Skocz do zawartości
Nerwica.com

szybki_g

Użytkownik
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szybki_g

  1. Dzisiaj jak wstalem z krzesla poczulem takie dziwne uczucie w glowie jakbym mial zaraz zemdlec trwalo to moze 2sek i odrazu po tym serce zaczelo mi BARDZO szybko bic potem sie uspokoilo ale teraz bardzo sie boje ze mam chore serce ze cos mi jest. Psycholog stwierdzil u mnie leki bo pierw mialem leki zwiazane ze szkola a teraz z chorobami. Jak myslicie to nagle bicie serca wiaze sie z jakas choroba sercowa czy mam sie obawiac prosze o pomoc.

     

     

    Witajcie ,

     

    Aby to wykluczyć trzeba zrobić badania Ekg , Ekg wysiłkowe , Usg serca = 100 % pewności , z tego co piszesz doznałeś ataku lęku i to normalne że puls skacze... :( a teraz ... ehh Boisz się że to znowu wróci... poczytaj o lęku przed lękiem...

     

     

    Ja mam dziś kiepski wieczór :( mgła :why::why: duszę się :why::why:

     

    Miałem dziś Kardiologa , powiedział że moje serce jest w 100 % zdrowe... :why:

     

    Jak poradzić sobie z tym nagłym zatrzymywaniem oddechu , jakby nagle stawał... i lęk ... mgła i lęk... i co dalej :why::why::why: sznur :why::why::why:

     

    czy podwyższenie dawki leku może powodować takie uboty ?? czy jak wezmę xanax 0.25 nie będzie duszności i lęku ?? :why::why:

  2. Mozliwe ze to atak paniki ale wg mnie to cos innego czulem sie swietnie dzisiaj. Dzisiaj bym moj najlepszy dzien pod wzgledem psychicznym czulem sie bardzo dobrze az nagle wstajac poczulem to dziwne uczucie w glowie tak jakbym mial zaraz zemdlec i odrazu po tym serce mi tak nawalalo ze szok :(

     

     

    Nie wiem Piotrek co wiesz o atakach paniki...

     

    Ja znam je niestety aż za dobrze...:( przychodzą niespodziewanie ,nie ważne czy jesteś pod wpływem stresu czy radości... to nie ma większego niestety znaczenia

     

    Szybkie bicie serca , dziwne uciski w klatce i głowie , splątanie myśli , duszności... i mega strach... niestety to normalne :( - wiem jak to brzmi :(

  3. Myślę , bardzo chcę pójść na terapię...ale nie wiem czy doczekam , chwilami mam bóle w klatce piersiowej... krążą z jednej na drugą stronę ,pomyślę zawał - już czuję ból z lewej strony i w łopatce .... to zaczyna być bardzo uciążliwe :( ostatnie 2 tygodnie 5 Ekg , 3 razy Troponina - mówią all jest ok ... więc skąd te bóle , skąd ten strach ... i to uczucie że umrę :(

     

    -- 21 gru 2011, 19:33 --

     

    może ktoś z lękami ma ochotę porozmawiać na gg , fb może chat ??

  4. Wiecie , miałem ochotę was oceniać , ale dlaczego ?? jakie mam prawo ?? ja lubię święta , ale ogrania mnie paniczny strach że umrę... że w 1szy i 2gi dzień świąt wszystko jest po zamykane , i zostanie mi tylko swoje mieszkanie i samochód.... że spadnie śnieg co na samą myśl powoduje u mnie lęk...

     

    Jak widzę każdy z nas na swój sposób odczuwa lęk przed zbliżającymi się świętami...

     

    Dziękuję wam że pozwalacie mi spojrzeć na otaczający mnie świat nie tylko z perspektywy ja wiem i czuję najlepiej...

  5. Roksiaa,

     

    Spokojnie moja droga , choć wiem że to nie takie proste..... powiedz jak się nazywa to co bierzesz teraz ?? nie piszesz nic o terapii - chodziłaś na jakąś??

     

    Z tego co piszesz mam NN skutkami Nl... skąd ja to znam...

     

    Mam inne NN , boję się że umrę min... reszta jest tak niewytłumaczalna że aż boję się o tym pisać...

     

    Jak radzisz sobie w sytuacji lęku ??

  6. Skąd ja to znam... jak u kogoś pobalować , byłem ja , pobawić się na czyjś koszt - nie potrafiłem odmówić, pojechać gdzieś - no przecież, załatwić coś - ja pierwszy... 350h m/c w pracy czasami po 40h w jednym ciągu - no problem... ale jak się zaczęło gorzej u mnie... praktycznie sam... :(

     

    Ale staram się nie poddawać... wszyscy przechodzimy to samo...

  7. Byłem u 2óch psychiatrów , jeden polecił takie rozwiązanie ...

     

    Czy to się zdarza że w pewnym momencie może najść takie uczucie - skończę to ?? popełnię samobójstwo ??

     

    Agasaya,

     

    Szukam terapii w Poznaniu , bez skutku , albo nie ma terminów albo nie odbywa się terapia :(

  8. Dziś jak zwykle wstałem rano , wziąłem leki , pojechałem do pracy... podczas rozmowy z jednym ze znajomych , usłyszałem już po raz kolejny , że powinno się mnie zamknąć w szpitalu albo jakaś terapia , dlaczego ta osoba tak o mnie myśli ??

     

    Biorę leki , podnoszę dawkę z 20mg - 30mg dziś 40mg seroxat-u

    szukam dla siebie terapii , chodzę na spacery , staram się normalnie żyć , chodzić do pracy , nie zamykać się w domu , mam ogromne lęki na temat śmierci , atak , ból w klatce już mam uczucie że umieram... ale czy to znaczy że powinno się mnie zamknąć ??!!??!!

     

    mieszkam sam ,w sumie nie mam żadnego oparcia ze strony bliskich , więc rozmawiam często z kimś poznanym tutaj :(

     

     

    po dzisiejszej rozmowie... nie wiem ... jakieś dziwne uczucie , skończ z sobą , po co to wszystko skoro i tak skończysz w szpitalu :( nie wiem co dalej zrobić ... odczówam dziwne przerażenie tą sytuacją :( już dawno się tak nie czułem :( mam ochotę krzyczeć , płakać - skoro i tak nikomu nie jestem potrzebny po co żyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

     

    czy podniesienie seroxatu w ciągu 3 dni z 20 na 40 mg może powodować takie samopoczucie ?? boję się.... :(

  9. mam , choć większość uważa mnie za czubka... taki nasz los ,

     

    Madziu - propranolol nie jest do stosowania doraznego a ciągłego , nie można tak brać sobie go kiedy się podoba , do takich uspokajaczy zaliczają się inne leki , myślę że powinnaś się udać do lekarza , jeśli nie chcesz tego brać niech Ci da coś słabego na dorazne uspokajanie ... ja dziś się czuje bardzo zle :( chyba pojadę do lekarza niech mi zrobią ekg :( dusi mnie coś :(

     

    a jak ojciec Twojego Maluszka ?? wspiera Cię ??

  10. Hieh, musiałam zażyć leki uspokajające serducho, bo znów wali szalenie. Dopóki nie przyłożyłam do niego ręki nawet tego nie czułam. Chyba czas zrobić jakieś badania, bo a nóż stanie w jakiejś chwili? Boję się cholernie;( Boję się zostawić moje maleństwo. Boję się op Niego...

     

     

    Madziu :) może ja nie jestem najlepszą osobą do udzielania rad , bo sam się z tym borykam , powiedz jakie leki bierzesz na uspokojenie serducha ??

     

    Ja w każdej chwili mam przeróżne myśli i ataki , jak nie cierpnące ( ale nie do końca ) ręce i nogi , to ból w klatce piersiowej ,albo szybkie bicie serca , chwilami jestem zlany cały potem , jak nie to, to oddech albo przyspiesza albo staje prawie w miejscu... to bezdech , cisnienie wysokie teraz np swędzi mnie tak głowa jakbym chciał ją otworzyć i podrapać się po niej( jestem cały zlany potem :why: )

     

    wiesz jeśli masz ochotę wyszukaj sobie takiego użytkownika : gregory21

     

    to moje posty z przed prawie 2 lat , sam do nich wracam i coraz bardziej widzę że mam te same objawy co wtedy... niestety nerwica atakuje nas mocno... dodatkowo sprzyja jej pogoda ( mało słońca )

     

    Napisz coś o sobie , co z tym Twoim maleństwem , sama się nim opiekujesz ?? a może masz kogoś do pomocy ??

  11. Wiecie co , leżałem sobie z 2h nakręcając się jak mi zle,.... po czym wstałem i pokonałem samochodem kilka km , teraz czuję że lewa strona ciała jest jakaś dziwna... jakby zdrętwiała ale jednak nie , serce się tłucze , a przed cała sytuacja strasznie mi się ziewało ... raz za razem , czy to również oznaki ataku lękowego ?? jeszcze jak ziewam to strasznie mi drżą mięśnie klatki piersiowej... :( wykańcza mnie to , jestem słaby , ospały, bez weny do życia :(

  12. Witajcie ,

     

    Byłem dziś u psychiatry , bardzo miła pani - od razu złapałem z nią kontakt , po prawie godzinnej rozmowie, doszła do wniosku że prawdopodobnie mam zaburzenia osobowości :( tyle że się nie okaleczam , mam ogromną zmienność nastroi , łatwo mnie wyprowadzić z równowagi , w jednej chwili jestem wesoły za chwilę znowu smutny , do tego obsesyjne myśli o śmierci , natrętne myśli , ogromne stany lękowe :(

     

    Czy zaburzenie osobowości to swoisty wyrok ?? czy takie osoby są niebezpieczne ?? czy to się w ogóle leczy :( :( :(

     

    Ogólnie jestem załamany :( drugi raz ten temat do mnie wraca :(

  13. I znowu atak :( cholera ile można...

     

    Jadę samochodem , korki trasa za miastem , deszcz , ciemno... i milion myśli w stylu pomocy !! dojechałem do marketu budowlanego... i czuje że tracę oddech , normalnie nie mogę złapać :( wezwać pogotowie , a co jak coś serio wykryją :( a co jak dadzą zastrzyk :( staram się uspokoić .... atak chyba miną , ale pozostał ogromny strach lęk ... tylko przed czym ?? powiedzcie czy po ataku , po tym jak się dusicie etc. pozostaje , lęk , dziwne uczucie w klatce piersiowej , niepokój ?? uwsteczniam się :(

×