Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zbych73

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zbych73

  1. Witam Was wszystkich.

    Przeczytałem wczoraj cały wątek z Waszymi wypowiedziami, które pisaliście tutaj prze parę lat. Widziałem jak zmieniają/nie zmieniają się Wasze nastroje, samopoczucia, myśli. Lektura tych wypowiedzi była dla mnie pouczającym...szokiem. To jak zagłębienie się w inną rzeczywistość, podróż na inną planetę, skok w nieznane... Nigdy nie zrozumiem Waszych odczuć i myśli, wiem o tym. Dotychczas myślałem stereotypowo: osoba psychicznie chora-psychol!!! Albo, nie bierze się za siebie tylko jęczy. Lub, robi z igły widły. Byłoby tak pewnie dalej gdybym nie spotkał i nie zakochał się w "jednej z Was". Wszystko rozleciało się po ośmiu latach z wielkim hukiem, kiedy odkryłem, że nie byłem jedyny dla niej. O jej chorobie wiedziałem od siedmiu lat ale nie zagłębiałem się w temat. Powiedziała, że ma depresję. Przyjąłem to ze zdziwieniem ale tak jak się przyjmuje wiadomość o np zapaleniu płuc. "Pomogę ci, przecież to jest wyleczalne, razem damy z tym radę". Nie wnikałem w to wszystko, i tak naprawdę nie pomagałem a wręcz utrudniałem leczenie. Do tej pory nie wiem na jaki rodzaj depresji jest chora. Podejrzewam, że jest to CHAD, po uprzytomnieniu sobie wszystkich sytuacji z tych ośmiu lat. Bardzo mi z tym wszystkim bardzo źle. Mam wyrzuty sumienia, Targają mną sprzeczne uczucia. Od żalu, tęsknoty, zagubienia do nienawiści, przekleństw i wielkiej złości. Na nią, na jej rodzinę, na tego drugiego faceta i na siebie. Trochę mi uświadomiliście co ona czuje. I za to bardzo Wam wszystkim dziękuję bardzo.

    Zbyszek

×