hj0ta
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez hj0ta
-
-
Tez chodziłam, chyba 2 miesiące od 9 do 14 czasami wychodziłam wcześniej. Przez chyba pierwszy miesiąc próbowali dobrać mi leki które dostawałam tez do domu. Nie wiem czy cos mi to pomogło, chyba czułam sie jeszcze bardziej wyobcowana. Mieliśmy zajęcia 'o sobie', muzykoterapia jakieś zajęcia co miały nas zrelaksować, artystyczne i obiady . W tym czasie przepadały święta wielkanocne wiec i śniadanie mieliśmy duże wspólnie na które sami wszystko przygotowywaliśmy (ciasta, sałatki itp) Ja nie bardzo w tym wszystkim sie odnalazłam, wolałam swoją ksiazkie sudoku cokolwiek ale sama. Byłam świeżo po oddziale zamkniętym może dlatego. Przerwalam sama, bo chciałam wyjechać a psychiatra nie dał mi przepustki. Czekałam może z tydzień na telefon kiedy miejsce sie dla mnie zwolni.
-
Mam dla ciebie złą wiadomość.Tego nie da się wyleczyć.Zagłuszyć tak.
Ale nawet nie wiesz na co chorowałam..
-
Ja również sc. Wyleczona ale chyba wraca, wiec zwracam sie z ta sama prośba, cos z NFZ okolice sosnowca.
Jeśli ktoś ma ochotę pogadać, cokolwiek zapraszam
[ŚLĄSK]
w Poradnie i szpitale psychiatryczne
Opublikowano
Rownież szukam kogoś, niestety Zabrze jak dla mnie odpada - za daleko. Okolice Katowic sosnowca itp 1,5roku czułam sie zdrowa, jako ze jestem obecnie w domu chciałabym porozmawiać i chyba pomocy bo czuje sie paskudnie i myśle ze wszystko do mnie znów wraca.