Kokosz
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Kokosz
-
-
raf, jeśli dobrze zrozumiałem i masz problemy w lóżku, to to może być spowodowane brakiem wiary w siebie, złym samopoczuciem itp. – czyli objawami depresji. czyli powinieneć o nich porozmawiać z prowadzącym Cię psychologiem.
-
walki na ulicy trzeba unikać jak ognia. zazwyczaj bowiem nawet jeśli jesteśmy "dobrze przygotowani" to powinniśmy zakładać że stajemy naprzeciwko człowieka, który biciem zajmuje się "zawodowo", a jeśli nawet nie zawodowo, to lepiej od nas. zdecydowanie lepiej jest oddać komórkę niż trafić do szpitala (albo gorzej).
-
nie spotkałem się jeszcze z niechęcią do palenia. z dysfunkcją seksualną natomiast niestety tak, ale nie wiem czy z powodu leków
-
spróbuj ją przekonać do wizyty u psychologa - to chyba jedyne wyjście. może być trudno ale z własnego doświadczenia wiem, że dopiero specjalista może na prawdę pomóc.
-
czasami trudno wybrać się do specjalisty. znam to ze swojego przypadku. ale ze swojego przypadku wiem też że naprawdę warto. nie chowaj swoich lęków i bulu w sobie bo to tylko pogarsza sprawę.
Suchar na dzisiaj :)
w Off-topic
Opublikowano
Sherlock Holmes wybrał się z Dr Watsonem do lasu. Biwak or something. W pewnym momencie w nocy Holmes budzi Watsona i pyta:
- Drogi Watsonie, czy śpisz?
- Nie..
- A co widzisz nad sobą, drogi Watsonie?
- Widzę miliony gwiazd drogi Sherlocku.
- I co ci to mówi, drogi Watsonie?
- Zależy jak na to spojrzeć: z astronomicznego punktu widzenia mówi mi to, że są miliony galaktyk z miliardami gwiazd; z astrologicznego punktu widzenia widzę, ze wchodzimy w znak Byka; z meteorologicznego punktu widzenia mówi mi to, że jest szansa na dobrą pogodę jutro; z futurystycznego punktu widzenia sadze, ze kiedyś ludzie będą łatać do gwiazd.... A cóż Tobie to mówi drogi Sherlocku?
- Mnie to mówi, drogi Watsonie, że ktoś nam zapier..... namiot!
Przychodzi Szaranowicz do apteki i mówi:
- Poproszę prezerwatywy.
- Dzisiaj nie ma, niech pan przyjdzie jutro i powie, że chce skarpetki.
Na drugi dzień zachodzi i mówi:
- Dzień dobry czy są skarpetki?
- Nie ma będą jutro.
- O jeju to dzisiaj znowu na bosaka.
mogę godzinami czytać dowcipy.