Skocz do zawartości
Nerwica.com

rokitnik

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rokitnik

  1. skąd te dane, statystyki mówią co innego, zresztą kilkadziesiąt lat temu małżeństwa 18 latek a nawet 16 latek( najczęściej z powodu ciąż) były normą. Dziś te wpadające nie wychodzą za mąż dłużej się chodzi do szkoły a jeszcze z 50 lat temu na wsi 16 latkę uważano za dorosłą gotową do ożenku a dziś to jeszcze dziecko.

    Kiedyś klasy sięgały aż do litery k i były bardzo liczne. Matka mówiła, że rzadko która dziewczyna była w ciąży. Jeśli jakaś wpadła, to była publicznie wyśmiewana i wyrzucana ze szkoły.

     

    Dzisiaj klasy są nieliczne oraz sięgają do liter c lub d, i zdarza się, że w jednej klasie jest po kilka ciąż...

  2. Takie jehowickie dyrdymały o zbliżającym się końcu świata
    Akurat to nie ma nic wspólnego ze świadkami Jehowy ;) A czasy ostateczne zaczęły się 2000 lat temu i każde pokolenie myślało, że to za ich życia będzie sąd. Nic jednak się nie stało, ponieważ nie wypełniły się wszystkie proroctwa biblijne.

     

    Jest proroctwo, że rozproszeni Żydzi wrócą do Izraela i wypełniło się to w 1948 roku.

  3. akurat w katolicyzmie na szczęście wieczne trzeba zasłużyć dobrymi uczynkami w przeciwieństwie do religii protestanckich gdzie istnieje tzw doktryna predestynacji gdzie albo jesteśmy przeznaczeni przez Boga do raju albo nie i nasze uczynki tego nie zmienią. A najdziwniejsze jest to że protestanci większe znaczenie przynajmniej kiedyś przywiązywali do moralności niż katolicy mimo że to czy byli dobrzy ci źli nie miało żadnego znaczenia dla ich zbawienia.

     

    Bzdura. Nie wszyscy protestanci wierzą w predestynację :roll: W Polsce tylko kościół ewangelicko-reformowany wierzy w predestynację + jakieś jednostki rozsiane po różnych denominacjach.

     

    Większość protestantów wierzy, że zbawienie można uzyska tylko przez wiarę. Nie można więc zostać zbawionym poprzez modlitwy, śpiewanie, chodzenie do kościoła czy obchodzenie świąt.

     

    mimo że to czy byli dobrzy ci źli nie miało żadnego znaczenia dla ich zbawienia.
    To też wielka głupota. To że ktoś został wybrany, nie oznacza, że wolno mu grzeszyć do woli.
  4. Gdzie można poznać ludzi na poziomie? Myślałem o jakichś kołach zainteresowań, ale praktycznie wszystko jest dla osób poniżej 18 r.ż :roll:

     

    Kursy odpadają, bo to jest niemały wydatek, a internetowe znajomości mnie nie interesują.

     

    Dobrym miejscem byłaby jakaś społeczność religijna - dużo młodych osób i można czuć się bezpiecznie, ale ja nie jestem zbytnio religijny...

     

    Macie jakieś pomysły?

  5. Gdzie można poznać ludzi na poziomie? Myślałem o jakichś kołach zainteresowań, ale praktycznie wszystko jest dla osób poniżej 18 r.ż :roll:

     

    Kursy odpadają, bo to jest niemały wydatek, a internetowe znajomości mnie nie interesują.

     

    Dobrym miejscem byłaby jakaś społeczność religijna - dużo młodych osób i można czuć się bezpiecznie, ale ja nie jestem zbytnio religijny...

     

    Macie jakieś pomysły?

×