matfsk
-
Postów
11 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez matfsk
-
-
Hej Dominik, dobrze że szukasz tu pomocy. Na początku należy się zastanowić co jest powodem tego, że tak Cię traktują. Zapewne jesteś nieśmiały i wyczuli że jesteś najbardziej nieszkodliwy i spolegliwy i to ciebie wybrali sobie na ofiarę. Mogą się poczuć silnymi i podziwianymi, dzięki temu że kogoś dręczą. Myślę że musisz iść do psychologa, żebyś nabrał pewności siebie i odwagi. Próbowałeś porozmawiać o tym problemie z rodzicami?
-
-
Cześć! Też myślę, że dobrym pomysłem byłaby psychoterapia.
-
Cześć. Dobrze słyszeć, że jesteś na dobrej drodze do odzyskania zdrowia (o ile można w ogóle mówić o wyzdrowieniu w przypadku tej choroby), po tych wszystkich ciężkich momementach. Czasem też przypominam sobie ciężkie chwile sprzed lat i przyznam, że daje mi to nieco bardziej obiektywne spojrzenie przy ocenie obecnego stanu.
-
Poszłam po mikołajkowe upominki i przy okazji kupiłam sylwestrową sukienkę. Ciekawe, kiedy będę miała okazję ją założyć.
Hmm, skoro to sylwestrowa sukienka, to domyślam się, że w sylwestra
-
Czy ktoś również nie ma żadnego pomysłu na spędzanie tej piątkowej nocy?
-
Jakie są przykładowe problemy duchowe, o których chciałbyś rozmawiać z przykładowym przyjacielem?Wciąż nie mam przyjaciela, a wszyscy których poznałem do tej pory są płytcy emocjonalnie, pozbawieni wrażliwości, nie da się z nimi rozmawiać o problemach duchowych.Tęsknota za odkrywaniem piękna świata pośród całej szkaradności. Poczucie bycia nędzną jednostką, nie mającą wpływu na świat. Poczucie braku wystarczającej inteligencji i talentu, by osiągnąć coś wielkiego. Poczucie wyobcowania, mimo otaczającego cię tabunu ludzi. Brak zrozumienia przez innych twojego nihilistycznego poglądu na życie.
-
Wciąż nie mam przyjaciela, a wszyscy których poznałem do tej pory są płytcy emocjonalnie, pozbawieni wrażliwości, nie da się z nimi rozmawiać o problemach duchowych.
-
Mój telefon milczy.
Jedyne smsy jakie dostaję to od sieci albo reklamy.
Jak dostaję smsa to mam nadzieję , że się ktoś odzywa do mnie (ten Ktoś).
I doznaję rozczarowania.
W sumie to już nie.
Można przewidzieć.
Jedynie mama dzwoni.
Follow, bo sił coraz mniej.
To może Ty do kogoś napisz w takim razie
-
A Antydepresanty wyrzucę niedługo do śmietnika...
Nie zniechęcaj się, kto wie jak wyglądałby twój stan bez nich?
Jak znaleźć sens życia i przyszłości?
w Kroki do wolności
Opublikowano
Studia są dobrym pomysłem. Dałoby to zarówno możliwość kontaktu z ludźmi, jak i nauczenia się czegoś (no i jeszcze miałbyś do tej nauki jakąś motywację)