Skocz do zawartości
Nerwica.com

slawas

Użytkownik
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez slawas

  1. Witam 
    Mam pytanie,od kiedy biorę pregabaline,to strasznie się mecze przy nawet małym wysilku.Nie raz tak jakby powietrza mi brakowało,I dlatego stałe zmieniam dawki.Sa one od 250 do 450 mg.
    Moje pytanie czy to może być skutek uboczny,I czy przy stałej dawce minie?
    Biorę jeszcze wenlafaksyna 225mg
    Sulpiryd 200mg
    Mirtazapina 30 mg

  2. Czy przyjmując pregabaline w dawce 400mg,to czy może po niej klikać w stawach?w szyji,kręgosłupie,kolanach,wszędzie w sumie.

    Nigdzie nie wyczytałem o takim skutku ubocznym.

    Do niej biorę jeszcze

    Wenlafaksyna 225mg

    Sulpiryd 150mg

    Mirtazapina 30mg.

    Często,I dlużo trenuje,hantle,biegam,to może od wysilku fizycznego.

    Ale wszystko właśnie się zaczęło jak przepisano mi pregabaline.

    A może to wina sulpirydu,bo wiecie wysoka prolaktyna. 

    Czy ktoś miał,lub słyszał,by trzaskało w stawach,właśnie po pregabalinie?

  3. W dniu 28.02.2007 o 19:39, Wera napisał(a):

    a jaką dawkę brałaś? ja biorę 200 mg, pozdr

     

    Witam 

    Czy mając poziom prolaktyny 1200,bo tak wyszło w ostatnich badaniach,to czy jest zdrowe,I czy ma sens dalej przyjmować sulpiryd?

    Biorę go w dawce 200 mg doba,ale okres jakieś 20 lat,z różnymi małymi przerwami.

    Biorę go na nerwice lękową,a oprócz niego

    Wenlafaksyna 225mg

    Pregabalina 400mg

    Mirtazapina 30 mg.

    Byłem zadowolony z sulpirydu,I nie czuje tak wysokiej prolaktyny,no ale 1200,to moim zdaniem mega,mega dlużo.

  4. 50 minut temu, MarekWawka01 napisał:

     

    Sulpiryd bierze się tylko na dzień, bo to lek wpływający w dużym stopniu na przekaźnictwo dopaminergiczne, o krótkim okresie półtrwania. Pregabalina tylko na sen, no to cóż, nie wiem czy jest sens, ona jest lekiem przeciwlękowym, a nie normującym sen. Ją się dawkuje zwykle w 2 dawkach podzielonych na rano i popołudnie - tak podawano ją moim kolegom na oddziale dziennym, ona też ma krótki okres półtrwania i trzeba ją tak rozkładać. Więc miałbym spore wątpliwości co do sensu dawkowania jej na wieczór. Wenlafaksynę również trzeba dawkować w dwóch dawkach podzielonych rano i popołudniu podobnie jak pregabalinę, w żadnym wypadku nie bierz jej wieczorem. Mirtazapina to już niewątpliwie tylko na wieczór. Myślę, że tak było by najrozsądniej, skoro taka kombinacja leków ci pasuje. Swoją drogą jest to dość mocna i złożona kombinacja. 

     

    Zgodnie z moim rozumowaniem wychodzi coś takiego:

    sulpiryd 1-0-0

    pregabalina 1-1-0

    wenlafaksyna 1-1-0

    mirtazapina 0-0-1 

     

    Wielkie dzięki, no mniej więcej by tak mogło wyglądać.Znam sulpiryd bo to był mój pierwszy lek od 2001r.I prawie z małymi przerwami mi tak towarzyszy.W 2019 byłem u polskiego psychiatry i zapisal mi wenlafaksynę 225mg.Mówil że mogę raz dziennie,bo jest o przedłużonym działaniu.I mirtazapinę 30 mg.na noc.Bralem tak ale byłem taki lękliwy,wrażliwy,I spytałem go czy mogę dołożyć do tego małe dawki sulpirydu 2 razy na dobę. Bo jak już pisałem nigdy mnie nie zawiódł.Zgodził się i było cudownie.Aż pewnego razu w przychodni stwierdzili,że sulpiryd w UK to tylko na schizofrenie, a ja leczę się na depresję,I nerwice lękową,Zamienili mi na pregabalinę,I wszystko popierdzielili,bo miałem skutki uboczne jak bóle stawów,miesni szum w uszach,ale za to super spałem,wyciszyłem się.Stalem się oaza spokoju.Ale postanowiłem zmienić na sulpiryd sam,bo za bardzo dokuczały mi stawy,a ja jestem bardzo aktywny fizycznie.Noi zle zaczolem spać,nie byłem jut taki wyciszony.I pomieszałem wszystko raz brałem sulpiryd,potem razem z pregabaliną,do tej wenlafaksyny,I mirtazapiny.Poprosilem o psychiatrę w przychodni,w końcu byłem,a on na to że 4 leki to ok.Nawet nie powiedział jak brać.Też mi się to za mocne wydaje,ale z czego zrezygnować,z sulpirydu,który mnie nie zawodził,czy pregabaliny która daje super sen,wycisza,ale martwią mnie stawy.Kurcze np.trenuje i myślę czy aby się nic nie zerwie.

    I co mam robić?

    Trochę się rozpisałem.

  5. 4 minuty temu, slawas napisał:

     

    Dziękuję MarekWawka01

    A czy mógłbym brać sulpiryd w dzień,a na noc pregabaline,na uspokojenie i lepszy sen.Tylko biorę także wenlafaksynę,I mirtazapine,to nie wiem czy to nie za dużo.Choć mój lekarz stwierdził że 4 to ok,jak pomaga.

    Problem ze mieszkam w UK,I nie za bardzo ufam tym lekarzom.A byłem skierowany do psychiatry,ale tak naprawdę, to dal mi wolną rękę,mówiąc jak pomaga to ok.

  6. W dniu 6.09.2022 o 17:28, MarekWawka01 napisał:

     

    Sulpiryd w małych dawkach działa trochę jak antydepresant, aktywizująco. Pregabalina jest lekiem przeciwlękowym, tłumiącym, bez żadnego działania aktywizującego. Jeśli masz bardziej lęki i drażliwość to pregabalina, jeśli masz bardziej apatię i wycofanie to sulpiryd. 

     

  7. Witam, mam może trochę dziwne pytanie,ale czy po zarzywaniu pregabaliny,biorę max 300 mg dziennie.

    To czy może szumieć w uszach?

    I drugie pytanie. Strzelają mi praktycznie każde stawy i zaczęło się to jak zaczolem przyjmować pregabaline,I pytanie czy pregabalina moze to powodować,czy po prostu to nie możliwe.

    Proszę napiszcie jak myślicie.

    Przyjmuje jeszcze wenlafaksyne 225 mg.

    Mirtazapina 30mg.

    Dziękuję 

  8. Witam serdecznie wszystkich. Mam pytanie,czy skutki uboczne takie jak bóle pleców,stawów,mijają po jakimś tam czasie?Miał ktoś z was takie skutki uboczne?Przyjmuje tylko 150 mg na dobę,ale jak mają mnie tak stawy boleć,to chyba lepiej zrezygnować. A może przeczekać.Proszę doradcie coś.

  9. Witam Was,proszę napiszcie,czy po pregabalinie mogą się pojawiać cienie pod oczami?przyjmuje od października do 200 mg doba,i od stycznia mam cienie,że jak zrobię zdjęcie to masakra.Wkrecam sobie wtedy choroby,kupiłem już zelazo ,potas magnez,b12,bit c.Biore jeszcze wenlafaksyna,i mirtazapine ale to już 2 lata. Brałem długo sulpiryd,ale lekarz mi zmienił na pregabaline właśnie,bo mieszkam w Angli i tu sulpiryd tylko na schizofrenie dają.Tak to lekarz tłumaczył.A może to wina podniesienia dawki wenlafaksyny z 225,do 300mg.Prosze napiszcie czy miał,lub słyszał ktoś o takim skutku ubocznym,jak cienie pod oczami,bo zeświruje przez to.Ogólnie pregabalina mnie wyciszyla,poprawiła sen.A i od 2 tyg.mam gwizdy w uszach, i oczywiście szukam winy w pregabalinie.Z góry dziękuję za odpowiedzi.

  10. 6-sty dzien,jak zwiekszylem paro z 50 na 60mg.I jak jest?pierwsze dwa dni mega sennosc,trzeciego dnia sennosc minela,ale pojawil sie nastruj depresyjny,gdzie juz dawno tak sie nie czulem.piatego dnia super nastruj,no a dzis czuje sie taki przycpany troche.zmiejszyllem tez sulpiryd z 400mg na200.l mam pytanie do was moze ja powinienem isc w druga strobe I zmiejszyc paro.do40mg.moze the 60 to jednak za dluzo DLA mnie,a sulpiryd sobie zwiekszyc.prosze doradzie

  11. Witam moji kochani,potrzebuje waszej porady.lecze Sie na nerwice lekowa,moj aktualny zestaw to 50 mg parokseryny,400mg sulpirydu,I 60mg mianseryny.czuje sie dobrze ale,codziennie sie zastanawiam NAD swoim samopoczuciem,ice SPAC I juz mysle ciekawe jak Bede sie czul rano,rano a jak pozniej I tak wkolo macieju,I mysle sobie czy nie zwiekszyc paro do 60,a sulpiryd zmiejszyc do 200,bo przecierz nie mam schizofreni,tylko nerwice.mianseryny bym nie zmienial dawki,bo spi mi sie dobrze,prosze o race tych co juz sa na 60mg paro,lub kiedys byli,jak sie czuli na ten dawce,I czy jest sens u mnie zmieniac,mam juz dosyc zastanawiania sie NAD samopoczuciem,nie mam juz lekow od dawna,prosze doradcie kochani

     

    -- 20 maja 2018, 20:50 --

     

    A lekarza mam ogolnego,bo mieszkam w Angli,I zawsze jak ja mu cos powiem,to on tak zrobi,a aktualny zestaw mam od psychiatry,jak bylem w polsce,a akurat teraz sie szybko nie wybieram

  12. ZYWYnaNIBY

    Z calego serca polecam ten zestaw.sam biore paro w dawce50mg,a mianseryny60mg,a zaczynalem jak ty od 30miansy,i jest po prostu bosko,a poczatki mialem identyczne jak ty, ale przetrzymalem I po miesiacu sennosc w ciagu

    dnia minela, teraz nastruj super, I zapomnialem Co to lek I stany depresyjne, a w pracy maja mnie za tytana

    Naprawde lekarz madrze zrobil dodajac mianseryna do paro

×