Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zalamana 27

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Zalamana 27

  1. Witam mam to samo wlasnie czasami serce jakby stawalo kilka razy na dzien az mnie przytyka w Persiach I robi mi sie tak dziwnie w glowie I slabawo tez mam propranolol od 5 lat I nic tachykardia plus to no masakra :( czasami nie moge usiedziec tak mi serce kolacze :( ale ja juz mam taka nerwice lekowa ze nic nie pomoze :(

  2. 6 godzin temu, rafiquee napisał:

    Jeżeli nic nie pomaga to może problem tkwi na polu duchowym, spróbuj przez tydzień odmawiać różaniec. Mi to pomaga, wycisza mnie i umacnia. Co i jak masz dobrze opisane na www.kecharitomene.5v.pl. Trzymaj się.

    Dziekuje wczesniej chodzilam do kosciola teraz nie dam rady :( syn w maju ma komunie jezu jak ja dam rady :(

  3. 6 godzin temu, picziklaki napisał:

    ,a zdajesz sobie sprawę ,że on SILNIE uzależnia ? nic ci nie pomoże w długoterminowym braniu ,a jedynie pogorszy o ile już tego nie zrobił .

    Tak wiem psychiatra tez ale dala mi go bo dodatkowo mam lekowstret czyli strach przed lekami I po kazdym wydaje mi sie ze cos mi jest a zomiren mial mi pokonac to glowne ogniwo strachu ale niestety .... biore go po pol tabsa 3 razy dnia napewno mam wiekszy apetyt co to mnie cieszy troszku chwilowo da wyciszenie ale to nie to :(

  4. 2 godziny temu, yahoo35 napisał:

    W takim układzie tylko oddział leczenia nerwic Cię ratuje, w domu nie dasz rady i tylko będziesz sobie przedłużać cierpienie.

    Psychiatra nie, chce bym tam szla boji sie o mnie nie uwaza bym sie nadawala ale ja sama sie boje :( otoczenia co sobie pomysla ze odrazu stuknieta psychiczna itp nikt nie rozumie ze nerwica lekowa u mnie nie jest czyms takim by komus zagrazac :( Ja poprostu nie potrafie zyc miec energie cieszyc sie z malych rzeczy wszystko mnie smuci zaraz sie martwie o wszystkich przezywam widze ze ktos cierpi itp ja przezywam to cala soba

  5. 2 godziny temu, zduszonyszept napisał:

    Wydaje mi się, że w tak trudnym stanie najlepiej byłoby się dostać do szpitala lub do jakiejś placówki, gdzie odbywa się codzienna terapia leczenia nerwic na miejscu, z noclegiem itd. Powinnaś być w stałym kontakcie z terapeutami, psychiatrami. Zapytaj o taką możliwość swojego lekarza, jeśli nie psychiatrę, to nawet rodzinnego, może będzie coś wiedział.

     

    Tak w ogóle to co robisz w życiu? Chyba nie pracujesz w takim stanie? Uczysz się? Mieszkasz z rodziną? 27 to Twój wiek?

    Mam meza I dwojke dzieci w wieku 17 lat urodzilam pierwsze dziecko mialam meza ktory mmnie bil ponizal bylam silna uwolnilam sie teraz jestem w kolejnym zwiazku mam zdrugiego malzenstwa coreczke wszystko bylo ok I zdrowie samopoczucie rok po porodzie zaczelam miewac omdlenia skoki cisnienia tetna okazalo sie ze to nerwica lekowa nie mam mysli samobujczych nie miewam agresji tylko lek o dzieci bliskich o siebie o to ze zaraz upadne znowu zaslabne albo dziecko np sie wywruci cos sobie zrobi takie glupie mysli . Pracowalam jakies poltora roku temu wlasnie praca pracownicy mnie dobili od tamtej pory jestem wrakiem :( nie pracuje zajmuje sie domem dziecmi . Najtrudniej bylo mi gdy musialam siasc sama w auto z coreczka zawiesc odebrac syna ze szkoly wpadalam w panike bo jestem sama a jak upadne strace przytomnosc I odrazu panika staralam sie o tym nie myslec bez skutku . Teraz sa wakacje wiec siedze z dziecmi na podwurku nie wychodze sama z nimi po za nie bo sie boje :(

  6. 10 godzin temu, Cassidy napisał:

    Myślałaś nad całkowitą zmianą psychiatry? 

    Już zmienialam dostalam wszystkie mozliwe leki niestety zadne mi nie pomagaja tylko skutki uboczne doprowadzaja ze laduje na izbie przyjec :( biore tylko zomiren 0.5 trzy razy dnia po pol tabl jedynie one nie wywoluja jakis strasznych ubocznych skutkow nie jestem w stanie przyjmowac lekow typpwych ktore zwalczaja depresje czy nerwice lekowa . Ciagly strach drzenie problemy z jedzeniem ospalosc slabosc mnie zabija nie potrafie funkcjonowac :( a o wyjsciu z domu typu wyjscie na zakupy przyprawia mnie o taka straszna panike ze nie wyjde boje sie ze zemdleje upadne :( cala sie trzese :( psychiatra stwierdzila ze moge miec uczulenie na te leki z tej grupy I byc moze podloze jest w neurologi :( duzo przeszlam kiedys rozwod bicie mnie dostalam kilka razy w glowe lecz zadnych objawow nie mialam typu wymioty lub omdlenia . Sama niewiem mecze sie z tym od okolo 3 lat mnustwo lekow badan schudlam 6 kilo wciagu pol roku :( slablam wiec seria badan I wszystko w porzadku badanie holderem wykazalo tachykardie ale jade od kilku lat na propranolu 10. Dwa razy dnia by serce uspokajac lecz zero poprawy :( co ja mam zrobic czy ktos mial ma podobnie??? Czy zomiren mi pomoze ??.biore go dopiero miesiac :(

  7. Witam mam prawdopodobnie nerwice lekowa ciagly strach nie pokoj , oslabienie , tachycardia, sennosc, strach przed wyjsciem z domu sama nawet na zakupy gdyz zaraz mam problemy z oddychaniem mocne uderzenia serca az mi je blokuje :( bralam tyle lekow pd psychiatry zadne nie dawaly poprawy lecz doprowadzaly do omdlen I musialam odstawiac od msc mam zomiren 0.5 trzy razy dnia po pol table. A od trzech dni mam Mozarin 10 . Ale nie dam rady go jesc mdleje poprostu po nim dzwonilam do swojej psychiatry mowila ze musze do neurologa poniewaz wszystkie juz leki mi.dala I jest coraz gorzej nie daje juz rady mam dwojke wapanialych dzieci chcialabym zyc jak kiedy:(

×