Skocz do zawartości
Nerwica.com

she101

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez she101

  1. W dniu 23.07.2019 o 02:08, Lalunia93 napisał:

    Po pierwsze nie można zwracać tak aż uwagi na skutki uboczne ,które występują w pierwszej fazie leczenia -to normalne i znaczy ze lek zaczyna poprawiać te zaburzone neuroprzekaźniki u osób z depresja lub innym zaburzeniami w tym nerwicowymi . 

    Tydzień skutków ubocznych to za krótki czas ! Po tyg się nie odstawia tych leków ,a skutki leczenia początkowego (te uboczne ) mogą trwać do 2 msc nawet . 

    Przez takie bzdury wypisywane ,ludzie zaczynaja kombinować z tymi lekami bez sensu . Jak można się wyleczyć ,skoro po tyg się odstawia lek i szuka innego . Tydzień to za mało i skutki uboczne tam szybko nie maleją . 

    Najdluzej rozkręca się fluoksetyna ,ma tez podobne działanie. Tylko na receptor serotoninowy jest słabym z innych ssri ,snri itd 

     

    Ale nie tylko o skutki uboczne mi chodzi, a  też o "ciężar gatunkowy" i trudności z odstawieniem... Chciałabym trafić na coś podobnego do escitilu, który dobrze znosiłam i w miaro łatwo było go odstawić, przy czym niestety chyba przestałam na niego reagować..
    Który z SSRI jest najbardziej zbliżony do escitalopramu, kojarzycie może?

  2. W dniu 9.06.2019 o 20:22, Gość napisał:

    Lepiej popróbować wcześniej inne, jeżeli coś łagodniejszego miałoby pomóc, to warto spróbować. Z drugiej strony, spróbować niby zawsze można, jak się zbytnio źle poczujesz, to zrezygnujesz. Ja nie dałam rady tego brać, po jakimś tygodniu brania nie wytrzymałam, bo skutki uboczne wcale nie malały.

    A co w takim razie łagodniejszego byście polecili do rozważenia? Zależy mi na czymś bez skutków ubocznych w postaci przybierania na wadze..😔

  3. W dniu 2.02.2019 o 16:40, Muirden napisał:

    Czy jest sens zostać przy dawce 37,5 mg wenli jeżeli depresja jest niezbyt intensywna? Czy dopiero przy dawce 75mg można mówić o jakimkolwiek działaniu? Pytam bo nie jest ze mną jakoś strasznie źle, a szkoda mi trochę wpierdolić się od razu w leki szczególnie że czytałem że bardzo ciężko ten lek potem odstawić 😕😕

    Lekarz oczywiście zaproponował 75mg, a o psychoterapii nawet nie wspomniał więc nie wiem czy to nie jest takie zapisanie żeby pacjent się poczuł lepiej po lekach i sobie poszedł...

     

    Podbijam pytanie, mam umiarkowaną/lekką depresję i nie wiem, czy się pakować w ten lek (jeszcze nie zaczęłam brać)..? Trochę boję się tych wszystkich skutków ubocznych, o których piszecie, no i zespołu odstawiennego.
    Brałam wcześniej escitalopram, ale zaczęłam źle reagować..

×