Zapałka
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Zapałka
-
-
Organizm się przyzwyczaja ( nie uzależnia, to nie taki lek ). Taką opinię usłyszałam od znajomej, która też go bierze. Nie wiem, ile jest w tym z prawdy, ale na każdego moze działać inaczej. Osobiście bardzo go lubię - wyciągnął mnie z tego najgorszego dołu ( który pogłębił się przez Lerivon ... ciekawe ). Pozytywne skutki odczuwa się po ok. dwóch tygodniach. Przez pierwszy tydzień czułam się podobnie, ale już jest ok.
-
Lerivon brałam na depresję, lęki i bezsennność. Obecnie zastąpiono mi go Pramolanem, bo od Lerivonu zaczął mi się psuć wzrok ( wszystko się zacierało ). Właściwie nic mi nie pomógł. Same skutki uboczne Nie polecam.
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:29 pm ]
Choć z drugiej stony dany lek na każdego moze działać inaczej, na przykład nie miałam po nim zwiększonego apetytu ( na który narzeka wiekszość bioracych Lerivon ).
-
Ech, Lerivon, mój ty picusiu Trzeba przyznać, że skutki uboczne przychodzą rzeczywiście ekspresowo. Wzięłam ten lek wczoraj wieczorem i dziś musiałam się zwolnić z lekcji, bo chodziłam jak lunatyczka Na właściwe działanie muszę jeszcze nieco poczekać ( dopiero pierwsza dawka ! ). Tak tak, nie ma to jak psychotropy...
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
w Nerwica lękowa
Opublikowano
Ja też nie znoszę być sama, właśnie wieczorami boję się tak, że nie jestem w stanie spać sama w łózku, czasami myślę, że zwariuję ze strachu. Mam nadzieję, że moje obecne leki mi coś pomogą
Cukier pomaga ! badali mnie na cukrzycę, nic nie mam, ale krówki i czekolade jem w tonach, pewnie niedługo utyję