mam dość siebie. Mam dość moich chorych związków, opierających się głównie na seksie. mam dość uzależnienia od jednej osoby dla której jestem tylko kochanką nikim więcej. Który mnie traktuje jak przedmiot, a ja jestem na każde jego skinienie. Tzn byłam, bo wyjechał i wszystko się skończyło. tak jest lepiej, wiem, ale korci mnie, żeby pojechać do niego. tęsknie. Mam dość tego, ze jestem taka słaba, czy ja naprawdę nie moge się poprostu wziąć w garść. może jakbym naprawdę chciała to bym mogła. Mam dość samotności, chce normalnego związku. mam dość tego, że jestem nieogarnięta, wszystkiego zapominam, rozkojarzona, do niczego.
nienawidzę siebie za to co ze mną musieli przejść rodzice, za próby samobójcze, szpitale, za nieskończenie szkoły, za to, że jestem słaba, za to, że nie ma ze mnie żadnego pożytku w domu. za ilość moich partnerów seksualnych. za to, że jestem głupia.
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
w Depresja
Opublikowano
mam dość siebie. Mam dość moich chorych związków, opierających się głównie na seksie. mam dość uzależnienia od jednej osoby dla której jestem tylko kochanką nikim więcej. Który mnie traktuje jak przedmiot, a ja jestem na każde jego skinienie. Tzn byłam, bo wyjechał i wszystko się skończyło. tak jest lepiej, wiem, ale korci mnie, żeby pojechać do niego. tęsknie. Mam dość tego, ze jestem taka słaba, czy ja naprawdę nie moge się poprostu wziąć w garść. może jakbym naprawdę chciała to bym mogła. Mam dość samotności, chce normalnego związku. mam dość tego, że jestem nieogarnięta, wszystkiego zapominam, rozkojarzona, do niczego.
nienawidzę siebie za to co ze mną musieli przejść rodzice, za próby samobójcze, szpitale, za nieskończenie szkoły, za to, że jestem słaba, za to, że nie ma ze mnie żadnego pożytku w domu. za ilość moich partnerów seksualnych. za to, że jestem głupia.
ufff..