Skocz do zawartości
Nerwica.com

jeruka9

Użytkownik
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jeruka9

  1. http://seryjnimordercy-psyche.blogspot.com/p/blog-page_15.html

     

    Większość seryjnych i wielokrotnych morderców popełnia swoje zbrodnie nie pod wpływem zaburzeń psychotycznych lub urojeniowych, ale na skutek zaburzeń osobowości.

    Zaburzenia osobowości nie oznaczają, że sprawca jest niepoczytalny (Hołyst, 2006). Jednak według niektórych autorów (m.in. K. Spett, K. Dąbrowski, W. Grzywo-Dąbrowski) psychopaci mają na tyle zmniejszoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, że nie powinni być karani na takiej samej zasadzie jak osoby bez tego typu zaburzeń. Wśród badaczy istnieje spór na ten temat (Leszczyński i Hanusek, 1995).

    Osobiście nie podzielam poglądów stwierdzających niepoczytalność psychopatów. Na podstawie własnych badań seryjnych i wielokrotnych morderców mogę stwierdzić, że w większości przypadków umieją oni ocenić znaczenie swych czynów i są wstanie się kontrolować. Istnieją psychopaci, którzy nie przejawiają żadnych tendencji antyspołecznych, są wstanie zachowywać się normalnie i mają silne poczucie moralne. Osobowość psychopatów wykazuje również pewną dynamikę (Leszczyński i Hanusek, 1995). Sprawcy ci, nie zaczynają od razu zabijać, ich patologizacja trwa wiele lat. W trakcie tego okresu coraz bardziej pogłębiają swoje wynaturzone pragnienia, które powoli osłabiają ich hamulce i uczucia. Wiedzą że postępują niewłaściwie i do czego może ich to zaprowadzić, jednak świadomie i z premedytacją odsuwają się od społeczeństwa.

    08:34

    ten fragment jest mocny : Niektórzy seryjni mordercy nawet w trakcie swoich działań mają jeszcze hamulce. Żeby je zagłuszyć stosują alkohol (tak postępował np. Dahmer) lub racjonalizację. Potrafią wmawiać sobie coś tak długo, aż stanie się to dla nich prawdą. Jeden z seksualnych sadystów tak to opisuje: „Jeśli dziecko krzyczało, wmawiałem sobie - no wiesz - że naprawdę nie cierpi, choć wiedziałem, że sprawiam mu ból. Ale jedynym sposobem, żebym mógł to kontynuować, było mówić sobie, że nie ranię tego dziecka (…) ten aspekt zadawania bólu był wyjątkowo podniecający (…) To było coś, co potrzebowało czasu żeby się rozwinąć (…) Dziecko wrzeszczało, bo chciało żebym to kontynuował (…) mówiłem to sobie tyle razy, że w to uwierzyłem. Kiedy zorientowałem się pierwszy raz, że podnieca mnie zadawanie bólu, nie miałem tej linii rozumowania (…) Zajęło mi to trochę czasu (…) (później) proces myślowy był taki: ból, podniecenie – chciały tego” (Salter, 2003, s. 132-133). Zachodzi u nich zjawisko dysonansu poznawczego. Popełniając morderstwo albo fantazjując o nim mają poczucie, że czynią źle. W celu pozbycia się powstałych w ten sposób wyrzutów sumienia, zafałszowują obraz popełnionej przez siebie zbrodni (np. wierzą że ofiara sama jest sobie winna). Wpadając w tą pułapkę racjonalizacji i samousprawiedliwienia (np. twierdzą że nie są wstanie się kontrolować, że to nie ich wina) powoli tracą zdolność do odczuwania współczucia dla swoich ofiar.

    Niektórzy seryjni mordercy nawet w trakcie swoich działań mają jeszcze hamulce. Żeby je zagłuszyć stosują alkohol (tak postępował np. Dahmer) lub racjonalizację. Potrafią wmawiać sobie coś tak długo, aż stanie się to dla nich prawdą. Jeden z seksualnych sadystów tak to opisuje: „Jeśli dziecko krzyczało, wmawiałem sobie - no wiesz - że naprawdę nie cierpi, choć wiedziałem, że sprawiam mu ból. Ale jedynym sposobem, żebym mógł to kontynuować, było mówić sobie, że nie ranię tego dziecka (…) ten aspekt zadawania bólu był wyjątkowo podniecający (…) To było coś, co potrzebowało czasu żeby się rozwinąć (…) Dziecko wrzeszczało, bo chciało żebym to kontynuował (…) mówiłem to sobie tyle razy, że w to uwierzyłem. Kiedy zorientowałem się pierwszy raz, że podnieca mnie zadawanie bólu, nie miałem tej linii rozumowania (…) Zajęło mi to trochę czasu (…) (później) proces myślowy był taki: ból, podniecenie – chciały tego” (Salter, 2003, s. 132-133). Zachodzi u nich zjawisko dysonansu poznawczego. Popełniając morderstwo albo fantazjując o nim mają poczucie, że czynią źle. W celu pozbycia się powstałych w ten sposób wyrzutów sumienia, zafałszowują obraz popełnionej przez siebie zbrodni (np. wierzą że ofiara sama jest sobie winna). Wpadając w tą pułapkę racjonalizacji i samousprawiedliwienia (np. twierdzą że nie są wstanie się kontrolować, że to nie ich wina) powoli tracą zdolność do odczuwania współczucia dla swoich ofiar.

     

    wiem ze to mocny temat bede probowal pozytywnie + moze leki skoro z dobrego czlowieka mozna stac sie demonem i bestia czemu nie mialo by byc odwrotnie daje wam nadzieje ja zrobilem slowa ktore zaczalem sobie powtarzac skoro on uwierzyl w to gówno czemu ja mialbym nie uwierzyc w dobroc od nerwic czy schizofreni nic ci sie nie stanie to slowa nad jakimi pracowalem dzis :

    jestem dobrym czlowiekiem

    mam serce pelne wspolczucia i ogromne sumienie

    brzydze sie smiercia zloscia okaleczeniem i cierpieniem

    chce obdarzyc kazdego szczesciem i radoscia chce by kazdy byl szczesliwy

    cechuje mnie olbrzymia moralnosc

    kocham kazda istote i jestem pelen milosierdzia

    potrafie wczuc sie w emocje kazdego

    dac radosc mu gdy jest smutny

    i rozwiazac kazdy jego problem

    i zmienic jego zycie w raj

    zasluguje na wieczna prawdziwa milosc

    moje lęki znikneły tak wiec moge sie cieszyc z zycia z bliska osoba

     

    skoro on uwierzyl w to co zle tak wiec jak mialbym ja nie uwierzyc

     

    :great: powodzenia

  2. :uklon: Ivaaa ma racje kolego jak bedziesz sie tym przejmowal i wbijal do psychiki to zglupiejesz

    to moj ostatni post i nie bede sie udzielal nigdy wiecej wiec dam tylko jedno

    zmien myslenie albo ignoruj wszystko czemu cudze slowa mialby by zimienic zycie

    slowa to slowa a mysli to mysli tylko ty nadajesz im sens

    sa czysta abstrakcja co innego czyny

    jesli podswiadomie je wypelniasz bo w nie wierzysz spelniaja sie

    http://paluf.republika.pl/apteka.HTM

    0_0_0_1985470911_middle.jpg

    to ty i tylko ty decydujesz o sobie nie jakies dupne wrozki magiczne slowa itde powodzenia

    :yeah:

    zas do wszystkich kieruje te slowa jak i dowidzenia :papa:

    8) walka nigdy sie nie konczy bol trwa lub znika ale dopóki żyjesz nie ma takiej przeszkody której nie da się pokonać

    Ps: jesli ktos chcialby wyzalic sie i pogadac jestem do dyspozycji na gg i e-mail

    znajdziecie w watkach :mrgreen:

  3. Kofel po prostu tego doświadczyłem choć nie wierzę w Boga

    inczej tego nie umiem wyjaśnić pojawiło się nagle i znikło

    wielu rzeczy które mi się przydarzyły w życiu też nie mogę wyjaśnić są irracjonalne i nie logiczne

    wszystko o mnie wiedzą znajomi i psycholog

    ja wam nie będę opowiadał wszystkiego o sobie zszokujecie się i pewnie będziecie bać

    zauważam u siebie różne objawy kilku chorób psychicznych

    mój psycholog specjalista czy tam psychiatra czy jak mu tam

    powiedział mi że sam nie wiem jak mnie leczyć więc nie robie sobie nadzei

    żadnej...

    kubix321 jeśli cię uraziłem przepraszam

    tak jestem chamem i bywam szczery

    w sumie wszystko mówi o mnie podpis

    dlatego trudno mnie zakwalifkować do czegokolwiek

    tyle z mojej strony

    Ps: chciałbym się zabić tyle o tym myślałem ale boję się i nie potrafię

  4. :roll: zalezy gdzie długie

    ;) Tellu na głowie długie ,krótkie nie mam nic przeciwko

    kobieta jest piękna sztuką te piekno podkreslić :yeah:

    a najlepsze są zadziorne chłopczyce :smile:

    nie widziałem wszystkich zdjęć w wątku ludzie z forum

    ale sporo tu pięknych pań ^_^

    poszukam i ocenię twoje zdjęcie o ile jest :)

  5. :roll: chciałbym mieć twoje problemy

    to brzmi jak zwykły stres szkolny ewentualnie fobia

    gdyby to była nerwica objawy powinny się powtarzać i być silniejsze

    :roll: eh ci młodzi

    popracuj nad stresem nie widze powodu by ćpać tabletki

  6. stan psychiczny poprawić i brać witaminy i mikroelementy

    wierz mi włosy też mi wypadają w sumie

    i tak nie biorę witamin + zepsuta psychika

    oraz to o czym napisałem w jednym watku :roll:

    wysiłek fizyczny ,stres oraz brak wszystkich mikro i makro elementów

    przekłada się na nasze ciało i psychikę

    :mrgreen: no i może agresywne czesanie tj szczotka co wyrywa włosy

    radzę bardziej używać grzebienia ;)

  7. czytałem połowę i śmiało stwierdzić mogę że to nie jest twoje wsparcie

    bo reszty mi się w h*j nie chce połowa mi wystarczy :D

    a teraz do rzeczy zakończ znajomość po tym co przeczytałem wielki znaffca ludzkiego zycia i złota porada drwi z ciebie

    :roll: takie gówno porady nic nie wnoszą ważne byś podreperował stan psychiczny śmiało możesz o tym ze mną pisać

    uzależnienie od porno wielkie mi mecyje sam zbieram i wierz mi widziałem sporo :roll:

    co do nerwicy powtarzałem już setki razy książka jak pokonać nerwice co prawda jest do lękowej ale pokaże ci ona mechanizm jak działa nerwica bo w sumie to prawie jedno i to samo co do mojej mam nawyk mycia rąk non stop

    proszę cię nie brnij w to gówno a jeśli musisz to coś jak :

    naga kobieta w kąpieli lub romantic porn mówie serio dość mam tych porno w których ludzie j*bią się jak dzikie zwierzęta więc ich nie oglądam ewentualnie gołe dziewczyny sesja zdjęciowa ^_^

    na obsesje też można coś zaradzić np : zająć się czymś innym np nie będziesz tego robił jak będziesz miał zajete ręce np grając w gry na konsoli itd....

    życze ci powodzenia kolego

  8. chodzi o to ze rodzice sa wzorem partnera

    corkom podobaja sie cechy ojca o podswiadomie wybiraja takiego partnera

    synom zas cechy matki i wybieraja takie partnerki

    np: moja mama jest zabawna madra i lubi gotowac

    ja zawsze wybieram partnerki o tych cechach bo to mi sie podoba tak podswiadomie

    moja byla miala kropka w kropke takie cechy

    jak juz mowilem nienawisc do matki rzutuje na kontakty z kobietami

    archetyp czyli wzorzec w tym wypadku partnerki rzutuje na inne kobiety

    tz jesli byla wyrodna matka zepsula facetowi dziecinstwo bedzie traktowal inne kobiety tak samo czyli skoro ona byla zla to oznacza ze inne sa zle czyli tz przesadzanie demonizowanie innymi slowy jak ona bydo dupy to pozostale tez sa takie same

    z histori jakie czytalem z nienawisci do mezczyzn bo ojciec byl do dupy moze uwazac kobiety za lepsze (to w przypadku corki)

    zas nienawisc do kobiet skutkuje tym samym czyli w objecia faceta tyle teorii :mrgreen:

    *tak za duzo czytam i mysle

    ;) praktyka i teoria to tak naprawde dwie rozne rzeczy

    potraktujcie to jak :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla: :blabla:

    i nie kaze wam sluchac ani czytac :D

  9. sny sa odbiciem naszych wspomnien lub bied

    sny to metafora czegos o czym zapomnialas

    a z innej beczki to pamiec o innym zyciu

    tak reinkarnacja przypadki jej w Polsce istnieją

    aby do niej dojść pomoże ci hipnoza regersyjna (do poprzednich wcieleń)

    lub sennik

    nie stawiałbym na chorobę psychiczną bo miałbyś mocne omamy

    mówie tu o głosach lub widzeniu ludzi których nie ma

    i tu właśnie zdania są podzielone po tym co mnie spotkało

    jestem sceptyczny owszem a jednocześnie wcale nie neguję

    świata duchowego bo robią to głupcy...

    przypominanie sobie snu nie jest dziwne wszystko tkwi w podświadomości

    to na tyle z mojej strony

  10. szczerze bez dobrego specjalisty nie dowiesz sie

    brzmi to dla mnie jak nerwica lekowa

    lub jakaś fobia albo zaburzenia osobowości

    nieustanny lęk o coś przeszłaś wiele stresu dlatego regujesz tak a nie inaczej

    ja był zrobił ci testy psychologiczne pod katem fobi

    oraz sprawdził czy nie masz innych chorób

    co do opętania przechodziłem je i to nie bujdy więc ostrzegam

  11. boisz sie ze ja zranisz to wycofywanie sie do swojej skorupy

    ranimy tych których kochamy

    ty chcesz jej tego zaoszczędzić

    lub po prostu nie wiesz jak zagadać

    kobiety trzeba non stop podrywać i zaskakiwać

    no i odważ się wreszcie powiedz jej co cię gnębi

    jeśli ją stracisz wierz mi będziesz robił sobie wyrzuty do końca życia

    *o ile to ta jedyna

  12. a co z wyluzowanie medytacja zajecie sie pasja

    podroze poza dom :roll:

    co za dziwne podejscie leki to nie wszystko

    potrzeba ci radosci i pełni życia

    albo luzu i spokoju

    zależy czy jesteś intro czy ekstrawertykiem

×