olasek91

U mnie atak najczęściej wygląda tak,że zaczynam myć ręce usłyszę jakiś odgłos dochodzący z niedaleka(jadący samochód,trzaśnięcie drzwi) i wtedy przerywam mycie-głównie rąk oprócz tego zaczynam krzyczeć i awanturować się.Opanować to jest ciężko i nie daję sobie z tym rady.To dotyczy też mycia wieczorem.

Witajcie!Nie pochodzę z samego Opola,ale z okolic(Nysa).Pozdrowienia

Często mam myśli typu:Jeżeli dotknę jakiegokolwiek zwierzaka(typu z sierścią),a głównie,psy,koty,króliki,że wtedy wszystko inne się podziurawi,porysuje(komputer,smartfon).Wiem,że to dziwne...

Mam na imię Ola.Z nerwicą natręctw borykam się od 9 lat,a mam 23. Jestem zamknięta w swoim świecie,a kiedyś miałam setki znajomych.Nie mam też całkowicie zdanej matury.Ogólnie moje natręctwa dotyczą liczenia.W sumie mycie różnych części ciała po kilka razy.W związku z tym,gdy ktoś hałasuje zaczynam krzyczeć i przeklinać.Często wywołuję kłótnie z bliskimi.Mam też lęk przed mężczyznami.Mam ciągle powracające natrętne myśli o treściach seksualnych.Od początku choroby chodzę do lekarza psychiatry i zażywam leki.Zaczynałam terapie,ale przerywałam je. Chciałabym się zmienić i być taka,jak kiedyś...przynajmniej w dużej części.Przydałoby się też zabrać do zaliczenia matury,bo został mi jeden przedmiot.Pójść na studia i dostać dobrą pracę. Chyba nie tylko ja mam takie problemy...