeszcze następny środek , który może spowodować pobudzenie, bezsenność itp. Przecież można wtedy wystrzelić się w kosmos. To samo jest z snri bo ma związek z noraderenaliną. Na dodatek często mogą wystąpić skłonności samobójcze co po odstawce benzo już samo w sobie jest niebezpieczne a tu jeszcze dodać ssri , które to zwiększa. Ja na przykład nie mam żadnych lęków tylko straszne pobudzenie układu nerwowego. Jadzia też podejrzewam nie ma lęków tylko właśnie nadaktywny układ nerwowy, który się nie zregenerował po odstawieniu benzo  i od tego  zawroty głowy. Także nie dla każdego te wszystkie ssri i inne cuda psychiatryczne.

    nie pytałem co myslisz o ssri tylko czy probowalas je brać na bol mieśni. Fluwoksamina i escitalopram działają uspokajajaco. Wiec nie pobudzą cie. No ale jak nie sprobujecie to sie nie przekonacie. Mnie tak jakby puszczał bol miesni po esci...Czy uzalezniają hmm no na pewno nie tak jak benzo hihi. Duloksetyna i wenlafaksyna podpbno najbardziej ale one sa akrywizujace...

  5. Godzinę temu, Jastara napisał(a):

    Mnie uzaleznila młoda lekarka psychiatra.Ja nie miałam pojęcia co to za leki, chodziłam do niej po recepty.Po jakimś czasie powiedziała, że daje mi na miesiąc i potem już mam nie brać.Ja miałam już wtedy objawy odstawienne miedzy dawkami, myślałam że to zawał , zawsze wzywalam karetkę.W końcu jeden lekarz na pogotowiu mi powiedział że jestem uzależniona od benzodiazepiny.Poszukalam psychiatry, który podjął się odstawić mi te leki, długo to trwało, w bólach odstawiłam.Byłam szczęśliwa.Po jakimś miesiącu się zaczęło, drżenie mięśni, zawroty głowy, szarpanie serca, ile ja badań przeszłam i nic.Każdy wmawial mi nerwicę i depresję.Tak mecze się już 5 lat i dalej nie dam rady tak żyć.Teraz jest trochę lepiej na lorafenie, tylko nie wiem co dalej.Relanium dał mi psychiatra 10mg to myślałam że się udusze😭.

    a ssri probowalas ? escitalopram np? bo mi sie wydaje że jesli minelo np rok czasu od odstawienia to juz nie sa skutki odstawienia tylko jakas choroba ktora trzeba leczyc. Moze to fskrycznie nerwica byc. 

  6. W dniu 11.05.2024 o 09:28, Jastara napisał(a):

    Słuchajcie wszyscy, byłam wczoraj u mojej lekarki rodzinnej.Wszystko jej powiedziałam, ona mi na to, żebym brała ten lorafen jeśli mi pomaga, bo odstawianie w moim wieku też jest ryzykowne.Trzeba się jakoś ratować powiedziała.Mnie też już nie chodzi o długość zycia, tylko o jakość, żeby tą końcówkę przeżyć w miarę bez cierpienia.Pozdrawiam Was wszystkich, trzymajcie się.

    Jak moje mięśnie sztywnieja to ciśnienie też mi rośnie.Widocznie jakieś naczynia krwionośne są zaciskane?Bierzesz coś na to, czy samo przechodzi?

    zaczalem brać ssri i tak jakby pomagało. Ja narazie ciśnienie prawie w normie, gdzieś do 130 dochodzi a nornalne miałem 110. Ale no to i tak dobre narazie. 

    A co do uzaleznienia od benzo. Mysle ze ta lekarka ma troche racji. O ile nie potrzeba brać wiecej i wiecej benzo tylko np przykladowo 10 mg relanium bierze sie od killu lat i nie ma tendencji do wzrostu dawkowania to ja tez bym bral dalej na waszym miejscu. Chociaz, w naszyn pieknym kraju lepiej nie byc od niczego uzaleznionym bo jak lekarz odmowi przepisania relanium to co wtedy? ciezka sprawa. zycze wam wszystkin powodzenia i sobie rowniez. 

  7. hyhy, brałem to co pisałem tianesal czyli tianeptyne hmmm ona ma działanie przeciwbolowe chyba wiec u mnie bol miesni zrozumialy. Ale ze to benzo az tak dlugo was sponiewiera to az niedowiary. Zreszta kto wie ile mnie bedzie ten tianesal sponiewierac. dziś od rana masakra z miesniami. a teraz troxhe lepiej...

  8. Witam wssystkich gorąco.

    Sluchajcie czy ból mięśni, dochodzący do dość silnego wręcz może być objawem nerwicy. Oprocz tego czuje sie wiadomo niezbyt spokojny, mam przedwczesny wytrysk, rośnie mi ciśnienie troche.  Ale wssysrko by uszło gdyby nie ten ból. Jest coraz gorszy. Zaczelo sie od ukłóc teraz to już zarywa troche.  Jaki lek polecacie na ten ból?? Mam zamiar brać wenle. 

  9. W dniu 4.05.2024 o 14:47, zburzony napisał(a):

    Zdarzyło się komuś z was żeby zbyt wysoka dawka wenlafaksyny powodowała zmulenie, a po zmniejszeniu wracała aktywizacja?

    pewnie tak, ale to domysły.

     

    Ja z kolei mam pgtanie czy 75 mg szybko sie laduje czy nie ma wahan nastroju z poczarku brania. 

    Bo teraz biore 10 mg esci od tygodnia to wahania jak cholera. alw zmieniam bo za bardzo zamula

  10. Oststnio mnóstwo w necie opisów sytuacji również, że kogoś wzieli do szpitala psychiatrycznego za chwile wypuscili. A pozniej rodzina jeszcze go musiala szukać, bo z słabą świadomościa błákał sie gdzieś przy szpitalu. 

     

    Co do mnie to już wiem że moje bóle są raczej nerwicowe tak jak zauważyła tutaj jedna osoba. Niemniej wciąż są i denerwują. Ostatnio mam ciśnienie okolo 130, a zawsze mialem po 110. Jeszcze troche i do 200 dojade masakra.  Biore ssri obecnie i bóle pojawiają sie jakby rzadziej i czesciej lżejsze. Może w końcu to okropieństwo minie. Boże. Leki brałem na depresje i zaczynam zalowac ze wgl je bralem....

  11. 18 godzin temu, Kamil8890 napisał(a):

    Hej wszystkim 😉

    Poszedłem do szpitala zajmującego się detoksykacją od benzodiazepin. 

    Mówiłem wszystko zgodnie z prawdą, że 6 miesięcy brałem alprazolam w dawce 2,5mg a od 2 miesięcy clonazepam najpierw 2mg teraz 1,5mg to wiecie co mi powiedzieli? Wyśmiali mnie. Powiedzieli, że oni leczą poważne przypadki osób którzy biorą benzodiazepiny latami w dawkach po 10mg dziennie a moje 1,5clonazepamu to żadne uzależnienie i mam iść do psychiatry i w kilka tygodni z tego zejść za pomocą specjalisty. Nie zostawili mi nawet furtki a wiem, że to dobra klinika. 

    Skierowanie dostałem od lekarza rodzinnego bo go poprosiłem gdyż mam teraz przerwę od pracy ponad 1,5 miesiąca. Czy to normalne zachowanie z ich strony? Czy faktycznie to na tyle mała dawka że szpital nie jest konieczny? Już sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. 

    magia nfz...

  12. 12 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

    To uważaj na nowy antydepresant, który pewnie wejdzie za max 2 lata do obrotu, bo działa na te same receptory 🤪 w badaniach klinicznych okazuje się obiecujący, no ale już wiadomo, że nie dla Ciebie 😂

    wiesz jak sama za pewne jak to jest z tymi lekami, czlowiek sam juz czasem glupieje. Mozliwe ze mam nerwice ona tez objawia sie bolami miesniowymi. Objawy odstawienne tez. Covid tez. I wez tu ogarnij co od czego ppzniej. Jaka nazwa tego leku? ni slysxalem nic o tych badsniach a interesuje sie psychiatria. Slyszalem tylko o ketaminie czy jakos tak czy czyms podobnym

  13. 6 minut temu, AlicjaKa napisał(a):

     

    Tianeptyna  jest sprzedawana w USA  w postaci suplementów i nazywana jest heroiną ze stacji benzynowej. Może wywoływać haj już po kilku tabletkach i silnie uzależniać. W USA tianeptyna  nie jest uznawana za lek tak jak w innych krajach dlatego można ją kupić w kioskach, na stacjach benzynowych, sklepach spożywczych jako suplement diety np.  Zaza Red lub Neptune Fix. Władze federalne ostrzegają, że tianeptynę powiązano z poważnymi szkodami, przedawkowaniem i śmiercią. W rzeczywistości zmienia ścieżki neuronowe w mózgu. Ustawodawcy chcą wycofania suplementu i uregulować ten produkt jako substancję kontrolowaną. Działa silnie na receptory opioidowe i uzależnia tak jak heroina. Po odstawieniu jest niepokój, ból mięśni, ból brzucha, bezsenność, ból stawów tzw. zespół odstawienny. Coaxil , który zawiera tianeptynę to nic innego jak następny narkotyk, który niektórych może uzależnić. To, że na niektórych nie działa to nie znaczy, że inni nie mogą mieć po zaprzestaniu takich skutków odstawienia . Pani Styx odstawia wszystkie leki bez problemu więc Jej opinie nie są miarodajne według mnie. Są różne organizmy bardziej  lub mniej wrażliwe na leki i myślę, że Pan się do nich zalicza jeśli ma Pan takie objawy odstawienne po tym leku.

     

    Tianeptyna w suplementach diety stanowi zagrożenie — mgr.farm

     

    tak zgadza sie, że to działa jak heroina, opioidowe wyraźne działanie. Ja brałem antydepresyjnie. Długo będe pewnie jeszcze żałowal decyzji o braniu tego. Dla mnie taka wódka w proszku. A jak wódka w proszku no to robi w bani totalny syf. Podobnie jak benzo. 

  14. 38 minut temu, Fobic napisał(a):

    To jest jedyna cecha wspólna dibenzoazepin z benzodiazepinami. Pomimo podobnej nazwy, te grupy leków dzieli duża przepaść. Dibenzoazepiny nie wywołują uzależnienia i nie są objęte ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, w przeciwieństwie do benzodiazepin.

    jedyna ? ale chyba najwazniejsza cecha wspolna. Ten bol miesni to moze byc po prostu ich sztywnosc, padaczki tez sa rozne. Niektore objawiaja sie wlasnie sztywnoscia miesni, czy tez to tak jakby piwrwsza oznaka mozliwosci wystapienia padaczki...benzodiazepinyz dibenzodiazepiny nawet nazwa wskazuje ze pewnie podobne spustoszenie robia w bani. 

  15. 3 minuty temu, Fobic napisał(a):

    To jest jedyna cecha wspólna dibenzoazepin z benzodiazepinami. Pomimo podobnej nazwy, te grupy leków dzieli duża przepaść. Dibenzoazepiny nie wywołują uzależnienia i nie są objęte ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, w przeciwieństwie do benzodiazepin.

    nie wiem juz sam, ale od czegoś muszą mnie te miesnie chyba boleć i brak snu być. A jakimś dziwnym trafem zaczelo sie po odstawieniu tianesalu. Niemniej czytalem ze niektorzy nawet maja bol miesni po odstawce ssri. Moze to indywidualna reakcja na leki. 

  16. 1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

    Taineptyna i uzależnienie...xDDDDD błagam, to jest lek działający na granicy placebo i przez wielu lekarzy uznawany jak nie za placebo, ale lek który ani nie pomaga, ani nie szkodzi, czyli nie robi nic. Fakt, co niektórzy lubią go stosować rekreacyjnie, ale wtedy jednorazowa dawka to 4-5 tabletek i tak, zwiększa się tolerancja, w sensie, że potrzeba coraz więcej, żeby uzyskać potencjał rekreacyjny, ale absolutnie nie ma potencjału uzależniającego. Twoje objawy prędzej wynikają z nerwicy, a nie z uzależnienia od tianeptyny.

     

     

    "Fakt, co niektórzy lubią go stosować rekreacyjnie, ale wtedy jednorazowa dawka to 4-5 tabletek i tak, zwiększa się tolerancja,"

    "ani nie pomaga, ani nie szkodzi, czyli nie robi nic".

     

    Chyba nie przemyslalas tym razem tego co napisalas. Placebo to na 1000000 procent nie jest bo brałem go ponad 2 lata. Jakby był placebo rzuciłbym po max 3 miechach.  Może na Cb akurat nie podziałał...

  17. 59 minut temu, Mozo napisał(a):

    Hej Tadeusz

    SSRI nie likwiduje objawów tutaj na.forum jest Kamil, to jemu pomaga asentra na nastrój. Mi esesraje nigdy nie pomogły, wręcz ich się brzydzę. Co do objawów odstawiennych, też uważam, że to jakaś komedia, żeby tak długo trwały. Bez przesady. 

    Możesz napisać, jakie to były leki, te pochodne tentego?

    Pozdrawiam Dziewczyny, Loranę, Kamila🥳

    Aha, Kamil bierze asentre, ale też schodzi.z klonazepamu, zmniejsza dawki.

     Ja się męczę na diazepamie.

    Pozdrawiam 😎

    Brałem coaxil albo zamiennik tianesal. Wyczytałem w necie teraz, że to pochodna dibenzoazepiny.... no ja mam takie objawy jak wy. Bole miesni, brak snu. Masakra. Do tego jeszcze glowa zaczyna lekko boleć.

    Bóle w klatce czasem. Ja tam wytrzymuje do 2 miesiecy bez leków i muszę brać jakieś przeciwbolowe bo nie wytrzymuje z bólu i braku snu. W co ja sie.....  a swojego leku nie biore juz od wrzesnia calkowicie, a przed tym jak przestalem calkowicie to bralem gdzies przez 1,5 tygodnia raz na miesiac przez jakies kolejne pol roku. A wczesniej przez 9 miesiecy bodajze dzien w dzien...3 tabletki dziennie po 12,5 mg...... siet.

  18. Witajcie, 

    Przez jakies 2 lata brałem tianeptyne. (pochodna dibenzoazepiny). Odstawiłem we wrzesniu. W miedzyczssie bralem przeciwbolowe.  I zauwazylem ze mam takie same objawy jak wy wszyscy.

    Zaczelo sie od lekkich bolow calego ciała. A w ciagu ostatnich dnich najbardziej bolą ramiona o kark. I czytam o tym ze ktos pisze o jakichs skrzywieniach kregoslupa. No to mnie od tygodnia gdzies dretwiał kark jakbym sie nie wyspał... Poczytalem co to sa pochodne dibenzoazepiny i sa to leki....przeciwpadaczkowe. Takze macie poczatki padaczki byc moze. Takze moim zdaniem powinniscie wrocic do swoich lekow, albo brać cos od padaczki. Ja teraz probuje ssri na to wssystko brac ale i tak pewnie gucio to da...

    Jak dla mnie to nie sa zadne objawy odstawienne. Jak ktos slusznie napisal ludzie sie z tym męczą po kilka lat o nie przechodzj...

  19. W dniu 20.04.2024 o 10:08, Carolus napisał(a):

    Nikt Ci raczej nie powie jak dana dawka podziała na Twój organizm. Jednego takie 150 zamuli, a drugiego wyrzuca z kapci. 

    ok masz racje

    sluchajcie, bo mam slaby puls nieco i czuje ze wlasnie brakuje noradrenalinki. Probowal ktos w takim wypadku zaktywizowac sie fizycznie poprzez cwiczenia np i ruch? Pomoglo ?

  20. cześć,

    czego moge sie spodziewać o 75 mg wenli branej jeden raz na dobę. Bede brać w celu aktywizacji, bo jestem jakiś ospały bez energii. Czy 75 obnizy bodzce seksualne ?

    mam tez problemy z zapwleniem zoladka jak ktos to przechodzi i chce o tym popisac to poprosze wiadomosc priv.

×