Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zniechęcona

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zniechęcona

  1. Jeszcze o lexapro. Ceny dochodzą do około 130zł za opakowanie 28 x 10mg. Dla wielu osób docelowa dawka do 20mg dziennie. Daje to prawie 300zł za leczenie przez miesiąc.

    Leki refundowane u nas są stare, szkodliwe. Jak ktoś się chce wyleczyć dobrze i nie nabawić się przy tym nowych dolegliwości musi mieć kasę.

     

    Dotyczy to nie tylko psychiatrii, ale tutaj często dochodzi dość długi okres dobierania leku. Często człowiek ma poczucie, że wydał kilkaset złotych na coś co i tak nie działa i tylko się namęczył. Jak to wpływa na przebieg leczenia chyba nie trzeba mówić.

     

    To wynika z Twoich doświadczeń czy czytałeś coś na ten temat? Tzn. nie mówię, że nie masz racji, ale po prostu czasem się zastanawiam czy gdybym wydała na lek kilka baniek to czy by mi lepiej pomógł czy niekoniecznie. Więc jak?

  2. Nie znam leku tzn. ani Abilify ani Aripiprazolum. Myslę, że lekarz źle się zachował, że nie chciał przyjąć Cię wcześniej :( Mam nadzieję, że Ci się polepszyło?? Jeśli masz myśli samobójcze i boisz się że sobie coś zrobisz, to może sama zgłoś się do szpitala?

     

     

    [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:08 pm ]

    Możesz podac nazwisko tego lekarza albo chociaz miasto w którym przyjmuje? Mam nadzieję, że to nie mój...

  3. Ja biorę już prawie 3 miesiące. I nie wiem czy przy najbliższej wizycie upierać się, żeby dać sobie szanse i brać go dalej czy dać se luz i go nie brać. Na początku moklobemid trochę podniósł nastrój, choć trudno jednoznacznie stwierdzić czy to zasługa leku czy okoliczności. Na moje natręctwa niestety mi nie pomógł. Więc może jeszcze go pobiorę, poczekam, ale nie wiem... :roll: Więc ile wynosił u was okres brania :?::?: dzięki za info, pozdrawiam wszystkich "Moklobemidowiczów".

  4. Ja mam choć nigdy nie byłam w ciąży. Trzeba tylko poszukać lekarza, który założy nieródce. Więcej dowiecie się na forach i szczegółowych stronach dot. antykoncepcji. Ja np. mam "Novą T", ale wiem, że teraz jest jakaś nowość Gyne-fix ( chyba specjalnie dla nieródek, ale niedostepna w Polsce- zreszta sobie poczytajcie ). No i wtedy problem interakcji z pigułkami antykoncep. znika :D

    http://antykoncepcja.info/wkladka-domaciczna-miedziana-gynefix

    Aha, przy wkładce lepiej nie używać tamponów- jaka szkoda...

×