zizul

Odnosnie snu to działa w zasadzie od razu . Lepszym lekiem na sen i ogólnie w całokształcie terapi jest lerivon ułatwia sen a w zasadzie scina z nóg i to w kazdej dawce ,jedynie przy dużym lęku i depresji aby zasnać potrzeba wiekszych dawek .Ja nie brałem trittico nigd wiecej niż 75mg ale porównaniu do lerivonu to znacznie słabiej dziala nasennie. Lerivon zaczyna działać nasennie ok 2 godz po zażyciu . Swoją drogą jeśli od września nie widzisz poprawy to chyba czas na zmiane leku na inny i najlepiej nie z grupy ssri.

Cześć. Wiesz od września biorę Arketis, a Trittico dodatkowo od 12 grudnia od kiedy się poskarżyłam lekarce na spanie...

Arketis mi pomaga ale z drugiej strony ma dla mnie dużo skutków ubocznych takich jak właśnie sen czy libido... i przepisała mi na to właśnie ten lek, jako że "on się dobrze z tym łączy", tylko że on mi nie pomaga w zasypianiu. Przynajmniej jak już padnę w końcu to mogę pospać do południa. Dzięki za jakąś informację.

Witajcie, jestem nowa na tym forum. Mój lekarz od wrześnie t.r. przepisuje mi Arketis. Po jakimś czasie totalnie nie mogłam zasnąć a jak już do tego dochodziło to budziłam się nad ranem. Przypisała mi właśnie Trittico i kawałek tabletki biorę na noc. Tylko, że nie pomaga mi zasypiać - dalej się męczę. Ale jak już koło 3 to śpię do 13 nawet czasem... Mam pytanie do Was czy ten lek w ogóle jest na to, żeby łatwiej czy tylko pomaga wejść w głębszy sen? Pomaga Wam w zaśnięciu? I jeśli tak to po jakim czasie pomógł? Pozdrawiam