ememens

myślę że warto byłoby coś przetestować, to jest bardziej fobia,lęk niż nerwica, trwa to od czasów szkolnych, taka tianeptyna wydaje się być bezpiecznym lekiem{ja nie zamierzam łykać leków non stop tylko okresowo żeby sobię bardziej "poukładać życie" }zmusić się , przezwyciężyć lęki

witam, cobyście doradzili do mojego problemu

jestem nieśmiały,trudno mam nawiązać kontakt z drugą osobą{zwłaszcza z dziewczyną}unikam imprez bo boje się źle na nich wyjść, często się zamartwiam jak coś źle zrobię,mam niską samoocenę, często siedzę w domu zamiast gdzieś wyjść, po prostu brak motywacji,chęci do życia,brak pewności siebie,odwagi-mam 30 lat

próbowałem testosteronu, selegilinny ale jakoś nie dawały pozytywnego efektu, amfetamina działała nawet dobrze ale to narkotyk więc nie dla mnie, nie do dłuższego stosowania, myślę nad antydepresantami tianeptyna, Moklobemid ,

doradźcie coś, najlepiej taki środek żeby nie było poważnych interakcji z alkoholem