Situ

Cześć,

Kończę obecnie drugie opakowanie asentry 100. Leczę się na depresję i lęki, pierwsze 2 tygodnie, to wiadomo jak było, tragedia, nieustający lęk, wywalone źrenice, powiększone węzły chłonne. Potem przyszła poprawa, czułem się pierwszy raz od dłuższego czasu normalny. Od jakiegoś tygodnia jednak przestało działać, wstaję rano i znowu lęk. Paliłem trochę trawy i piłem trochę alko, wiem że to drugie może osłabiać działanie leku, ale akurat lęki wróciły mniej więcej w momencie, gdy nie piłem już od 7 dni, więc nie wiem za bardzo ocb.

wiem mniej więcej na czym polega tycie po mircie (mniejsze pozbywanie się wody z organizmu + wilczy apetyt), tylko patrząc po forach (dość mało jest o tym na tych polskich) to są dość sprzeczne opinie, jedni mówią, że mirtra jest wybawieniem dla chudzielców, a drudzy że owszem, zyskuje się na masie, ale raczej nie w mięśniach. czytałem historię chłopaka, który w ciągu roku kuracji przytył z 68kg do 109, a po zakonczeniu leczenia schudł w ciągu 3 miesięcy 30 kg. przecież to jest jakiś absurd i coś śmiem wątpić żeby to było rozsądne i zdrowe

edit: http://www.bluelight.ru/vb/archive/index.php/t-286981.html

ten wątek mnie w sumie zniechęca do mitry

Czy ktoś brał ten lek i zasuwał na siłownię? Mam lekką niedowagę i próbuję przybrać na masie, więc to tycie nie byłoby takim problemem, pytanie tylko czy przy regularnych ćwiczeniach to będzie nadal TYCIE, takie że zostanę grubasem, czy też może da się przy tym nabrać ładnej sylwetki?

Siema,

czy jest jakaś opcja wyleczenia fobii społecznej farmakologicznie bez ryzyka PSSD? Rozumiem, że powodowane jest to SSRI, a czy również SNRI? Z tego co patrzę to najskuteczniejsze leki na FS to niestety praktycznie samo SSRI

Pozdrawiam