Witam
Nie wiem gdzie umiescic ten temat bo własciwie co mi dolega pojecia nie mam.
Może napisze jak sie czuje.
Przede wszystkim zmeczenie. Silne zmeczenie, wyczerpanie.Psychiczne, troche fizyczne. . Brakuje mi takiego odpoczynku przez duze O
Oczywiscie wszystko co powinnam robie...dom, dziecko, pieke, gotuje, rachunki, obowiazki.Nie olewam, staram sie. Nie unikam jakos ludzi. ( choc moze stalam sie mniej kontaktowa niz kiedys, jakos najlepiej mi z cora i mezem )
Mam pasje. I je realizuje. Wychodze z domu, dbam o siebie...pozornie wiec ok wiec skad takie zmeczenie?
Co do lekow to raczej brak, jedynie przed smiercia . I to sie pogłebia z roku na rok.
Badania ogolne ok.
Juz nie wiem jak sobie pomoc. Chcialabym wkoncu czuc sie dobrze, nie czuc tego zmeczenia, braku sił. Zrobiłam sie nerwowa bardzo