Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kendrick

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kendrick

  1. Hej,

    wróciłem, dużo lepszy i szczęśliwszy :)

    dawniej udzielałem się na forum borykając się z problemem NN.

    Udało mi się od niego uciec, jednak ciągle jestem dosyć samotny.

    Mam mnóstwo zajęć, pasji etc lecz ludzie, którzy mnie otaczają nie w pełni patrzą na życie tak jak ja.

    Chętnie kogoś poznam, jestem z Warszawy więc jeśli ktoś chciałby może się spotkać na kawę to zapraszam na priv, innych ludzi oczywiście także.

    Na koniec dodam, że jest o co walczyć, można wyjść z najgorszego a tak właśnie było ze mną.

     

    Pozdro ;)

  2. wszyscy uporczywie piszą, żeby nie wchodzić głęboko w te myśli i nie martwić się tym...staram się, ale kiedy te natręctwa tak bardzo dotyczą mojej moralności, a ja się tym nie martwie, to....zaczynam się martwić, że się nie martwię i że zaakceptowałem te natręctwa i przyjąłem za prawdziwość i znów czuje się źle , mam nadzieję, że zrozumieliście :P

  3. hej, wczoraj byłem na konsultacji w pewnym ośrodku terapeutycznym. Szedłem tam pełen nadziei, że w końcu ktoś mi pomoże. Pierwszy raz w życiu byłem na takim spotkaniu, opowiedziałem terapeutce całą moją historię o tym, że atakują mnie myśli o homoseksualizmie, pedofilii i różne religijne...nikomu jeszcze nigdy nie opowiedziałem tego wszystkiego z takimi szczegółami...miałem na prawdę megawyjebaną nadzieje, że coś ruszy do przodu.

    Co dostałem w zamian? Dostałem kilka pytań, które pewnie terapeutce dały kilka odpowiedzi, ale w mojej głowie przez te pytania pojawiły się różne niefajne myśli. Otóż pytała mnie głównie o wątek pedofilii...pierwsze pytanie w stylu kiedy się to zaczęło? czy często mam kontakt z dziećmi ? czy traktuje to natręctwo jako najgorsze? i szereg innych pytań. Przed pójściem tam najbardziej trapiło mnie to, że mogę stać się gejem albo, że mogę dostać jakieś nagłe powołanie, a pedofilia to był dodatek, który nie stanowił takiego problemu (czasem mnie pomęczyło przez kilka h i na jakiś tydzień spokój). Żeby było zabawniej, dodam, że nie zapisałem się na tą terapię, bo czas oczekiwania to 6-7 miesięcy...myśli w mojej głowie zostały rozgrzebane, przez ostatnie tygodnie starałem to sobie wszystko poukładać, zdobywać wiedzę, a teraz nagle czuje się gorzej niż pierwszego dnia natręctw kiedy nie wiedziałem całkowicie z czym mam do czynienia. Dodam jeszcze, że od jakiś 24h jestem absolutnie pewien, że powołany nie będę, gejem też się nie stanę lecz na pewno jestem pedofilem i cała nadzieja na piękne życie poszła się jeb**.

     

    PS. Tak wiem, staram się o tym nie myśleć, ale z tym jest trochę jak z ogniskiem. Można ugasić cały pożar myśli, pozornie wydaje się człowiekowi, że się tego pozbył jednak potem jedna malutka myśl, obejrzenie czegoś w tv, albo znalezienie jakiegoś artykułu w internecie, przywraca cały ten ogień...można być pewnym , że jest się już wolnym jednak okazuje się, że ani trochę...

  4. Eh, mnie od dziś trapi coś nowego. W czwartek poszedłem z kumplami w melanż. Dziś zauważyłem, że boli mnie klatka piersiowa i przy kaszlu odczuwam dziwny ból, a tej nocy wypaliłem ze 2 paczki i jaka pojawiła się dziś pierwsza myśl? 'Rak jak nic...' staram się dystansować, ale czuje ten ból i mnie wkurza.

     

    -- 24 sie 2013, 19:11 --

     

    i nie chodzi o to, że rak po 2 paczkach :] tylko do tej pory paliłem może 5 dziennie.

    nie wiem nie myślę już jak zdrowa osoba, mój mózg wyraźnie odmawia posłuszeństwa

×