Nie latwo jest przeczekiwać powroty złego nastroju ,to co dzieje się wtedy w mojej głowie , to okrutne cierpienie ,tak bardzo boli ,że szok, od niedawna rozumiem co się ze mną dzieje ,ale ta swiadomośc nie bardzo pomaga, cierpienie jest zbyt silne .Teraz jest dobrze minęlo przeczekałam,. ból przeogromny.Świat traci sens ,cała praca bierze w łeb.I tylko jedna myśl PRZECZEKAC i to cierpienie, tak boli.Potrzebuję wsparcia .Srodowisko nie rozumie cierpienia w nerwicy lękowej.Każdy dzien to nowe wyzwanie ,walka o lepsze dziś.Bywam tu na forum od nie dawna ale ciesze sie, że takowe jest .Dzięki Wam jest latwiej .
a miało być tak pięknie...
w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Opublikowano
Nie latwo jest przeczekiwać powroty złego nastroju ,to co dzieje się wtedy w mojej głowie , to okrutne cierpienie ,tak bardzo boli ,że szok, od niedawna rozumiem co się ze mną dzieje ,ale ta swiadomośc nie bardzo pomaga, cierpienie jest zbyt silne .Teraz jest dobrze minęlo przeczekałam,. ból przeogromny.Świat traci sens ,cała praca bierze w łeb.I tylko jedna myśl PRZECZEKAC i to cierpienie, tak boli.Potrzebuję wsparcia .Srodowisko nie rozumie cierpienia w nerwicy lękowej.Każdy dzien to nowe wyzwanie ,walka o lepsze dziś.Bywam tu na forum od nie dawna ale ciesze sie, że takowe jest .Dzięki Wam jest latwiej .