człowiek z lasu

Czesc "Wujku Dobra Rada".

Przepraszam ze w ogole pytam ale czuje sie bardzo sfrustrowany moim dzisiejszym wygladem. Nie wiem, jak mam sie uczesac ubrac itp, Szukalem wujka w topicu "ludzie z forum ", ale nie znalazlem , zalamka:(. Sadzilem ze zerkne jak wyglada dobrze poukladany mezczyzna. Gdyby sie wujek opublikowal napewno by uradowal wiele osob.

ps

Zapomnialbym, czy poda mi wujo tytul poradnika jakim sie posluguje? Z gory serdeczne dzieki.

człowiek z lasu a teraz miałeś w dawce 150 tak?

zawsze można zwiększyć do 200 paru naprawde to jest zadziwiające, że u ciebie nie widać żadnych efektów... hmm.. może potrzebujesz więcej czasu żeby lek zaczął działać.

 

będzie dobrze mimo wszystko :)

Nio zaczal dzialac Bad Girl:). Pierwsze dwa dni dawal mi do wiwatu, jednak rozni sie troche od velafaxu;). Tak mam w dawce 150 i chyba juz jest ok. Ale przyznaje ze musi byc jeszcze slonce zebym odczul w 100% ze zyje;).

Tak wiec, aby do wiosny;)

pozdrowka Bad Girl

I znowu dół... siedzę sama i nie mam na nic ochoty, nie chce mi się z nikim gadać bo i tak mnie nie rozumieją

 

Witaj!!!

A moze na skypie porozmawiaj z jakims znajomym?, buzie trzeba otwierac nawet na sile, najwazniejsze zeby sie przelamac, pozniej jak sama wiesz idzie jak z platka.

No i super Pierdoły ale cieszą nie? I o to chodzi :)

No nie takie pierdooly! hehehe, jak na razie to jedyna rzecz ktora cieszy....

Mam nadzieje ze ta przerwa w pracy przyczyni sie do lepszego samopoczucia:)

Pozdrawiam.

A mnie ucieszyla dzisiaj pogoda:), oh zeby bylo tak codziennie, to pol drogi do sukcesu. Nie wiem jak u Was ale dla mnie ma bardzo duze znaczenie.

Pozdrawiam.

Witaj:).

To prawda !, nie da sie odczuc ze jestes bardzo grozna;), chyba ze to zludzenie:).

Wierze wierze, moze poprosze pania doktorke o konska dawke, Wy kobietki to drobne jestescie;)

człowiek z lasu wiesz co mi się wydaje? że jak na tych lekach przy nazwie jest zaznaczone ER to chyba jest to wtedy lek o przedłużonym uwalnianiu. nie wiem co to ma ogólnie za znaczenie... ale to troche dziwne, że ci nie pomaga.

w każdym bądz razie trzymaj się ciepło i głowa do góry! :)

Dzieki Bad Girl:),, nio ja mam wspomagacze, ale ile mozna.... nio to chyba to oznacza ze wolniej sie rozkladaja hehehe, to nie piwko;),

pozdrowka:)

Oby to miasteczko nie umarlo, bo cos slabo sie lansuje:), pozdrawiam wszystkich forumowiczow!!!

:) sorki ze sie smieje;) ale chyba masz racje;), lepiej sie nie odzywaj hehe

człowiek z lasu efectin też jest dostępny bez przedłużonego działania z tego co wiem.... a dlaczego w takim razie zmieniłeś ten lek jeśli dobrze się po nim czułeś?

Tzn Pani doktorka mi tak przepisala na pierwsze 3 tygodnie velafax, a jak mi sie skonczy to effectin, to masz pewnie racje bo to chyba velafax jest bez przedluzonego dzialania.:) i pewnie temu dala effectin.

Pozdrawiam Bad Girl

witaj:)!!

a Velafex to to samo co Efectin?

Tak to samo, tylko ze efectin jest o przedluzonym dzialaniu, a velafax nie, i pewnie dlatego ma lepszego kopa niz efectin, mimo ze bralem 75mg, a efectinu 150 nie odczuwam w ogole.

Pozdrawiam

no to dobrze ze u ciebie sie uklada,hydroxyzyne mam ale lezy odlogiem, 1 raz jak wzialem 2 dni spalem, zreszta po tym straszny kac,

pozdrowka

ja odczułam efekty zmiany dawki na 150mg dopiero po tygodniu... ale warto było czekać.

 

Nie bądz zły... liczy się pozytywne nastawienie!

Prawda jest taka, że tabletki wszystkiego za nas nie zrobią i sami musimy się wziąść w garść.

trudne, ale chyba możliwe do zrobienia

 

pozdrawiam :)

dzieki bad girl za slowa pocieszenia, no mam taki zamiar je brac do nastepnej wizyty, jak bedzie zle to pewnie da wieksza dawke, ale velafex to czulem kazdego dnia...tzn wszystko bylo ok i nawet slonca nie potrzeba bylo...

dzieki pozdrowka

MIeliscie racje, od wczoraj mam spadek, nic nie pomaga, modle sie tylko zeby nie zaczac pic...

Nie wiem to 3 dzien jak biore effectin 150mg i nic nie dziala, a po velafaxie bylo duzo lepiej, chyba musze sie przejsc, nie wiem po ciort to zmieniaja..

sorki ale mam zly humor

pozdrawiam.

Mam pytanie.Biore efectin 75 er juz ponad miesiac.Najpierw przez okolo 3 tygodnie bralam polowe(odsypywalam).Potem przeszlam na cala tabletke.I niby wszystko ok.Lęki znacznie się zmniejszyly,nie mam ataków.Oczywiscie przeszlam na poczatku przez traume pierwszych dni (mdlosci,poty,bol glowy etc) ale potem to przeszlo.Niestety od kilku dni czuje cos dziwnego.Cos jakby drętwienie języka oraz ogromną sennosc.Zasypiam o 22giej i śpie az do 9tej.Dla mnie to dziwne troche.Czy ktos z Was mial takie cos po efectinie.A jesli to po tym to dlaczego objawia sie po takim czasie?

Z gory dzieki za odp.

witaj,

no ja mam podobnie, biore 3 tydzien, ten pierwszy katastrofa, ale to normalka jak mowia. A dzisiaj tez mnie telepie, mrowi nosi i chce sie spac, moze trzeba jeszcze poczekac. Wlasnie ide spac ale dopiero niedawano wstalem;)

tzn relaksowac sie...

milej nocki

pozdrawiam.

alprox to to samo co afobam (alprazolam). szkoda że uzależnia

dzieki serdeczne,

szkoda ze dzisiaj tak paskudnie...nawet efectin sie przy pogodzie oslabia..

pozdrowka

bethi tylko w moim przypadku jest tak, że one(aktualnie jest akurat tylko jedna) wiedzą, iż jest to związek bez zobowiązań, bez wyznawania sobie miłości, chodzi o dobrą zabawę i tyle. Ja mogę się spotykać z innymi, one tak samo, a czy to robią, to nie wiem.

toc to nie jest zwiazek, tylko "kolezenstwo na sportowo" zero milosci, zero uczuc, juz bym wolal sie wymasturbowac.. toc jak tak traktujesz wszsytkie to ciort wie co za choroby w sobie nosisz. ..

to wogole pierwsze lekarstwo jakie zazywam i szczerze mowiac po tych dwoch dniach mam lekko dosc. nie umiem sobie wmowic ze za dwa trzy cztery dni dzialania nieporzadane mina:((( jakby tak znikaly po kolei to byloby lepiej.. Tym bardziej ze mam takie fale- raz zimno raz goraco, raz mnie szczypie cale cialo raz glowa, nudnosci przyspieszone tetno, drzenie ciala. ehhh juz chyba wolalam moje lęki

Rozumiem Cie, ale nie rezygnuj ,zalezy od czlowiek jak dlugo to znosi, mowia ze 2 tyg ale widac szybciej, dasz rade tylko uwierz w to ze Ci pomoze, wiem co przechodzisz, tez bylo zimno, telepalo mnie, tez chcialem sie poddac, przyznam ze do tego bralem alprox troche mi pomagal, ale to tylko chwila te kilka dni, trzymam za Ciebie kciuki...pozniej powiesz no w koncu sie polepszylo:)

pozdrawaim

Po raz pierwszy od dłuższego czasu się uśmiechnęłam. Myślisz że co ja teraz robię, skoro zrozumiałam że to jest ten jedyny facet mojego życia: spełniam jego wszystkie zachcianki. Może po części robię to bo mam wyrzuty sumienia, ale na pewno jest w tym spora dawka miłości i czystej chęci dogodzenia mu.

 

Uwazam ze kazdy z nas ponosi kare, ja nie zdradzilem nigdy ale robilem inne rzeczy ktorych zaluje, ale nie chodzi o kobiete. Ty ponosisz kare bo to cie dreczy przyznam ze troche zmienilem zdanie o tobie, oczywiscie na lepsze. Najgorsze to ze kazda prawda zawsze wyjdzie na jaw, co bedzie wtedy gdy sie dowie np za 4 lata?, bedzie zalowal ze zrujnowalas mu tyle czasu..

Ale coz, grunt ze sie nauczylas czegos, nie mi osadzac czy bys zdradzila czy nie, ale zycze Ci jak najlepiej.

 

ps

Mysle ze to wszystko sie dzieje przez zwiazki na odleglosc, a pokusa nie spi tylko czycha...

Czy jest jakiś tańszy odpowiednik efectinu, który mógłbym dostać mając receptę na efectin?

Wlasnie nie wiem czy velafax jest tanszy czy drozszy, gdzies widzialem ktos podawal ceny. a na efectinie u mnie nie ma tylko na velafaxie...

pozdrawiam

witam, jestem nowa - mam lękową i jestem po drugiej kapsułce Efectinu, no i czuje sie zle, mam mrowienie całego ciała, mdłości, wczoraj powiększone źrenice- dzis już nie. w nocy niby spalam ale budzilam sie ciagle i jakies koszmaty mialam. czy objawy mijaja po kolei? z dnia na dzien jest lepiej? czy trwaja 2 tyg i nagle mijaja?

bo nie wiem czy to wytrzymam (

witaj stapelia,

a czy bralas cos przed efectinem?? czy od razu lekarz prezepisal eefectin??z tego co mowia to velafax jest odpowiednikiem efectinu, wiec tez mialem przez 5 -6 dni takie akcje.. nie wierzylem ze przejdzie, ale naprawde po antydepresanatach zawsze przechodzi.. po jakims czasie.. no prawie.

pozdrawiam