Urdhwaretas

Hihi, to i ja sobie marudnę na mój debilizm : P' Jakiś czas temu, w zasadzie to zimą pokaleczyłam sobie nogi (brawo:D), zbliżają się wakacje, a blizny są widoczne... Nawet bardzo. I nie potrafię sobie wyobrazić, jak będę choćby pływać, skoro moje nogi wyglądają tak jak wyglądają. Ewentualnie można to zamazać, ale z kolei nie mam czym, bo po wszystkim widać 8D'

Abbey, zdaje się, że mówisz o przyjaźni? :3' Tylko wiesz, że gdyby to była prawdziwa przyjaźń, to nie byłoby czegoś takiego jak "ktoś lepszy", nie? ;]' Jeżeli tamta osoba się od Ciebie odwróciła, to raczej znaczy, że to z nią jest coś nie w porządku? Hmm?

Adika, to normalne po stracie czegoś/kogoś, co było Ci tak bardzo bliskie. Rozumiem co czujesz. Skoro przez tyle czasu Cię to trzyma, to powinnaś odważyć się kolejnego zwierzęcia. Wiem, że to ciężkie, bo wydaje się, że tamten był niezastąpiony, ale i każde zwierze i każdy człowiek mają w sobie coś niezastąpionego. Spróbuj, chyba że wolisz jeszcze poczekać. Ale skoro tu tyle trwa? x]

Snejana, to po kij zadawać się z ludźmi, którzy Cię za taką uważają? ^-^'

Aaano, nawet kocham. U Ciebie Radiohead :33'

chcica - budyń

Snejana, skoro i tak Cię lubią, jaką jesteś, to chyba jest dobrze? :F'

Tym bardziej, kiedy i tak nazywasz to przyjaźnią. x]

światło- ćmy

Snejana, w stosunku do każdego człowieka tak masz? x]

Snejana, hmpf. Wspólne zainteresowania są wykorzystywaniem ludzi?

Snejana, po chamsku się wtrącę :F' Coś w tym dziwnego?