Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vicious

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Vicious

  1. Hehe:) dziekuje Wam:) przepraszam ze dopiero teraz pisze ale mam chwile wolnego. Dziekuje za dobre slowo:) a i jeszcze cos. Podoba Wam sie imie Maja? Jesli dziewczynka:) przezywam okres "manii" i nie chce zeby się konczyl:)

     

    Edit: dopiero teraz zauwazylem ze popelnilem blad w pierwszym poscie. Roznica wieku to dokladnie 33 miesiace wiec w zaokragleniu 3 a nie jak napisalem 4 lata..tak to jest z dotykowa klawiatura.

  2. Aha czyli jesteś czarnuchem ktory robi na mame... omgg.... a propos zblazowania ja caly czas jestem zblazowany kolego, a tutaj mi powiedzieli ze mam znalezc psychiatre i pogadac o tym z dobrym lekarzem. Dobrym slowem tez cie poratuja, bo my tacy biedni jestesmy, ale to nic! Napilbym sie z toba, ale nie pije bo bierze mnie wstet jak pomysle o alkoholu. Nie zebym sie czepial czy cos, ale to moze mama ma jakis problem? Moze tez powinna tu napisac!?

     

    A na powaznie to wybacz, mam humor taki ze moglbym wybic pol mojej ulicy...

  3. Dziekuje Basiu:)

     

    Szukam i nie moge znalezc, bylem u jednej, w szpitalu mialem tylko konsultancje (na oddziale diabetologii), a w jednej poradni rejestratorka mi powiedziala, ze nie ma juz miejsc na ten rok... zachowalem sie niegrzecznie bo ja wysmialem tupnalem i wyszedlem...

     

    -- 17 lis 2011, 23:24 --

     

    Raz mi sie zdarzylo ze mialem jakis atak psychozy. Czulem jakby ktos byl obok mnie, mowil cos do mnie. Glowa mi puchla od nadmiaru mysli - zlosci, szalu, bezradnosci i otepienia. Musialem sie polozyc bo bym zwariowal. Bo zamknieciu oczu krecilo mi sie w glowie, myslalem, ze umieram przez kilka sekund...

  4. Mam 22 lata, mam na imie Kuba. Jestem studentem 3-go roku filologii angielskiej. Od dluzszego czasu borykam sie z samymi problemami. Pisze tutaj bo jus sam nie wiem co mam ze soba zrobic. Nie wiem nawet od czego zaczac... mam wrazenie jakbym mial nierowno pod kopula. Nic mi sie nie chce, kompletnie nic, rodzice zwracaja mi uwage ze jestem zimny, bezuczuciowy, wrecz apatyczny. Budzac sie nie wiem co ze soba zrobic, cale dnie sie nudze, na zajecia chodze gdy mi sie zachce. Nie mam motywacji. Czasami ogarnia mnie poczucie beznadziejnosci, ze jestem nikomu niepotrzebny, ze wszyscy wokol maja mnie gdzies. Nikomu nie mowie o moich uczuciach poza moja dziewczyna, mimo ze mlodsza o 4 lata. Zaakceptowala mnie, wydaje mi sie ze dla niej zyje gdyby cos sie stalo mysle ze bym probowal sie zabic. Czasami mam takie mysli. W wieku 15 lat okaleczalem sie, sprawialo mi to wrecz przyjemnosc, teraz juz nie robie tego, zostaly mi tylko blizny. Latwo sie zachwycam nawet blahostkami, a potem odechciewa mi sie na nowo. Tak jakbym mial epizody manii a potem wielka dolina praktycznie bez powodu. Moge dodac ze czasami mam bole glowy ktore sa nie do zniesienia i zadne apapy czy ibupromy nie pomoga. Jestem cukrzykiem od 12 lat. Jesli chodzi o sen to praktycznie nie spie. Spie ok 4-6 h na dobe. Wczoraj spalem 4h, nawet sie wyspalem. Nie mam potrzeby dlugiego spania. Co do innych objawow mojego odchylenia moge dodac ze: notorycznie klamie nawet w duperelach, jestem chorobliwie zazdrosny o praktycznie wszystko, ogarnia mnie poczucie bezsilnosci, beznadziejnosci, wytworzylem sobie w glowie wlasny swiat w ktorym wszystko jest piekne i idealne. Czasami chce zeby mnie zamkneli w jakims osrodku... mialbym swiety spokoj... jesli chodzi o moj charakter to jestem osoba nazbyt spokojna, unikam klotni a wrecz uciekam od konfrontacji, mimo ze chcialbym cos powiedziec czy dodac. Jestem tez chyba flegmatyczny, powolny, chyba nudny dla otoczenia, uwazam sie za kogos lepszego ale w glebi serca czuje ze jestem totalne dno... meczy mnie ta sytuacja:( strasznie mnie bo meczy a jak poszedlem do psychiatry ta mi dala jakies tabletki na depresje:( a ja chce porozmawiac najpierw o tym co mi jest tak dokladnie, poznac przyczyne... psycholog stwierdzil za to ze wszystko jest ok i papa, a lekarz rodzinny przepisal jakies tabletki( ale to z 2miesiace temu) i kazal brac i bedzie lepiej. Jest gorzej a nie lepiej:( czy ktos moze nakierowac mnie co moze mi byc? Jakas dwubiegunowka?:( prosze Was, kogokolwiek, o odpowiedz.

     

    Znowu boli mnie glowa:(

     

    Aa zapomnialem! Rozmawiam sam z soba, dosc czesto, na glos i w myslach, komentujac zachowania innych badz rozmyslajac co bede robic.

×