apolakipsa

Cześc decyzje musisz podjąc sam z doświadczenie podpowiem Ci że

1. Jeśli juz zaczynasz brać jakiś lek, bierz go dłużej, do maksymalnej dawki, wtedy możesz go definitywnie odhaczyć, że np nie działa, jesli teraz zmienisz na moklo zawsze pozostanie pytanie, a może 300mg zadziała?

2. Na mnie tylko Wellbutrin działał i to tylko od dawki 300mg, 150 nie czułem nic

@Lucid Dream Warto zaryzykowac te 300mg, na mnie nic nie dziala, a ten lek zdziałał cuda, co ja po nim robiłem to dzis nawet ciezko mi w to uwierzyc ze ja moglem to zrobic Co ciekawe 150 dzialalo jak woda wejscie na 300 i natychmiastowe działanie.

jako ciekawostke dodam ze brałem nawet 600mg i nie brałem go solo to dopiero byl wydatek, do tego prywatne leczenie, a jak lek przestał dzialac lekarz wspominał ze to 600 to nie jest jakas górna granica

Co do pisania o samoleczeniu sie bo w polsce ciemnota i nie przepisza, polecam poszukac dobrego specjaliste, za prywatnego recze ze sie da (bo sam takiego mam) ale wierze ze i na nfz sie da, do mojego moge isc i walic prosto z mostu, ze krzys0012 na forum napisal ze przeczytal badania ze w ameryce lecza tym i tym i razem z Lekarzem zastanawiamy sie nad tym, czuje ze moge na niego liczyc i nie uslysze nie bo nie

Jak myslicie, jesli wenla nie działała z kwetapina warto spróbować raz jesczez tylko z mirta?

1. Adderall

2. Wellbutrin

orientujecie sie jaka przerwe zrobic po 8 miesiecznym braniu Well by znow moc cieszyc sie dzialaniem?

Boze znowu...

Concerta czy medikinet sa lekiem, jesli chodzi o depresje maja spore wady, nie sa zbyt skuteczne dlatego leczy sie nimi Depresje lekooporna gdy inne leki sa nieskuteczne i mimo tego co kolega QueenForever wypisuje sa osoby ktorym ten lek pomogl.

Zapominacie chyba ze wiekszosc rewelacji ktore opisujecie jako pewnik nigdy nie zostala udowodniona, dzialanie lekow nie jest do konca znane, jak i powody depresji.

rozumie ze bierzesz medikinet?

na mnie zadziałoało dopiero 30mg przyjete na raz, było super jak dzialalo ;p a mniejsze dawki nic, zero

tez na mnie tak dzialal, z tym ze byl to medikinet, ciekawe o ile slabsze dzialanie miala by concerta bo medikinet dzialal ok godzine wiec stwierdzilem ze nie ma sensu

el_testosterone - biore nadal 600mg, wizyte mam za tydzien dopiero, nie wiem jak z dodawaniem czegokolwiek bo biore jeszcze kventiax 200mg do tego

xionc - jestem pewien, ogolnie jest dobrze, do pracy chodze bez zalamki, wstaje rano itp zabraklo energi wieczorem na robienie czegos wiecej np jakis sport a gdy zajmuje sie czyms takim to sam sie nakrecam i jest coraz lepiej.

mysle zeby zrobic przerwe kilka miesiecy biorac np metylofenidat by pozniej wrocic i znow cieszyc sie dzialaniem i tak w kolko

-- 10 maja 2012, 19:03 --

znawcy mozna laczyc well z lamotrygina?

czytam sobie ten temat i wlasnie uswiadomilem sobie ze kilkanascie dni temu obchodzilem 8 rocznice z dd... ehhhh wszystko bym oddal za choc kilka minut normalnosci

ehhh pol roku biore Well od ok 4 mies 600mg i tez odczuwałem stopniowe osłabianie dzialania leku, obecnie jest juz bardzo slabe a jak narazie tylko ten lek tak dobrze dzialal, nawet na takie wydawaloby sie przeciwstawne sprawy jak porzadny kop energii w dzien a w nocy normalny twardy i efektywny sen czy ogromne zwiekszenie apetytu.

Masakra ile sie dzialo przez ten czas, ile drobnych marzen spelnilem, ile spraw zalatwilem ktorych wczesniej nawet bym nie spróbował ruszyc.

u mnie kawa bardzo wzmacniala dzialanie Well, normalnie mam obrzydzenie do kawy, zle sie po niej czuje a gdy bralem well to pokochalem kawe xD przestalem brac i powoli, powoli coraz bardziej moj wrecz "wstret" do kawki wraca

co tam u Ciebie? Ja zwiekszylem ale Medikinet na 2x po 20mg z tym ze moge zwiekszyc sobie na 40 + 20

Cieżko mi ocenic działanie leku, zawsze bylo bialo lub czarno a tu bardziej po srodku, pomaga rano, nie klne w myslach przez pierwsze 4h po przebudzeniu xD wiec tu roznieca jest zauwazalna ale wieczorem czuje sie tak samo jak w czesniej, "dobrze" ale tak samo.

Moze sie komus przyda to info ale w aptekach powiedzieli mi ze 20mg nie dostane nigdzie bo brak, wiec dostalem opakowania po 10mg co starczy na 0,5 miecha tylko, wiec musze wysepic w gratisie recepte

Paweł brałeś Wellbutrin?

ja tez 10 2x dziennie medikinetu, pozniej ma byc concerta w jakiejs wiekszej dawce

no to swietnie, u mnie narazie bez wiekszych efektow, mam nadzieje ze wskocze na jakas konkretna dawke to poczuje ta dopamine jak po wellbutrinie

nie no, probopwalem walczyc o ten lek, odstawialem, zaczynalem znow brac a efekty uboczne wraz z lekiem odchodzily lub wracaly.

do psychiatry - bez skierowania

psycholog - moze byc potrzebne

poco ci taki rodzinny? Zmien go

mi pomoglo zmniejszenie dawki, zapychalo przy 400 a przy 200 juz luzik, moze sproboj 100?

A pozatym nie wiem czy sobie zdajesz sprawe ale jestes uzalezniony od kropli zmiana leku nic nie da musisz najpierw odstawic krople a bedzie pewnie ciezko

pozdrawiam

paweł3, Jeśli Marek zażyczył sobie usunięcia postów,. to wbrew jego woli nie można ich zostawić.

Skoro tak jest to ja takze prosze o usuniecie moich postow z tzmtego tematu

Marek jesli to czytasz odezwij sie do mnie, musze Ci zadoscuczynic by zyskac spokoj ducha xD

zazdroszcze Wam jesli to choc na chwile mija, ja 8 lat caly czas 24 na dobe brbrbrbr

Wy przez te wszystkie lata sie leczycie? Bo 20 lat z dd brzmi gorzej niz 20lat z dd ale lecze sie od miesiaca, ja niby 8 lat choroby ale leczenie to jakies 1,5 roku

po 150 nie mialem zadnych efektow... ani pozytywnych, ani negatywnych a i zeby nikt sie nie przestraszyl to tez nie bylo tak nagle biore 300 i odrazu bol itp. Dawalo to o sobie znac tak delikatnie juz wczesniej ok miesiac brania 300, glownie bol w dole plecow, mialem ciagle uczucie ze zle siedze albo krzywo stoje i mnie boli, ciagle sie poprawialem a nie przechodzilo.

A i po Weelbutrinie tez spalem jak zabity, mialem bardzo twardy sen jak kiedys, musialem sie przestawic bo czas snu ktory wydawal mi sie potrzebny by sie wyspac do tej pory 10-13h stał sie zbyt długim snem, czulem sie pozniej caly dzien zle itp, natomiast po 7-8h (chociarz wstac itak bylo ciezko) dzien byl super, nawet zaczalem wieczorami cwiczyc.

pozdrawiam

bo nawet przez sekunde do głowy mi nie przeszło jak mozna zbanowac kogos na takiej podstawie, bez dowodow zadnych na cokolwiek

napisze teraz ze stefan mi proponowal narkotyki i co? zacznie sie poszukiwanie nicku stefan i dostanie bana? to jest smieszne poprostu

O co Wam chodzi?

Chodzi o to ze w wierszy zwracasz sie do osoby ktora chce przeprowadzic aborcje a podajesz argumanty ktore zrozumiec moga tylko przeciwnicy jak Ty, nie poruszasz tam zadnej waznej kwesti jesli chodzi o aborcje tylko cukrujesz jednej stronie.

nie uzylem nicku Marka, z tresci moznabylo wywnioskowac ze chodzi o jego ale tego nie potwierdziłem, mogło mi chodzic o kogos innego, kto wie co siedzi w glowie chorego czlowieka ktory na dodatek leczy sie (jak to okresliliscie) narkotykiem

ale nie to jest najwazniejsze, Ja nie dalem zadnego dowodu, zadnego screena, nawet nie napisalem ze ta propozycja odbyla sie przez forum xD czym sobie zasluzylem ze tak mi uwiezyles w tej sytuacji? Gdy pisze

"wasz kolega nie zmadrzal proponowal mi bym sprzedal mu lek, to ten co go babka oszukala" - domyslasz sie o kogo chodzi i wlepiasz bana a gdy pisze

"Michuj tez mi proponowal" - nic sie nie dzieje?

Czy to nie dlatego ze mielismy małą sprzeczke? sprzeczke w ktorej Marek byl po innej stronie niz Ty a Michuj trzymał Twoja?

Nie chce Cie atakowac, jestes tu administratorem, napewno swietnym, twoj wklad w to forum napewno byl wielkim o czym ja nie moge miec pojecia jako nowy uzytkownik ale prosze Cie mimo Twojej antypati do nas??? Pokaz klase i zdejmij mu tego bana i jesli juz bardzo chcesz daj mnie

nawet nie, napisalem

"jako ciekawoste powiem Wam ze nasz kolega niczego sie nie nauczyl i juz dostalem prozbe o sprzedaz leku hehe"

nawet nie padl jego nick jedynie w domysle chodzilo o niego po 2 nie pisalem ze prozba poszla przez forum

moze niektorym byc ciezko w to uwierzyc ale chcialem dobrze, chcialem bysmy wspolnymi silami wytlumaczyli mu ze takie cos niema sensu, ktos moglby pokusic sie na kase i wyslac mu jakies swinstwo lub znow go oszukac.

Mi przepisano ten lek, mimo ze sam sie nie prosilem ani nie staralem o niego wiec i On moze go dostac, mieszka w wlkp? polece mu lekarza, nie sadzilem ze odrazu bany polecą.