iwona24
-
Postów
5 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez iwona24
-
-
znerwicowanaIlona, miło by było w końcu porozmawiać z kimś kto cie rozumie ... nie korzystam z gg ale w najbliższym czasie zainstaluje sobie i się odezwę na pewno...
-
davin Dziękuje... pierwszy raz korzystam z forum... a jeżeli mogę zapytać, tez Jesteś chory na nerwicę?? sama tez próbowałam się ze sobą zmagać, byłam nawet u psychologa który kazał robić mi ćwiczenia na podświadomość ale nic mi nie pomogły, a nawet pogorszyły sprawę bo w krótkim czasie po zaprzestaniu robienia tych ćwiczeń doszły strasznie drażniące bóle i zawroty głowy... a co do rodziny to boli mnie to ze nawet nie próbują zapoznać się z moja choroba, mogli by chociaż poczytać o nerwicy, spróbować zrozumieć zainteresować się chociaż trochę , przecież to nic nie kosztuje... a nie za każdym razem jak mam atak albo gorzej się czuje to setki pytań ,,dlaczego się denerwujesz?'', ,, po co się denerwujesz?'', ,,masz jakieś problemy?'' itp... ,,weź się w garść'' mówią albo ,, ogarnij się'' ... a przecież ja nie mam nad tym kontroli...
-
Dziękuje... pierwszy raz korzystam z forum... a jeżeli mogę zapytać, tez Jesteś chory na nerwicę?? sama tez próbowałam się ze sobą zmagać, byłam nawet u psychologa który kazał robić mi ćwiczenia na podświadomość ale nic mi nie pomogły, a nawet pogorszyły sprawę bo w krótkim czasie po zaprzestaniu robienia tych ćwiczeń doszły strasznie drażniące bóle i zawroty głowy... a co do rodziny to boli mnie to ze nawet nie próbują zapoznać się z moja choroba, mogli by chociaż poczytać o nerwicy, spróbować zrozumieć zainteresować się chociaż trochę , przecież to nic nie kosztuje... a nie za każdym razem jak mam atak albo gorzej się czuje to setki pytań ,,dlaczego się denerwujesz?'', ,, po co się denerwujesz?'', ,,masz jakieś problemy?'' itp... ,,weź się w garść'' mówią albo ,, ogarnij się'' ... a przecież ja nie mam nad tym kontroli...
-- 05 lip 2013, 18:19 --
Ania_taka Nie mam nic przeciwko lekom jeżeli miały by mi tylko pomoc i czuła bym się w końcu dobrze to mogę je brać... na dzień dzisiejszy te leki co mam dużo mi nie pomagają, raz czuje się lepiej raz gorzej, a wczoraj miałam kolejny atak ... w następnym tygodniu mam wizytę u lekarza... zobaczymy co dalej...
-
Dzień dobry... zalogowałam się na tej stronie ponieważ potrzebuje pomocy... a konkretnie chodzi mi o wsparcie którego w najbliższym otoczeniu nie mam...mam 24 lata i choruje od 7 miesięcy na nerwice... nikt z moich najbliższych nie rozumie co się ze mną dzieje, uważają ze to nic takiego, nie maja pojecie z czym ja się borykam i zmagam... leczę się ale ostatnio zmartwiły mnie słowa koleżanki mojej mamy, ze jeżeli sama nie dam sobie rady z ta choroba to żadne lekarstwa mi nie pomogą ... chce być ZDROWA, niczego teraz bardziej nie pragnę.... pisze do Was i płacze, bo już nie daje sobie sama rady... pomóżcie mi proszę... i jeżeli macie pytania co do przebiegu choroby to zadawajcie...
Pozdrawiam
Dzień dobry wszystkim
w Witam
Opublikowano
Witam...
W środę miałam wizytę u Psychiatry... i to była najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć, żałuje tylko ze nie skorzystałam z pomocy dr.Psychiatry pol roku temu... biorę nowe leki po których już czuje się dużo lepiej, do tego zacznę chodzić na wizyty do psychoterapeuty... zaczęłam wieżyc w to ze za kilka miesięcy stanę na nogi i bd ZDROWA... życzę Wam wszystkim znerwicowanym wytrwałości... Walczcie o SIEBIE...
Pozdrawiam