Skocz do zawartości
Nerwica.com

Monikas

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Monikas

  1. Nie mozesz tak mówić! to świat jest do niczego. Jsteśmy tacy, bo nie godzimy się z takim tępem zycia jaki jest obecnie. Już teraz mówi się o tym że choroby psychiczne to "choroba XXI wieku". Obecnie wymaga się dużo więcej wiedzy od pracowników niż kilkanaście lat temu. Myślę że wszyscy są już zmęczni obecną sytuacją.

  2. Teraz czytam "Anioły i Demony" Dana Browna.

    Potem planuje przeczytac kolejna ksiazke mojego ukochanego pisarza Grahama Mastertona :D

     

    P.S. Kinga też lubie ;)

     

    przeczytałam jedną ksiażkę Mastertona "Festiwal Strachu" i baardzo mi się nie podobała. Dla przykładu był wątek o hamburgerach z odpadów medycznych -odcięte kończyny ludzkie mielone do hamburgerów, również zwłoki zwierząt. W ogóle nie bałam się czytając to, natomiast było mi niedobrze.

  3. ten kawałek jest śmieszny i usłyszałam co dziwne na TVN24. Puścili sporą część teledysku :)

     

    Bunkier -"Heniek"

     

    Ta historia zaczyna się o piątej rano,

    Gdy ruski budzik budzi pana Heńka z Czesławą.

    Swoją twarz pan Henio goli zawsze w ciszy ze skupieniem

    Tą maszynką co pamięta Boże Narodzenie.

    Na przystanek zapodaje krokiem sztucznie wymuszonym,

    Byle tylko nie zapomni kupić patelnię dla żony.

    W smrodzie tanich papierosów marzy wciąż przed świtem,

    Jeszcze tylko dziesięć lat i zostanę emerytem.

     

    Panie Heńku, pan nie wymięka w sprawie.

    Damy radę, damy, damy radę !!!

     

    Nie ma bata, gdy naprawić trza kawałek autobusu,

    Nie przypadkiem go wołają mistrzem Heńkiem z PKS-u.

    A po pracy powrót zawsze zakrapiany ze znużeniem.

    Potem chwila przy obiedzie taka z ciszą i jedzeniem,

    I z Czesławą cicha mowa o globalnym ociepleniu,

    O Andrzeju L. w krawacie i hodowli reniferów.

    A wieczorem chwila marzeń, taka sama jak przed świtem,

    Jeszcze tylko dziesięć lat i zostanę emerytem.

     

    A wieczorem, kiedy chwila ciszą swą dopada

    Nieciekawe tak to życie - mówi do Heńka Czesława.

    Może w którejś chwili życia cośmy Henio przeoczyli,

    Może coś się wokół działo myśmy tego nie widzieli.

     

  4. Siedzi trzech gości w łodce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:

    - Słońce wschodzi.

    Drugi mówi:

    - Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.

    Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:

    - Odbiło ci!? Za co?

    Ten mówi:

    - Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.

    Na to wściekli wędkarze w wodzie:

    - A ty to co, cwaniaczku jeden!!

    Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:

    - A za niepotrzebne dyskusje Ban!!!

  5. chyba pogoda wpływa na nasze nastorje, bo ja też dziś miałam atak nerwicy. Z tym że, nie taki duży jak u ciebie Jovita. Miałam atak duszności, nie mogłam ruszać rękami, nogami tak jakbym mięśni nie miała, zawroty głowy itp... Dobrze że już przeszło i żyjemy dalej do kolejnego ataku, który mam nadzieje szybko nie nastąpi

×