Skocz do zawartości
Nerwica.com

Reese81

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Reese81

  1. 23 godziny temu, JoannaZ napisał:

    Witam

    Dziś 23 dzień na Aposercie.Przez pierwsze 12 dni 25 mg, teraz od 11 dni 50.

    Skutki uboczne jakie były na 25 to  szczękościk,suchość w ustach , mdłości, metaliczny posmak ,uczucie jak by mi krew do stop nie dopływała, takie uczucie słabych nóg i jednoczesnie jak by mi ktos na łydkach zawiazał sznurki  ...przez co nie mogłam za długo stać w miejscu , musiałam ruszać nogami.No i miałam dwa konkretne ataki paniki , dnia 7 i własnie 12.

    po przejsciu na 50 przez pierwsze dwa dni suchość w ustach i metaliczny posmak...szczękościsk utrzymuje sie do dziś ale nie przeszkadza mi ..

    Z pozytywów: 3 dni po przejsciu na 50 poprawa nastroju i bardziej optymistyczne podejscie do wszystkich problemów a do tego dużo wiecej energi , szczegolnie tak z 2 godz po przyjeciu tabletki i potem przez kolejnych kilka godzin się taki efekt utrzymuje.Zero problemów ze snem.Niestety to tyle z plusów.Moja agorafobia dalej ma się bardzo dobrze, natrętne myśli że coś złego sie wydarzy nadal obecne.

     

    I teraz takie pytanie,wszedzie pisza że poprawa po x czasie od zażycia pierwszej tabletki, ale pierwszej w ogóle czy pierwszej w dawce minimum 50 czyli terapeutycznej? Bo jak 50 to mogę powiedzieć że jest nieźle...

     

    3-4 tygodnie na dawce terapeutycznej

  2. W dniu 21.10.2018 o 18:55, Dragon Ball napisał:

    Ja będę zbiżał się ku końcowi 2,5 miesięcznej terapi prozakiem. Zostały mi dwa tabsy.

    Liczyłem bardzo na ten lek.  Naczytałem się o tych antagonizmach 5-HT2C   , co to się miało nie dziać, jak miał nie aktywizować. Nie chcę rozprzestrzeniać pesymizmu po internetach, bo zapewne ktoś to będzie czytał. Niby leki to kwestia osobnicza, na jednego zadziała ten, a inny nie, na drugiego na odwrót. Fajnie by było. To by znaczyło, że jest większa szansa , że zadziała następny (citalopram).

    Jutro idę do apteki i zaczynam kurację. W sumie, gdyby działał tak jak esci to może by było nie najgorzej? Pamiętam, że esci super wpływał na rytm dobowy, o 19-20 chciało mi się tak naturalnie przyjemnie spać więc się kładłem. No nic, ja się przenoszę do wątku o citalopramie i zobaczymy jak to będzie. Walczymy dalej!

    mnie fluo wyciągnęła z depresji. Zadziałała po 2 miesiącach. Było super przez 5 lat, zapomniałam o chorobie

  3. W dniu 17.10.2018 o 08:27, Santiago20 napisał:

    Witam, zainteresował mnie ten dość nowy "wynalazek". Jak on działa? Na zasadzie blokady wychwytu zwrotnego serotoniny? Jak się po nim czujecie? Jest lepszy od SSRI/SNRI ?

    Mnie lekarz przestawił na Brintellix jak miałam nawrót. Brałam flouksetyne 5 lat, zapomniałam co to znaczy być chorym, niestety przewlekły stres w pracy i bum. Brintellix postawił mnie na nogi bardzo szybko. Wróciłam do pracy po 6 tygodniach. 

    Same negatywne opinie tutaj, a mój lekarz przepisuje go jako lek pierwszego wyboru w zaburzeniach depresyjno-lękowych i powiedział, że nie zdarzyło mu się jeszcze żeby nie zadziałał.

  4. witajcie

     

    Biorę sertraline 5 tydzień, dawka mini 25mg bo jestem wrażliwcem i zawsze działają na mnie najmniejsze dawki terapeutyczne. 

    Ogólnie jest poprawa, ale idzie to strasznie powoli i najlepiej jest tak od 18 godziny, natomiast rano odczuwam duży niepokój, taki wolnopłynący lęk, który mnie męczy. Miał ktoś tak po 5 tygodniach? Może powinnam zwiększyć dawkę do 50mg? 

×