Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sharon_Needles

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sharon_Needles

  1. Trafiłam dwa lata temu na psychiatrę, który naprawdę starał mi się pomóc. Całą poradnię postawił wtedy na nogi, konsultował się z psychologami, wysłał na oddział dzienny, żeby jego znajoma lekarka też mnie poobserwowała. Po dwóch latach mojej pracy, pracy psychologów i jego, wreszcie czuję się dobrze. Pierwszy raz od 7 lat.

    Więc nie uogólniałabym 8)

  2. Podpisuję się pod tym wszystkimi odnóżami. To jest zepsuty przemysł marnej jakości lekarzy ze skłonnościami do uprzedmiatawiania chorego człowieka. Rzekłbym - taki nazizm w lajtowej postaci, na który z wielu przyczyn przymyka się oko. Głównie chodzi chyba o środki finansowe.

    Niezły defetyzm.

    Tak się składa, że jestem na medycznym kierunku (weterynaria) i wśród nas są i chuje, i dobrzy ludzie. I tak też traktują swoich pacjentów. Wierzę, że wśród lekarzy psychiatrów jest podobnie.

  3. Trochę mnie tu nie było, siemanko, tu joaszka xD

    Jestem w miarę stabilna ostatnio. Eksperymentuję sobie trochę z lekami. Wiem że są tu miłośnicy różnych substancji, więc proszę o radę (na hyperreal ciężko uzyskac odp). :evil:

    Mam bipolar, biorę escitalopram 15, karbamazepinę sr 600 i kwetiapinę sr 200.

    Chciałabym dorzucić sobie noopept na czas sesji. Ktoś ma doswiadczenia z takim polaczeniem? Albo ogólnie z racetamami w bipolarze?

×