Skocz do zawartości
Nerwica.com

k4mgur

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez k4mgur

  1. W dniu 3.03.2019 o 21:16, picziklaki napisał:

    Nie chce mi się czytać całego wątku ale psychodelikami można zarówno inaczej zmienić nastawienie na świat, konkretne sytuacje jeżeli czynniki zewnętrzne są korzystne ale trzeba brać pod uwagę ,że może się zdarzyć tak zwany ,,bad trip'' i wtedy to się doda tylko gwóźdź do trumny, takie moje po prostu zdanie ;)

    to przeczytaj. 

    to nie jest tak, że po każdym bad tripie złapiesz zawiechę. to jest mit. 

    badtrip paradoksalnie może ci dużo więcej pokazać niż goodtrip.

    wciąż jednak mówię
    dla osób z problemami lepiej jest spróbować mikrodozowania 

    https://wolnamolekula.info/mikrodawki-halucynogenow-jak-leki-nootropowe-i-przeciwdepresyjne/
    https://web.archive.org/web/20180107085539/https://poznajp.pl/2018/01/03/przewodnik/
    https://web.archive.org/web/20171223180512/https://poznajp.pl/2017/10/23/min-zdrowia-znamy-badania-w-ktorych-grzyby-lecza-depresje/
    https://www.youtube.com/watch?v=iYQ3sp1aPOE

  2. Cytat

    Dziwne, że jeszcze żaden admin, czy mod się nie odezwał.

    Cytat

    Ten wątek powinien być usunięty przez moderatorów forum .Jeszcze ktoś w akcie desperacji ,z przyczyny przeżywania ogromnego lęku zarzuci sobie kwasa

    Nie uwazam, żeby ten temat został usunięty, ponieważ jest bardzo interesujący.

    Pojawia się co raz więcej badań zagranicznych na temat leczenia za pomocą mdma, magicznych grzybów itd. Zapraszam na instagram organizacji SIN.

    Jeżeli ktoś na forum jest na tyle zdesperowany, iż chciałby spróbować niekonwencjonalnych metod polecam wyszukać w internecie informacje na temat mikrodozowania. Bardzo łatwo znaleźć informacje, dużo dużo więcej (Jak to zwykle) w języku angielskim np. na forum reddit itp. Jest to forma bezpieczniejsza, gdyż nie każdy jest w stanie przejść głębokiego tripa, i może być fatalny w skutkach, w szczególności u osób z zaburzeniami psychicznymi. (Mi naprzykład pomogły ale byłem tak zdesperowany że postawiłem wszystko na jedną kartę, miałem jednak świadomość siły swojej psychiki, że dam radę; nigdy też nie używałem psychotropów, zawsze byłem im przeciwny, tak jak ogólnie jakimkolwiek lekom, wole naturalne sposoby; twierdziłem że mi zniszczą nieodwracalnie umysł) 

    Lord Cappuccino - świetnie, że podzieliłeś się tą wiedzą.

    Uważam, iż powinniśmy walczyć o te substancje, aby zostały wykreślone z kategorii najniebezpieczniejszych narkotyków (gdyż to jest bzdura), ale nie dawać ich dostępu szarym obywatelom, natomiast pozwolić naukowcom i lekarzom prowadzić badania, po to aby zostały opracowane na ich bazie leki i zacząć stosować terapie w profesjonalny sposób w specjalnych ośrodkach przez odpowiednio wyszkolonych specjalistów.

    W Holandii jest kilka takich ośrodków którzy leczą ayahuascą, truflami czy ibogainą. 

×