Przestraszony

/

Bardzo dziękuję za odpowiedź, oczywiście udam się do specjalisty bo dłużej tego nie wytrzymam :/

Witam, mam 20 lat i zmagam się od jakiegoś czasu z dziwnym problemem. Nie poznaję otoczenia, kolegów, rodziców, brata nie poznaję domu, mojego pokoju. Wszystko wydaje się jak by znajome ale czuje że jest jakieś dziwne Często spoglądam w lustro i nie poznaję swojego odbicia, nocami miewam napady lęku, zaciska mnie w klatce piersiowej, tracę oddech. Boję się wyjść z domu, rozmawiać z innymi, miewam takie jak by zmiany nastroju raz jestem szczęśliwy a za chwile smutny i załamany. Nie chcę tak dalej żyć, nie mam już siły wstawać rano. Nie chce mi się otworzyć oczu czy wstać z łóżka. Każdy oddech mnie męczy, najchętniej bym się rozpłynął, wyszedł gdzieś daleko i nigdy nie wrócił. Proszę o pomoc nie wiem już co robić. Przeczytałem że to co mnie spotkało to może być derealizacja lub depersonalizacja ale nie znam się, może ktoś się wypowie na ten temat

Pozdrawiam

Tomek