siergiejj299

Jak będziesz żyć presją i tym że w tym wieku wiele osób coś osiągnęło i ma się dzieci to będzie cię dołować, a kto powiedział że ty też tak musisz i to teraz ? Nie patrz na innych 30 lat to nie starość masz jeszcze czas

W dniu 2.03.2007 o 09:16, Róża napisał:

http://www.padrepio.catholicwebservices.com/POLSKA/POLSKA_index.htm-na tej stronce jest wszystko dobrze opisane.Polecam także książkę pt.Ojciec Pio Stygmatyk-Mistyk-Cudotwórca.Ja zamówiłam ja na str.*******

Tylko nie myślcie,że jestem jakaś nawiedzona czy fanatyczna.Nic z tych rzeczy,niestety nawet do kościoła chodzę zbyt rzadko Ale warto wiedzieć o tym Świętym.To był bardzo życiowy człowiek,świetnie rozumiał zwykłych śmiertelników i pomagał im namacalnie w chorobie i rozterkach duszy.

A tak w ogóle wydaje mi się,że największym szczęściem i drogą do równowagi psychicznej jest właśnie całkowicie bezinteresowna pomoc innym.Właśnie bez oczekiwania na wdzięczność.Większe szczęście przynosi dawanie niż branie.A tak mało tego w dzisiejszym świecie.Pewnie dlatego ludzie,którzy mają niby wszystko,popadają w narkotyki i inne doły i syfy nie do przejścia.Mają wszystko,oprócz prawdziwego i wartościowego celu w życiu.Bo to "wszystko"zdobywali tylko dla siebie,z myslą o swoim szczęściu i powodzeniu.Tak mi się wydaje.

Piotruś -jak ty mnie przeceniasz Naprawdę jestem zwykłą głupią babą i daleko mi do tego co o mnie myślisz

W chorobie jak nam się coś dzieje to wszyscy chcemy wierzyć że jest tam na górze ktoś kto nas wysłucha i nam pomorze. Tak to działa, w sytuacjach beznadziejnych chcemy wierzyć i to wielu osobą pomaga.

No właśnie to nie jest tak kolorowo. Też chciałam zejść ze swojego leku ponieważ za bardzo obniża mi libido, więc teoretycznie potrzebuje dwa tygodnie żeby zejść ze swojego leku i wejść na drugi ssri, który zacznie działać po dwóch tygodniach, ale niestety istnieje ryzyko że drugi mimo że jest z tej samej grupy nie zadziała u mnie:( Więc czasem na prawdę nie warto

Większość leków na sprawy psychiczne obniżają libido jak effectin im większa dawka tym mniejsze libido, leki nasenne jak zolpidem obniżają libido więc biorąc więcej niż jeden lek libido potrafi spaść do zera:(

Powiem ci tak, od benzodiazepin to trzymaj się jak najdalej. Teoretycznie antydepresanty powinny także leczyć z bezsenności (u mnie nie leczą bezsenności w ogóle) tu masz opis leków, które ktoś testował i poopisywał ich zalety jak i negatywne skutki http://medicot.pl/forum/inne/skuteczne-leki-nasenne/

To nic nowego, większość leków antydepresyjnych zmniejsza libido, sam się o tym przekonałem:( Im większa dawka tym mniejsze libido

Ja znalazłem dziewczynę na portalu randkowym, a szukałem w internecie ponieważ jestem nie śmiały (depresja od 12 lat) i jakoś się udało. Niestety dziewczyny patrzą też na wygląd na początku. Jeżeli miałbym dać ci jakąś radę, top nie poddawaj się i nie bądź nachalny w stosunku do kobiety.

Ja mam depresję od 12 lat, jeżeli chodzi o pracę to raczej udaje się ją znaleźć jak i zdrowym osobą, problem się robi jak trochę "nie domagasz" wtedy wszyscy mają gdzieś dlaczego nie możesz czegoś zrobić (u mnie nikt nie wie że mam depresje), albo robię na siłę, zaciskam żeby i udaje że jest dobrze, nie ma wyjścia.

No tak juz 10 lat systematycznie

Przez tyle lat to musiało na prawdę wyniszczyć organizm. Do tego pewnie braki witamin i minerałów, współczuje

Przed snem,należy zjeść rzodkiewkę.

A w jakim celu tą rzodkiewkę?

Są pseudo leki a w zasadzie suplementy, z reklamy których wynika że zmniejszają głód alkoholowy ale nie masz co w to wierzyć, szkoda pieniędzy

Najrozsądniejszym tu mi się wydaje wizyta u psychiatry. Jak zadzwonisz na jakąś infolinię, prawdopodobnie powiedzą ci to samo żebyś skontaktował się z lekarzem a ten da ci antydepresanty.

Przecież to kolejny bot na naiwniaków, tak jak w wakacje był koleś od leczenia homoseksualizmu.

Nie bardzo wiem o co chodzi? Jak ktoś ma problemy ze spaniem (nie chwilowe) to z pewnością nie jeden lek z tej listy brał i może potwierdzić że wszystko się zgadza. Jak pisałem wczoraj 1 raz wziąłem ketrel i rano wstałem bez większych problemów, wieczorem tylko po wzięciu po jakiś 30-40 min tak dziwnie zamula ale ogólnie co dla mnie najważniejsze nie miałem problemu z "rozruchem" rano.

Tak, w piątek byłem u lekarza i dostałem receptę, sugerując się w/w opisami leków poprosiłem o ketrel i dziś będę brał pierwszy raz i zobaczę czy rzeczywiście rano będzie ok.

Witam

Jak wiadomo przy depresji wiele osób cierpi dodatkowo na problemy ze snem / zasypianiem, niestety ja tak mam od wielu lat. Brałem w życiu na prawdę wiele różnych leków nasennych i niestety każdy z nich powodował jakieś nieprzyjemne dla mnie skutki uboczne jak choćby najpopularniejszy to straszne zamulenie zaraz po wstaniu. Więc wciąż szukam tego idealnego leku dla siebie i natrafiłam na takie ciekawe zestawienie pisane przez osobę, które też ma problemy ze spaniem większość z tych leków brałem, więc mogę potwierdzić że jest to rzetelnie opisane podsumowanie. Może komuś się przyda, ale ktoś brał te leki i może powiedzieć o swoich doświadczeniach http://medicot.pl/forum/inne/skuteczne-leki-nasenne/

Nie jestem lekarzem ale znam metodę jak potwierdzić czy to co odczuwasz jest na tle nerwowym. (U siebie tak to potwierdziłem). Gdy przed spotkaniem np ze znajomymi odczuwasz lęk, niepokój itp czyli w sytuacji, w której tego lęku nie powinno być bierzesz małą dawkę leku uspokajającego i obserwujesz. Jeżeli wszystkie dolegliwości brzuszne typu mdłości, lęki przejdą to śmiało możesz iść do psychiatry bo leki na depresje.