Skocz do zawartości
Nerwica.com

krychadd

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krychadd

  1. nie wiem co mi dolega -nie daje rady-POMOZCIE:(

     

    Witam!

    Mam 26lat-od dawna towarzyszy mi ta choroba...

    To zaczelo sie jakies 6lat temu,gdy pod wplywem wysokiego cisnienia wyladowalam w szpitalu.Do dzis pamietam ten paniczny starch.Balam sie o wlasne zycie,cala sie trzeslam,nogi mialam fioletowe i ogolnie bylo mi bardzo zle.-stwierdzili ,ze przezylam silny stres.

    Po wyjsciu ze szpitala,zaczelam sie leczyc...tak jest do dzis.

    3 lata temu urodzilam synka.Cala ciaze siedzialam praktycznie w domu,balam sie wychodzic,bo myslalam ze moge zemdlec,lub cos mi sie stanie,a nikt mi nie pomoze,lub cos sobie o mnie pomysla.

    Teraz moj stan oceniam na zly :(

    Jestem nerwowa,zestresowana,lekliwa-jak wychodze gdziekolwiek,przebieram sie z 5razy,bo np.to mnie upija,to jest za ciasne,to zle lezy...PARANOJA! -OD RAZU WZRASTA MI CISNIENIE I CALA SIE TRZESE W SRODKU.

    NIE OKAZUJE EMOCJI-NIC MNIE NIE SMIESZY,NAWET NIE UMIEM JUZ WSPOLCZOC...JEST MI WSZYSTKO OBOJETNE!-oprocz tego ze jestem non stop wsciekla!

    WYZYWAM SIE NA NARZECZONYM I DZIECKU-BEZ PRZEZWY KRZYCZE!

    WIECZNIE CHCE MI SIE PLAKAC

    Jak wychodze do sklepu dostaje palpitacji serca-na sama mysl ze mam stac w kolejce-robi mi sie duszno,zaczynam dreptac w miejscu,jest mi slabo,mam wrazenie ze zaraz zwymiotuje :(

    Codziennie rano budzac sie mam bardzo szybki puls,a przeciez dopiero sie obudzilam-i nigdzie nie chodzilam! I juz dzien mam do bani.

    Po ciazy zaczelam sie leczyc u psychiatry-oczywiscie dostawalam leki-setaloft i afobam. Od kilku miesiecy nie biore-to dlatego choroba wraca.

    Lekaz zalecil sesje u psychologa,ale nie moge sobie na to pozwolic,poniewaz nie mam z kim zostawic synka. Moj narzeczony jest jedynie na weekendy w domu.

    Najgorzej jest jak SYN placze-mam ochote cos mu zrobic,ale co zaciskam zeby i znow tlumie w sobie zlosc!!! -zle dziala na mnie halas.

     

    Zamknelam sie w sobie-prawie z nikim nie rozmawiam :(

     

    mOJA MAMA CHORUJE NA SCHIZOFREMIE-BOJE SIE ZE BEDE MIALA TO SAMO!

    NIE CHCE TEGO PRZECHODZIC-ZA DUZO SIE NAPATRZYLAM...

     

    To tak po krotce....PROSZE DORADZCIE CO MAM ZROBIC,GDZIE ISC...

×