Skocz do zawartości
Nerwica.com

freedom97

Użytkownik
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez freedom97

  1. Hej wszystkim.

    Otóż, nie chcę się zbyt rozwodzić, w skrócie opowiem...

    mam 18 lat i zawsze miałem problem z trądzikiem więc ostatnio dermatolog mi przepisała Izotek, który będę brał przez 9 miesięcy, w tym czasie nie mogę pić alkoholu ani się fizycznie przemęczać, masakra! jak mam nie pić jak mam 18 lat? Z tego wszystiego prawie nie wychodzę z domu poza obowiązkami, stracilem na wszystko ochotę.... wiem, że potem będę miał super twarz ale to nie motywuje.

    kolejny problem jest najcięższy, osoby nie przechodzące tego nie wiedzą nawet co to jest, ale gwarantuję że to straszne. Otóż podejrzewam( a raczej już minął czas na podejrzewanie, staram się pogodzić z tym) u siebie homoseksualizm, chociaż wierzcie mi, że nie chcialem tego napisać i zrobilbym wiele żebym nie byl gejem. Niedlugo mam studniowke, zaprosilem kolezankę( na moje nieszczęście jestem podobno przystojny, tak to chociaż zwaliłbym na urodę), nawet pomyslalem że mogloby cośbyć ale myśle że seksualnie by się nie sprawdziło, a nie ukrywajmy, że bez tego związek nie przetrwa.

    Dodam, że nie wyglądam jak gej i się tak nie zachowuję.

    Prosiłem milion razy Boga o pomoc, bezskutecznie, aczkolwiek dalej wierzę w niego i kocham, ale to skomplikowane.

    Poza tym czasem czuję, że do niczego sie nie nadaje jak mi coś nie wyjdzie, jeszcze matura w tym roku której nie mogę zawalić...

    Kuba

  2. żadna pedofilia -.- on wygląda na moj wiek i jest W MIARĘ dojrzały, ale kilka cech mi się w nim nie podoba. To tylko 3 lata roznicy, nie w tym rzecz.

    On ma bardzo trudny charakter, nie ustąpi w jednej rzeczy jak to napisał ''nigdy' nawet gdyby z kims byl w związku( wiadomo o co chodzi)

    nie napisze do mnie pierwszy, BO NIE, nie przejdzie pierwszy w drzwiach, BO NIE.

    I wiecie co? nie jestem żadnym gejem w sumie nawt to jest dla mnie troche dziwne, ale może to kwestia akceptacji.

    W tym rzecz, że męska duma mi nie pozwala żeby dawać sie w ten sposb, na dodatek 15 latkowi.

    Ale nie potrafię już inaczej, niestety... uczucia biorą górę

  3. Piszę tu czasem jak mam problem.. tak naprawdę jak już nie widzę innej możliwości, a wiem, że to i tak nie pomoże.

    Po prostu chcę to napisać, muszę się komuś ''wygadać''.

    Zakochałem się w chłopaku 3 lata mlodszym (ja 18 on 15). Ogolnie to stalo sie tak nagle, poznaliśmy się przez neta( wiem, bardzo oryginalnie). Po pierwsze ma 15 lat, gdyby nie to, że jest dojrzały jak na swoj wiek i dobrze wygląda, to w życiu bym się za to nie zabierał.

    Problem w tym, że on chce zabawy, to jeszcze dzieciak, nawet nie mysli o zwiazku, pomijając jego trudny charakter. On całuje się czy tam ''podrywa'' wiele osób i nie chodzi mu o związek. Rozmawialem z jego kolezanką i mówiła, że postępuje tak z każdym gdy pozna. Nie wiem co mam robić, zawrócił mi w glowie.

    Nie będę teraz zaczynał o mojej orientacji i akceptacji tego przeze mnie, bo to wszystko nie jest problemem, od momentu kiedy on się pojawił.

    Mam dwa wyjścia, albo z nim zerwać kontakt, usunąć z fb i w ogole, ale cholernie się męczyć przez długi czas( i tak tego nie zrobię)

    Albo umawiac sie z nim i tez cierpieć, nie moge sluchac tego jak w towarzystwie mówi o swoich ''podbojach'' , a ja przechodzę katusze.

    Wiem, że cięzko wam wszystkim to zrozumieć.. jak chłopak może sie zakochac w chłopaku... otóż może, normalna milosc. Nie jestem taki, że ubiegam się o prawa czy coś. Po prostu żyję, żyję jak normalny człowiek i w sumie nie widac po mnie z zewnątrz że jestem gejem.

    Nie wiem po co to napisałem, nie skupiam się już na interpunkcji czy składni, to nieistotne teraz.

    Kuba

  4. refren, nie masz za co przepraszać, dzięki, że się udzielasz :)

    Masz rację, to nie jest normalne w pewnym sensie... większości zależy na seksie tylko a ja nie jestem taki, większość związków się szybko rozpada, występują różne choroby o czym wspomniałaś, nie można publicznie okazywać uczuć bo to grozi pobiciem,nie mozna miec dzieci, jest to po prostu nienaturalne.

    Ale mimo tych wszystkich minusów nie wykluczam tego że taki będę, bo nie chcę całe życie walczyć, chcę tez sie zakochać i byc szczesliwy...póki co jestem młody i mogę walczyć.

×