Skocz do zawartości
Nerwica.com

von

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez von

  1. Mialem do czynienia z takimi osobowosciami( same kobiety) na terapii i doszedlem do wniosku, ze te bordery zachowuja sie jak male dzieci. Obrazalskie, placzliwe, wrazliwie( to akurat nic zlego). Nie mozna nic powiedziec, bo albo placze, albo krzyczy, albo chce zeby sie litowac nad nia, albo intensywny gniew( rzucanie krzeslami, trzaskanie drzwiami). Ale myslalem ze to ja jestem dziecinny. I czlowiek w szoku jak mowi wg niego nic strasznego, a taka osoba wychodzi i trzaska drzwiami. Borderki trzymajcie sie cieplo. Pozdrawiam Was :)

     

    Straszne uogólnienie.

×