Likier
-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Likier
-
-
Witam wszystkich na tym forum. Jako ze nie mam sie komu wyzalic . wyleje cale swoje smutki na tej stronie. Mam 20 lat prace w ktorej dobrze mi placa kochajaca matke, brata , kochane zwierzaki...ale odkad stracilem milosc swojego zycia , wszystko sie zawalilo . Bylismy ze soba prawie 3 lata , wiem niektorzy powiedza ze to malo ale ja wiedzialem ze to byla ta jedyna ktorej szukalem przez cale zycie... Tuz po naszym rozstaniu w miare normalnie funcjonowalem ale teraz zaczalem miewac mysli samobojcze 2 razy podcinalem sobie zyly i 2 razy zostalem odratowany, co tylko poglebilo moja depresje i niechec do zycia.Moje zycie bez tej milosci stalo sie puste , pieniadze ktore zarabiam nie maja dla mnie znaczenia bo nie mam na kogo je wydac, wszystko stalo sie takie szare , rzeczy ktore mnie kiedys cieszyly teraz sa dla mnie niczym nadzwyczajnym. Nie wiem co juz mam robic powli trace wiare we wszystko. Pozdrawiam
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
Whisper mamy podobny problem Ja tak samo izoluje sie od ludzi , im rzadziej sie widuje z nimi tym lepiej (a moze i gorzej) , moje jedyne zajecia to palene fajek przed kompem wyjscie do sklepu i nalozenie jedzenia moim kotom...