Skocz do zawartości
Nerwica.com

monar84

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez monar84

  1. od kwietnia pracuje w sądzie, codziennie mam mega stres....

    wczesniej tez się stresowałam brakiem pracy, ale teraz to jest straszne, wszędzie szybko, niedojadam, po pracy mysle o pracy, ze jeszcze tyle do zrobienia... masakra,

    kładę się spać, a serce wali jak oszalałe...

    napinam się kazdego dnia.

    Masz rację, w poniedziałek idę do ogólnego po skierowanie na rtg kręgów szyjnych.

    Na szczescie mam super lekarkę ogólna, na wszytsko daje mi skierowania, juz zatoki wykluczyłam, bo miałam tez przeswietlane, a przeciez zatoki nie dają takich objawów..

     

    Stawiam na 2 opcje:

    - kregi szyjne (bo też się wtedy dzieje cos dziwnego z oczami)

    - nerwica (stresu mam aż nadto....:(:(:( )

    albo obie opcje naraz.....

  2. no własnie psychiatrę mam dopiero na 12 marca...:(

    kupiłam sobie deprim w aptece, jakoś musze jeszcze te 3 tyg. wytrzymać.

    Robiłam badania z krwi i moczu, na CRP, poziom cukru, tsh, ob. Wszystko mam w normie.

    Tak chciałabym, żeby ten psychiatra mi pomógł. Chyba, że to nie jest nerwica...

    Może to od kręgów szyjnych? Bo mam monitor troche wyżej niż na biurko, na takiej nadstawce, moze to tez jest wpływ...

    Juz sama nie wiem, te zawroty i widzenie jakos inaczej doprowadza mnie już do szału!

  3. a u mnie objawy zamiast jakoś zniknąc, albo chociaż zmniejszyć nasilenie to własnie jest odwrotnie, coraz gorzej się czuję...

    dziś w pracy klawiatura latała mi przed oczami... nie mogłam trafic w klawisze ( a pracuje w sądzie i byłam akurat na sali), aż mi było wstyd, że tak opornie piszę.. :(

    Oczy bolą i pieką, świat wiruje, bóle głowy i kręgosłupa.

    Mam 30 lat, a czuje się na 90... :(

     

    Czy mogę coś ta to brać? Jak sobie ulżyć? Podpowiedzcie....

  4. dziewczyny!

    Nawet nie wiecie jak mi to forum pomaga! Niestety nie ma żadnej poprawy, liczę (boje się, ze moze nawet za bardzo) na wizyte u psychiatry... Codziennie wstaję z nadzieją, że moze minęło? Ze skoro przyszło tak nagle to i moze samo sobie pójdzie....Nawet powiem, ze jestem w stanie znieść każdy ból, nawet duzy, ale to podwójne widzenie, zawroty głowy i takie otępienie - NIE daję rady!

    I tak bardzo bym chciała dostac coś, co sprawi, że to minie.

    Skąd sie biora takie choroby, nerwica? Przecież rok temu nawet nie myslalam, ze będę szła ro psychiatry i siedziec na forum o nerwicy!!!

     

    malone89 - myslilsz ze po jakims czasie to samo ustąpi?

     

    jeszcze napisze, ze czytaam, że takie zaburzenia wzroku moga byc od kręgów szyjnych... A właśnie tam mnie tez boli no i cały tył głowy...

    Jutro idę do takiego znajomego co ma klinikę rehabilitacji, łapie się już wszystkiego, żeby tylko poczuc się jak 6 m-cy temu!!!

  5. angie1989 - u okulisty byłam (Monika jestem) i to nie u 1 okulisty, tylko u 3 (oczywiscie prywatnie, bo byłam mega przerazona, ze się coś złego dzieje)

    dzieki za linka zaraz wchodze i patrzę !

    pimpek82 - kurcze, myslalam, ze jestem jedyna osoba, co ma takie dziwne objawy. I niestety nie pocieszyłas mnie, rok???

    Ja mam to od 2 m-cy i czuje sie wyczerpana na maksa i brak mi sił na dalszą walkę...

    12 marca ide do psychiatry, a 4 marca do neurologa.

  6. angie1989

    obraz nie jest zbyt wyraźny, muszę często mrużyć oczy i tak jakby ściągac czoło (jak przed słońcem w oczy)

    poza tym wieczne zawroty głowy - jak po wypiciu jakiegos alkoholu.

    kupiłam sobie ginkofar, ale nic nie pomogł. Biore krople homeopatyczne L72, ale tez nic lepiej... :( za m-c mam neurologa i psychiatrę, ale od tego czasu to chyba zwariuję z tymi objawami...

    Nie wiem co z tym zrobić :(

  7. Witam,

    jestem tu pierwszy raz.

    Przeczytałam kilka Waszych wypowiedzi. Jesli mogłabym opiszę moje dolwgliwości, bo już sama nie wiem co mam o tym myslęc.

    W kwietniu 2013 zaczęłam pracę w sądzie. Jest to strasznie nerwowa praca, pełno stresu, nerwów, napięcia.

    We wrześniu przeziębiłam się i od tego czasu do teraz mam strasznie dziwne objawy:

    - ból głowy w okolicach czoła i oczu

    - niewyraźny obraz, ucisk nad brwiami

    - ból karku.

    Byłam u 2 okulistów, (ze wzrokiem niby ok) i u laryngologa (bo myslalam, ze to zatoki). = wszystko jest OK....

    teraz czekam na wizyte u neurologa :(

    jestem juz starsznie zmęczona tym stanem.

     

    mifune85 - pisałas, ze masz silny nacisk na oczy. - ja też tak czuję, jakby ktoś mi uciskał w środu na gałki, niewyrażny obraz, a siedze 8 godzin przez kompem w pracy i to jest masakra!

    Czy to może być nerwica? Dodam, ze starsznie wszystko przezywam, każdą zle zrobioną rzecz. Od dziecka sie wszytskim przejmowałam...

    Nie wiem już gdzie iśc i co robic...:(

×