Skocz do zawartości
Nerwica.com

Petra

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Petra

  1. Po prostu każdy w moim wieku jest na studiach,albo robi coś co lubi,pracuje,ma auto,dzieci,jakieś śluby

     

    Po pierwsze: nie każdy. Chociażby ja, Filip czy masa innych tutaj. I co z tego? Nie jesteśmy fajni? :D

    Po drugie: a co Ciebie i nas obchodzą inni? Ty jesteś Petra a nie inni, i my z Tobą rozmawiamy na forum a nie z innymi. I Ci inni to nas tyle obchodzą co zeszłoroczny śnieg. Ty nas obchodzisz.

     

     

     

     

     

    Hm.. nie wiem dlaczego zawsze się cholernie wzruszam kiedy słysze/czytam słowa otuchy i to wymierzone we mnie.

    Właśnie chyba to jest całe centrum mojego problemu.. zabardzo przejmuję się tym co pomyślą o mnie inni.

    Jak rozmawiam z kimś w realnym życiu (kiedyś tak nie miałam) to waże każde słowo (jak juz staram się kogoś poznać) Nie chce wyjść na idiotke, palnąć czegoś nie na miejscu itp.

    pracowałam w Mc'donaldzie (ok,możecie się śmiać !) bo chciałam odłożyć na kursy eksternistyczne aby zdać tą mature - udało mi się to oczywiście ,ale w mc już nie pracuje bo wszyscy się ze mnie śmiali

    Znajomi, znajomi moich znajomych.

    raz nawet usłyszałam,że wstyd się ze mną gdzieś pokazać bo jestem wieśniarą z Mcdonalda która nie ma perspektyw na życie. Boli mnie to do teraz i marzę,żeby osoba która rzuciła te słowa umierała długo,powoli i samotnie w najgorszych katuszach i żebym mogła na to patrzeć i cytować każde zdanie tej plugawej larwy a na koncu napluć jej na morde (pierwszy raz zycze komus tak źle).

     

     

    Ogołem mam chorą fantazje ,żeby kazdą osobe która mnie obraziła słownie, lub podniosła na mnie rękę - zrobić jej piekło z życia. i to taki prawdziwy hardcore.

    Jestem chyba tak przepełniona nienawiścią ,że boje się poznawać nowych ludzi i tak się zamknelam w domu.. uhh ależ ja się uzewnętrzniam.

  2. ja nie biorę przypisanych leków, wydaję mi się ,że to "sztuczna radość" , wsparcie rodziny dużo daje.

    Myślisz o tym co Cie spotkało? Może Ty tego potrzebujesz? Może chcesz zwrócic na siebie uwagę rodziny bardziej niż zwykle, w jakiś sposób tam podświadomie cieszy Cię ,że tak Ci każą się leczyć.

  3. Ja sie po krysztale czuje bardzo dobrze ;) Myślę,że bardzo ważne jest z kim bierzesz,w jakich okolicznościach i gdzie.

    hahaha raz po mefie o 3 w nocy w zime w tym mrozie auto myłam ;p

     

    w sumie też zależy jaka mefka, niektórzy parchają ze szkłem i innymi dopami ;)

  4. Jak podrapię się w lewą rękę to muszę podrapać się w tym samym miejscu po prawej ręce. Kiedyś wiązałam sznurówki na zgięciach łokci bo w!awiałam sobie,że wyrównał ilość przepływającej krwi. Jak myje ręce w kuchni to i tak myje je drugi raz w łazience (łazienka jest do mycia ciała, zmywak w kuchni do mycia naczyń ). Kolor biustonosza musi pasować do koloru majtek. Nogi muszą być ogolone (nieważne czy zima) wydaje mi się ,że wszyscy wiedzą że akurat ich nie ogolilam :P (to typowo babskie) . jak jem to czuję jak jedzenie zamienia się w tłuszcz i zamieszkuje na udach i tyłku dlatego przez jakiś czas wymiotowalam po jedzeniu albo nie jadlam wcale. Dziś wydaje mi się, że nie ma niczego zdrowego.. Nawet jak kupujemy sałatę to jest w niej pełno pestycydów co również utrudnia mi jedzenie. No.. :)

  5. Już nie..mefy nie tkne . jedyne co to kryształ ale to dwa razy do roku z moim facetem robimy sobie wieczór bo wiem,że przy nim nic mi się nie stanie.

     

    Nie wiem dlaczego ale jak wciagałam mefe moje uczucie niepokoju potęgowało się bardzo, nie mogłam znieść natłoku myśli,że coś się zaraz stanie

  6. Winterbird zatem spróbuj pójść do terapeuty , bo literatura fachowa nic nie da,lepiej porozmawiać z kimś obcym (terapeuta - nie rodzina) ;)

     

    Hm.. Ja nie mam wartości ,każdy kto mnie zna Ci to powie. Po prostu każdy w moim wieku jest na studiach,albo robi coś co lubi,pracuje,ma auto,dzieci,jakieś śluby a ją jedyne co potrafię to zrobić aferę swojemu facetowi dziwie się,że jest że mną od 4 lat ,ale to napewno dlatego że ... Lubię sex i podobam mu się w bieliźnie. Nie uwierzylabym gdyby powiedział ,że kocha za wiele innych rzeczy. Nie rozumiem jak można mieć leki i depresje mając średnie wykształcenie bo ja nawet tego nie potrafię osiągnąć mimo,że chciałam być wybitnym fryzjerem i zaczełam pracę od pierwszej zawodówki ale w trzeciej klasie już mi przeszło.

  7. Morphine 90 z tym udowadnianiem to racja niestety.

     

    Winterbird - myślę,że każdy z nas miał taką bezsenną noc. Też nie mogłam spać bo miałam gonitwy myśli po nocach , rano byłam zmęczona w koncu olałam szkole (na ten moment nie mam nic.. Bo tak się pogrążyłam,że siedze w domu bez matury ani skonczonej szkoły średniej wiec dziwie się wam... wiekszość z was którzy tu piszą są na studiach , a ja ku,rwa siedze z ręką w nocniku,bo nie wierze ,że dam rade tej matury zdać, egzamin z prawa jazdy zdaje też od 2 miesiecy i nigdy go pewnie nie zdam,bo poprostu jestem tak ch.ujowa ,że niczego nie osiągnę) .

     

     

    Generalnie stresujesz się swoją bezsennością? Ja w czasie trwania terapii spałam jak mopsik w nocy bo mogłam w dzien pogrążyć się nad swoimi problemami z terapeutom wiec pusta głowa na noc - najlepsze wyjście. Nie lubie jakiś mega ciężkich leków na bezsenność. Mnie pomaga Melisa.. wycisza. Polecam ;)

     

     

    Powiedziałeś mamie o swoich problemach ze spaniem jak rozumiem. Często jej się zwierzasz? Może poprostu potrzebujesz jej uwagii i dlatego tak sobie roisz ta bezsenność ,żeby Cie głaskała po głowie i mowiła jaki biedny z Ciebie misiaczek.

  8. ja się na szczęście pozbierałam.

    po wieczorze z mefą na drugi dzień chciałam się wieszać ,nienawidze zwały...

    mroczki przed oczyma, nie umiałam poprawnie złożyć zdania

     

     

    któregoś razu zmieszałam mefe z sertaliną i wódką

    znajomy mówił,że zemdlałam na trawniku przed domem i musiał wsadzić mi palce do ust żebym zwymiotowała i wsadził mnie do wanny z zimną wodą. Nikt nie zawiózł mnie wtedy do szpitala bo wszyscy na tej domowce byliśmy nagrzani jak cholera. do domu wróciłam po dwóch dniach w butach innych niż poszłam na ową domówke i innych ciuchach..do dziś nie wiem dlaczego ;p I miewam dni kiedy myślę,że mogli mnie na tym trawniku zostawić albo najlepiej dobić.

  9. morphine90 ja zmieniłam kolor włosów z czarnego na blond bo też mi się wydawało ,że ludzie mnie nie dostrzegają. Najlepsze: wszystkie moje koleżanki które były blondynkami miały wszystko lepsze (nawet cycki ,mimo,że mam 2 rozmiary wieksze od nich) więc chyba sobie wolałam wmówić,że jak stane się blond to też moje zycie magicznie się odmieni. (najpierw spaliłam sobie włosy i nie wychodziłam z domu przez 2 tyg AUTENTYK).

     

    do rzeczy..

    nawet sobie ku,,rwa sprawy nie zdajecie jak mnie ludzie wkurzają. siedze na ławce w parku i obserwuje. Banda zje,bów. Pracuje w klubie nocnym i obserwuje niektóre dziewczyny... myślą,że są niewiadomo kim. Obojętnie gdzie bym nie pracowała zawsze znajdą się jakieś parapety (albo to ja jestem parapetem...). Wchodzisz do autobusu i jedzie banda małolatów z muzyką na full z sony ericsona z lombardu za 5 dych, dziewczyny z pomarańczowym fluidem i niebieskim cieniem do powiek wymalowane aż po same brwi ktore kupiły w osiedlowym sklepie drogeryjnym, piszczą jakby tarło miały bo syneczek z telefonikiem w ręku (ten z lombardu) opowiada jak "naje.bał trzech typa i wyjarał grama dobrego zielska" Nosz kur.waaaa !!! mój znajomy przygruchał sobie 15-latke ktora (z tego co mi opowiadała) z nie jednego pieca chleb jadła. Cholera i to jest przyszłość naszego kraju. Smutna cebula.

     

     

    Czuję,że mam w sobie tyle agresjii , wszyscy się ode mnie odwracają bo jak ktoś mnie denerwuje to mówie o tym wprost i nie przebieram w słowach. To źle bo jest różnica między szczerością a chamstwem ,ale ja się nie potrafie powstrzymać :( ehh...

     

     

    i mama też mnie denerwuje. No...

  10. podczytywanie czyichś zboczeń to też lekkie zboczenie :]

     

     

     

    moja nie ograniczona ciekawość.

    generalnie współczuje.

     

    bo o ile dobrze zrozumiałam podnieca go kał itp. ale jednocześnie wolałby pozostać w niepewności czy aby kobiety napewno to robią.

    to w sumie smutne,ale za głowe złapałam się w momencie kiedy doczytałam o czystości do ślubu itp.

    Denerwują mnie ludzie tak zjedzeni przez religie i jakieś kościelne zasady, głupota i tyle !

    Uznacie,że jestem taka niegrzeczna i nie tolerancyjna, brak mi współczucia ,ale to pewnie dlatego ,ze moja babcia ciągała mnie na siłe na mszę a ja do dzisiaj mam cholerny lęk przed kościołem.

    Kojarzy mi się jedynie z pogrzebami :( (czyżbym odbiegła od tematu? Wybaczcie)

×