Skocz do zawartości
Nerwica.com

piterw610i

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piterw610i

  1. sama w sobie masturbacja może nie jest super zła ale chodzi o uzależnienie od masturbacji i zbyt częstą masturbacje , co do reakcji mózgu na seks a na masturbacje to są to 2 różne reakcje ale nie bede Ci o tym opowiadać , zle się wyraziłem , euforia nie niszczy niczego, chyba że występuje za często , jak w przypadku masturbacji kilka razy dziennie , orgazm to stan wyjątkowy dla organizmu , mimo wszystko stan pewnego rodzaju stresu i nie powinien być przeżywany za często , gdy ktoś przeżywa kilka razy dziennie orgazm jeszcze faszerując mózg ciężką pornografią ciągle ''stresuje swój organizm '' i to już szkodzi napewno . Śmiercionauto nie musiałem i nie powinienem poczuwam się do winy

  2. kolego z obrazeczkiem z mangi wyluzuj się to po 1 . po 2 skoro piszesz ze masturbacja niczym nie różni się od seksu to polecam Ci się troszkę doedukować a potem będziemy rozmawiać bo narazie nie masz podstawowych wiadomości na temat w którym i na który się wypowiadasz

     

    -- 19 lis 2014, 00:05 --

     

    biedrona samo oglądanie pornoli też uzależnia jak już pewnie wiesz :D i też zmniejsza wrażliwość receptorów dopaminowych , np koleżanka z klasy czy pracy nie spodoba Ci się tak jakby Ci się podobała gdybyś nie korzystał z dobrodziejstw internetu mam nadzieje ze rozumiesz ocb a jak nie to jeszcze raz polecam stronę http://www.yourbrainonporn.com gdzie masz wszystko ładnie wyjaśnione

  3. żałośni jesteście bagatelizując problem masturbacji , nasłuchaliście się na biologii albo z tvnu że masturbacja jest zdrowa , to niszczy życie, rozreguluje mózg tak samo jak wszystko inne co wywołuje euforie ...i jest przyczyną zespołu przewlekłego zmeczenia / depresji u pewnie jednej czwartej tego forum ale spoko śmiejcie się śmiejcie . jeśli ktoś uważa że to nie jest uzależnienie to ok , niech przestanie robić to na miesiąc tak żeby sobie udowodnić że może , zero M i zero porno , i jeśli nie będziecie mieć ''głodu'' i ''objawów odstawiennych'' to zwracam honor .

  4. Ludziki nie docieniacie kurkumy, owszem potrafi zwalczyć depresje tylko trzeba jej umiejętnie używać ...no więc powiem wam jak należy ją spożywać żeby działała , najwiekszy bład to szamanie kurkumy jeden raz dziennie , kurkumina w organizmie utrzymuje się jakoś godzinę a to dużo za mało żeby mogła zacząć działać w mózgowiu :P

    no więc do połowy szklanki ciepłej wody wsypujemy łyczeczkę kurkumy i 1/4 łyżeczki pieprzu mieszamy elegancko pijemy po czym pijemy małą łyżeczkę oleju lnianego i tak co godzinkę 4 razy dziennie najlepiej w porze wieczornej np o 18/19/20/21 metabolizm zwalnia na wieczór

     

    takim sposobem kurkuma przez 4 godziny działa i jest we krwi a nie przez godzinę można wiec powiedziec ze 4 razy szybciej widzimy efekty i 4 razy lepsze

    olej lniany zwiększa wchłanianie kurkuminy ( kurkumina rozpuszcza się w tłuszczach )

    pieprz zwiększa wchłanianie kurkuminy u ludzi o 2000% : )

    dla jeszcze lepszej przyswajalności można do mixu dorzucić 1/4 łyżeczki papryki cayenne

    kurkumina odwraca zmiany w mózgu wywołane stresem min . zwiększa poziom czynnika bdnf którego w każdej chorobie psychicznej jest niedobór wspiera tworzenie nowych komórek nerwowych i połączeń neuronalnych wzmacnia osłonkę mielinową fajna sprawa .

  5. tak Twoje objawy wywołane sa masturbacja , gdy ktoś za często się masturbuje ośrodek przyjemności w mózgu między orgazmami ma obniżoną aktywność , tak jak u kolesia który wali koke , miedzy działkami czuje się powiedzmy nienajlepiej , nauka potwierdza ze to ten sam mechanizm , przestań walić kapucyna na 2 / 3 miesiące i odczuj różnice :)

    wszystkim uzależnionym od m polecam stronke http://yourbrainonporn.com/ strona opisuje jak masturbacja / filmy pornograficzne wpływają na mózg ,jest wiele historii ludzi których życie zmieniło się o 180 stopni gdy przestali się masturbować , porady jak wytrwać w postanowieniu itp.

  6. beti ładny offtop , co do l tyrozyny , nie liczyłbym na cuda , można odczuć lekkie poddenerwowanie gdyż szybko w organizmie przemienia się w noradrenalinę , ewentualnie po roku jakąś różnice w koncetracji i myśleniu chociaż badania na szczurach w nawet wysokich dawkach tego nie wykazywały ...

     

    -- 01 sie 2014, 09:03 --

     

    beti , acetylo-l-karnityne brałaś ? warto też spróbować suplementu stress-control firmy olimp :) i co do sulbutiaminy , jest nic nie warta strata kasy , działa na ludzi typu tych na których działa piracetam , albo melisa

  7. absolutnie niewskazana dla osób z jakąkolwiek odmianą lęków , nie dla fobików wszelkiego rodzaju , leczenie depresji stymulantami to też nie najlepszy pomysł łatwo pogłębić depresję a jeszcze dostać nerwice można , hordenina podnosi głównie poziom znienawidzonej norepinefryny przy znikomym działaniu dopaminergicznym i serotoninowym. mały potencjał do leczenia czegokolwiek innego jak nadwaga . pozdrawiam .

×