Skocz do zawartości
Nerwica.com

Illse

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Illse

  1. Zoloft jest okej. Jak miałam depresje (nie wiedziałam, że mam to) to nie spałam 9 miesięcy, a to jeszcze spotęgowało objawy wiec warto wziąć leki choćby po to żeby zacząć sypiać normalnie. Nie nakręcaj sie opisami innych osób, bo sam sobie wywołasz objawy. Każdy przypadek jest inny.

  2. Tahela u mnie to jest mieszanka, zależy od dnia. Niewyobrażalne kiedy masz całe życie, kariere za granicą i niczego sie nie spodziewasz (nie było żadnych symptomów) i nagle musisz tutaj wrócić i zaczynac wszystko od początku. Faktem jest, że raczej jestem powściagliwa w okazywaniu uczyć i wiem, że może byłoby lepiej czasami sie otworzyć.

  3. Jasne, uwolniłam się, naprawde chciałabym żeby minęło. Psychoterapia chyba w tym wypadku nie pomoże, bo ze mną generalnie jest tak, że wśród ludzi to jestem duszą towarzystwa i nie potrafie okazać słabości co jest jak twierdziła pani psychiatra i inni specjaliści jest moim głownym problemem. Na zewnątrz zimna i twarda więc to ja na ostatniej psychoterapii pomagałami tak jest zawsze.

  4. niestety to prawda to dopada wszędzie, gdybym mogła sobie z tym poradzić pewnie by mnie tu nie było. Przerażający jest fakt, że to wszystko było kłamstwem, a teraz jak mam sobie wytłumaczyć, że byłam z kimś kto de facto pogrążył mnie. Zanim go poznałam, po tej psychoteraptii byłam bardzo pewna siebie,można powiedzieć szczęśliwa.

  5. pisze wiersze i inne rzeczy, ćwiczę, ale natrętne myśli wracają. Chcę uniknąc powrotu do leków. Aviska nie zapytałam, dlaczego tu się znalazłaś?

     

    -- 30 paź 2012, 00:28 --

     

    Unikalny i właśnie to jest najgorsze.

  6. Niewidoczny to kwestia tego, informacje uzyskujesz od osób trzecich, dowiadujesz się, że cześć twojego życia jest do wykasowania. po prostu go kochałam. Aviska dzięki :)

  7. Byłam 3 lata temu na psychoterapii i wszystko było okej, a potem, gdy zostawił mnie narzeczony, z którym miałam zaplanowane życie wszystko zaczęło się od nowa i nie mogę się pozbierać, chociaż codziennie próbuje coś zrobić. (z lekka to żałosne, ale cóż).

×