jeruka9
-
Postów
102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez jeruka9
-
-
Ivaaa ma racje kolego jak bedziesz sie tym przejmowal i wbijal do psychiki to zglupiejesz
to moj ostatni post i nie bede sie udzielal nigdy wiecej wiec dam tylko jedno
zmien myslenie albo ignoruj wszystko czemu cudze slowa mialby by zimienic zycie
slowa to slowa a mysli to mysli tylko ty nadajesz im sens
sa czysta abstrakcja co innego czyny
jesli podswiadomie je wypelniasz bo w nie wierzysz spelniaja sie
http://paluf.republika.pl/apteka.HTM
to ty i tylko ty decydujesz o sobie nie jakies dupne wrozki magiczne slowa itde powodzenia
zas do wszystkich kieruje te slowa jak i dowidzenia
walka nigdy sie nie konczy bol trwa lub znika ale dopóki żyjesz nie ma takiej przeszkody której nie da się pokonać
Ps: jesli ktos chcialby wyzalic sie i pogadac jestem do dyspozycji na gg i e-mail
znajdziecie w watkach
-
witam na forum...
-
to naprawde smutne młoda damo
powiedz mi jakie masz pasje talenty i proszę zmień pracę bo ci nie służy
chyba że chcesz skończyć biorąc leki to bardzo smutne
-
Kofel po prostu tego doświadczyłem choć nie wierzę w Boga
inczej tego nie umiem wyjaśnić pojawiło się nagle i znikło
wielu rzeczy które mi się przydarzyły w życiu też nie mogę wyjaśnić są irracjonalne i nie logiczne
wszystko o mnie wiedzą znajomi i psycholog
ja wam nie będę opowiadał wszystkiego o sobie zszokujecie się i pewnie będziecie bać
zauważam u siebie różne objawy kilku chorób psychicznych
mój psycholog specjalista czy tam psychiatra czy jak mu tam
powiedział mi że sam nie wiem jak mnie leczyć więc nie robie sobie nadzei
żadnej...
kubix321 jeśli cię uraziłem przepraszam
tak jestem chamem i bywam szczery
w sumie wszystko mówi o mnie podpis
dlatego trudno mnie zakwalifkować do czegokolwiek
tyle z mojej strony
Ps: chciałbym się zabić tyle o tym myślałem ale boję się i nie potrafię
-
zalezy gdzie długie
Tellu na głowie długie ,krótkie nie mam nic przeciwko
kobieta jest piękna sztuką te piekno podkreslić
a najlepsze są zadziorne chłopczyce
nie widziałem wszystkich zdjęć w wątku ludzie z forum
ale sporo tu pięknych pań ^_^
poszukam i ocenię twoje zdjęcie o ile jest :)
-
-
zdrowym psychicznie i fizycznie pracując i mieć dziewczynę u boku
-
a ja w ogóle nie wierze i nie potrafie uwierzyć
witaj na pokładzie Juryk
-
chciałbym mieć twoje problemy
to brzmi jak zwykły stres szkolny ewentualnie fobia
gdyby to była nerwica objawy powinny się powtarzać i być silniejsze
eh ci młodzi
popracuj nad stresem nie widze powodu by ćpać tabletki
-
miłego dnia dziń dybry
-
stan psychiczny poprawić i brać witaminy i mikroelementy
wierz mi włosy też mi wypadają w sumie
i tak nie biorę witamin + zepsuta psychika
oraz to o czym napisałem w jednym watku
wysiłek fizyczny ,stres oraz brak wszystkich mikro i makro elementów
przekłada się na nasze ciało i psychikę
no i może agresywne czesanie tj szczotka co wyrywa włosy
radzę bardziej używać grzebienia
-
czytałem połowę i śmiało stwierdzić mogę że to nie jest twoje wsparcie
bo reszty mi się w h*j nie chce połowa mi wystarczy
a teraz do rzeczy zakończ znajomość po tym co przeczytałem wielki znaffca ludzkiego zycia i złota porada drwi z ciebie
takie gówno porady nic nie wnoszą ważne byś podreperował stan psychiczny śmiało możesz o tym ze mną pisać
uzależnienie od porno wielkie mi mecyje sam zbieram i wierz mi widziałem sporo
co do nerwicy powtarzałem już setki razy książka jak pokonać nerwice co prawda jest do lękowej ale pokaże ci ona mechanizm jak działa nerwica bo w sumie to prawie jedno i to samo co do mojej mam nawyk mycia rąk non stop
proszę cię nie brnij w to gówno a jeśli musisz to coś jak :
naga kobieta w kąpieli lub romantic porn mówie serio dość mam tych porno w których ludzie j*bią się jak dzikie zwierzęta więc ich nie oglądam ewentualnie gołe dziewczyny sesja zdjęciowa ^_^
na obsesje też można coś zaradzić np : zająć się czymś innym np nie będziesz tego robił jak będziesz miał zajete ręce np grając w gry na konsoli itd....
życze ci powodzenia kolego
-
dodaje nowe
-
-
twój opis prawie idealnie odzwierciedla mnie
poza zwrotem :"wiele lat"
reszta pasuje idealnie
witaj
-
witaj zmagam się z tym co ty jak i wiele inych osób na forum
-
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=630 (wplyw ojca na syna)
http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/psychologia-na-co-dzien/art,483,matka-i-corka.html (rola matki w zyciu córki)
http://www.focus.pl/czlowiek/na-matczynej-uwiezi-jak-wplywa-na-nas-relacja-z-matka-8961(calkowita rola matki)
ojciec ksztaltuje dzieci owszem ale rola matki jest dominujaca
potem jeszcze cos wygrzebie
-
chodzi o to ze rodzice sa wzorem partnera
corkom podobaja sie cechy ojca o podswiadomie wybiraja takiego partnera
synom zas cechy matki i wybieraja takie partnerki
np: moja mama jest zabawna madra i lubi gotowac
ja zawsze wybieram partnerki o tych cechach bo to mi sie podoba tak podswiadomie
moja byla miala kropka w kropke takie cechy
jak juz mowilem nienawisc do matki rzutuje na kontakty z kobietami
archetyp czyli wzorzec w tym wypadku partnerki rzutuje na inne kobiety
tz jesli byla wyrodna matka zepsula facetowi dziecinstwo bedzie traktowal inne kobiety tak samo czyli skoro ona byla zla to oznacza ze inne sa zle czyli tz przesadzanie demonizowanie innymi slowy jak ona bydo dupy to pozostale tez sa takie same
z histori jakie czytalem z nienawisci do mezczyzn bo ojciec byl do dupy moze uwazac kobiety za lepsze (to w przypadku corki)
zas nienawisc do kobiet skutkuje tym samym czyli w objecia faceta tyle teorii
*tak za duzo czytam i mysle
praktyka i teoria to tak naprawde dwie rozne rzeczy
potraktujcie to jak :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla:
i nie kaze wam sluchac ani czytac
-
wilk z wallstreet
od wesela do wesela
-
urzekła mnie ta historia
co to ma wspólnego z chorobami psychicznymi
tak serio
tak długo jak chcesz się leczyć nie ma znaczenia specjalista
byle był dobry w swoim fachu
to na tyle z mojej strony
-
sny sa odbiciem naszych wspomnien lub bied
sny to metafora czegos o czym zapomnialas
a z innej beczki to pamiec o innym zyciu
tak reinkarnacja przypadki jej w Polsce istnieją
aby do niej dojść pomoże ci hipnoza regersyjna (do poprzednich wcieleń)
lub sennik
nie stawiałbym na chorobę psychiczną bo miałbyś mocne omamy
mówie tu o głosach lub widzeniu ludzi których nie ma
i tu właśnie zdania są podzielone po tym co mnie spotkało
jestem sceptyczny owszem a jednocześnie wcale nie neguję
świata duchowego bo robią to głupcy...
przypominanie sobie snu nie jest dziwne wszystko tkwi w podświadomości
to na tyle z mojej strony
-
szczerze bez dobrego specjalisty nie dowiesz sie
brzmi to dla mnie jak nerwica lekowa
lub jakaś fobia albo zaburzenia osobowości
nieustanny lęk o coś przeszłaś wiele stresu dlatego regujesz tak a nie inaczej
ja był zrobił ci testy psychologiczne pod katem fobi
oraz sprawdził czy nie masz innych chorób
co do opętania przechodziłem je i to nie bujdy więc ostrzegam
-
boisz sie ze ja zranisz to wycofywanie sie do swojej skorupy
ranimy tych których kochamy
ty chcesz jej tego zaoszczędzić
lub po prostu nie wiesz jak zagadać
kobiety trzeba non stop podrywać i zaskakiwać
no i odważ się wreszcie powiedz jej co cię gnębi
jeśli ją stracisz wierz mi będziesz robił sobie wyrzuty do końca życia
*o ile to ta jedyna
-
a co z wyluzowanie medytacja zajecie sie pasja
podroze poza dom
co za dziwne podejscie leki to nie wszystko
potrzeba ci radosci i pełni życia
albo luzu i spokoju
zależy czy jesteś intro czy ekstrawertykiem
Miałem nie pisać ale daje wszystkim którym brak nadzei
w Witam
Opublikowano
http://seryjnimordercy-psyche.blogspot.com/p/blog-page_15.html
Większość seryjnych i wielokrotnych morderców popełnia swoje zbrodnie nie pod wpływem zaburzeń psychotycznych lub urojeniowych, ale na skutek zaburzeń osobowości.
Zaburzenia osobowości nie oznaczają, że sprawca jest niepoczytalny (Hołyst, 2006). Jednak według niektórych autorów (m.in. K. Spett, K. Dąbrowski, W. Grzywo-Dąbrowski) psychopaci mają na tyle zmniejszoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, że nie powinni być karani na takiej samej zasadzie jak osoby bez tego typu zaburzeń. Wśród badaczy istnieje spór na ten temat (Leszczyński i Hanusek, 1995).
Osobiście nie podzielam poglądów stwierdzających niepoczytalność psychopatów. Na podstawie własnych badań seryjnych i wielokrotnych morderców mogę stwierdzić, że w większości przypadków umieją oni ocenić znaczenie swych czynów i są wstanie się kontrolować. Istnieją psychopaci, którzy nie przejawiają żadnych tendencji antyspołecznych, są wstanie zachowywać się normalnie i mają silne poczucie moralne. Osobowość psychopatów wykazuje również pewną dynamikę (Leszczyński i Hanusek, 1995). Sprawcy ci, nie zaczynają od razu zabijać, ich patologizacja trwa wiele lat. W trakcie tego okresu coraz bardziej pogłębiają swoje wynaturzone pragnienia, które powoli osłabiają ich hamulce i uczucia. Wiedzą że postępują niewłaściwie i do czego może ich to zaprowadzić, jednak świadomie i z premedytacją odsuwają się od społeczeństwa.
08:34
ten fragment jest mocny : Niektórzy seryjni mordercy nawet w trakcie swoich działań mają jeszcze hamulce. Żeby je zagłuszyć stosują alkohol (tak postępował np. Dahmer) lub racjonalizację. Potrafią wmawiać sobie coś tak długo, aż stanie się to dla nich prawdą. Jeden z seksualnych sadystów tak to opisuje: „Jeśli dziecko krzyczało, wmawiałem sobie - no wiesz - że naprawdę nie cierpi, choć wiedziałem, że sprawiam mu ból. Ale jedynym sposobem, żebym mógł to kontynuować, było mówić sobie, że nie ranię tego dziecka (…) ten aspekt zadawania bólu był wyjątkowo podniecający (…) To było coś, co potrzebowało czasu żeby się rozwinąć (…) Dziecko wrzeszczało, bo chciało żebym to kontynuował (…) mówiłem to sobie tyle razy, że w to uwierzyłem. Kiedy zorientowałem się pierwszy raz, że podnieca mnie zadawanie bólu, nie miałem tej linii rozumowania (…) Zajęło mi to trochę czasu (…) (później) proces myślowy był taki: ból, podniecenie – chciały tego” (Salter, 2003, s. 132-133). Zachodzi u nich zjawisko dysonansu poznawczego. Popełniając morderstwo albo fantazjując o nim mają poczucie, że czynią źle. W celu pozbycia się powstałych w ten sposób wyrzutów sumienia, zafałszowują obraz popełnionej przez siebie zbrodni (np. wierzą że ofiara sama jest sobie winna). Wpadając w tą pułapkę racjonalizacji i samousprawiedliwienia (np. twierdzą że nie są wstanie się kontrolować, że to nie ich wina) powoli tracą zdolność do odczuwania współczucia dla swoich ofiar.
Niektórzy seryjni mordercy nawet w trakcie swoich działań mają jeszcze hamulce. Żeby je zagłuszyć stosują alkohol (tak postępował np. Dahmer) lub racjonalizację. Potrafią wmawiać sobie coś tak długo, aż stanie się to dla nich prawdą. Jeden z seksualnych sadystów tak to opisuje: „Jeśli dziecko krzyczało, wmawiałem sobie - no wiesz - że naprawdę nie cierpi, choć wiedziałem, że sprawiam mu ból. Ale jedynym sposobem, żebym mógł to kontynuować, było mówić sobie, że nie ranię tego dziecka (…) ten aspekt zadawania bólu był wyjątkowo podniecający (…) To było coś, co potrzebowało czasu żeby się rozwinąć (…) Dziecko wrzeszczało, bo chciało żebym to kontynuował (…) mówiłem to sobie tyle razy, że w to uwierzyłem. Kiedy zorientowałem się pierwszy raz, że podnieca mnie zadawanie bólu, nie miałem tej linii rozumowania (…) Zajęło mi to trochę czasu (…) (później) proces myślowy był taki: ból, podniecenie – chciały tego” (Salter, 2003, s. 132-133). Zachodzi u nich zjawisko dysonansu poznawczego. Popełniając morderstwo albo fantazjując o nim mają poczucie, że czynią źle. W celu pozbycia się powstałych w ten sposób wyrzutów sumienia, zafałszowują obraz popełnionej przez siebie zbrodni (np. wierzą że ofiara sama jest sobie winna). Wpadając w tą pułapkę racjonalizacji i samousprawiedliwienia (np. twierdzą że nie są wstanie się kontrolować, że to nie ich wina) powoli tracą zdolność do odczuwania współczucia dla swoich ofiar.
wiem ze to mocny temat bede probowal pozytywnie + moze leki skoro z dobrego czlowieka mozna stac sie demonem i bestia czemu nie mialo by byc odwrotnie daje wam nadzieje ja zrobilem slowa ktore zaczalem sobie powtarzac skoro on uwierzyl w to gówno czemu ja mialbym nie uwierzyc w dobroc od nerwic czy schizofreni nic ci sie nie stanie to slowa nad jakimi pracowalem dzis :
jestem dobrym czlowiekiem
mam serce pelne wspolczucia i ogromne sumienie
brzydze sie smiercia zloscia okaleczeniem i cierpieniem
chce obdarzyc kazdego szczesciem i radoscia chce by kazdy byl szczesliwy
cechuje mnie olbrzymia moralnosc
kocham kazda istote i jestem pelen milosierdzia
potrafie wczuc sie w emocje kazdego
dac radosc mu gdy jest smutny
i rozwiazac kazdy jego problem
i zmienic jego zycie w raj
zasluguje na wieczna prawdziwa milosc
moje lęki znikneły tak wiec moge sie cieszyc z zycia z bliska osoba
skoro on uwierzyl w to co zle tak wiec jak mialbym ja nie uwierzyc
powodzenia