Pakto
-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Pakto
-
-
Witam wszystkich, znalazlem to forum szukajac odpowiedzi na moje objawy. Od razu powiem, ze nie wiem czy ma to cos wspolnego z marihuana, ale istanieje taka mozliwosc. Z tego co zdolalem sie dowiedziec, wyglada to na nerwice. Otoz od kilku lat mam dziwne objawy, takie jak:
- Ciagle oslabienie - czesto do tego stopnia ze duzo wysilku musze wlozyc w na przyklad zwykle wstanie z krzesla i przejscie kilku metrow.
- Dzwonienie w uszach
- Nadmierne pocenie sie
- Uczucie jakby cisnienie w glowie bylo bardzo duze, bardzo czesto zatyka mi uszy.
- Stany lekowe, niepokoj, zdazalo sie ze byl to przeszywajacy strach, nie przed czyms konkretnym, ale ogolnie. Od jakiegos czasu juz sie to nie zdaza, ostatnim razem okolo rok temu.
- Tiki mimiczne
- Duze problemy z koncentracja i pamiecia krotkotrwala - Jesli ktos mi sie przedstawia ZA KAZDYM RAZEM po kilku sekundach zapominam jego imie. Dodam ze pracuje na recepcji w hotelu i jest to na prawde uciazliwe pytac gosci o nazwisko po 3 razy.
- Od czasu do czasu, raz na rok, czasem czesciej wpadam w gleboka depresje, nie wiadomo czym spowodowana. Tak samo, od okolo roku juz tego nie doswiadczylem.
- Niechec do ludzi - unikam publicznych miejsc jak ognia, tym bardziej interakcji z innymi ludzmi.
Marihuane zaczalem palic w wieku 13 lat. Bylo to wtedy spontaniczne, raz na miesiac powiedzmy. Od okolo 15 roku zyciu pale codziennie (z krotkimi przerwami) Najwiecej zaczalem palic po 19 roku zycia. Od tego momentu pale dziennie 2-3 blanty, dodam ze mam 24 lata. Nie odczuwam uzalezniania. Moge nie palic powiedzmy tydzien lub dwa tygodnie i w ogole o tym nie myslec. Czy jest to zwykla nerwica czy wplyw ganji? Gdzie z tym isc?
Marihuana
w Uzależnienia
Opublikowano
Jakies poltora roku temu zrobilem pol roku przerwy ale wtedy bylo jeszcze gorzej. Moze nie byl to najlepszy okres bo akurat przeprowadzilem sie do nowego miasta, nowa praca. Wpadlem w mega depresje i stany lekowe i wewnetrzny niepokoj tez byly silne. Pomogla mi chyba zmiana pracy na mniej stresujaca ale wrocilem tez do palenia. Dziala na mnie uspokajajaco jak nic innego.