Symbolic

A ja mieszkam pomoiedzy Wrocławiem a Olesnicą,no moze troszke blizej Wrocławia

Czesc Marianno tez mam niestwety te fobie co i Ty

Czesc,ja tez mieszkam we wroclawiu(no prawie we wroclawiu),więc tym milej mi Cie poznac.I jestem tylko dwa lata starszy od Ciebie

Ja nie ialem takich uczuc,ale slyszalem ze lista objawow nerwicowych jest prawie nieskonczona

Sie masz

Witam Cie,tez mam nadzieje ze razem łatwiej bedzie pokonac to bagno jakim jjest nerwica,pozdrawiam

Mikael,bez urazy ale jesli mowisz ze jestes najglupszy itp. to faktycznie tak jest,bo głupi jest ten kto tak o sobie mowi,Ale dobrze Cie rozumiem,bo sam mam zaburzenia osobowosci i zab. depresyjnolekowe,i kiedys identycznie siebie ocenialem,i sam sie ponizalem i dokladalem sobie prz7y kazdym niepowodzeniu a bylo ich mnostwo.Teraz jestem madry itp. a kiedys bylem glupi ale tak naprawde to jestem caly czas tym samym czlowiekiem tylko zmienuilem myslenie o sobie A pozatym glupota w niczym nie przeszkladza bo niektorzy ludzie sa naprawde malo rozgarnieci a i tak sa szczesliwi

[ Dodano: Czw Sty 25, 2007 3:52 pm ]

A przepraszam nie uwaznie przxeczytalem ,nie napisales ze taki jestes tylko ze tak sie czujesz,czyli do schizofreni chyba jeszcze daleko

No jak depresja bedzie na tyle silna to mozna jej zawdzieczac nawet smierc gdy doprowadzi do samobojstwa,czyli wtedy uwolni nas ona od wszystkich trudnosci ktore niesie zycie ale i zabierze mozliwosc realizacji szczescia,ktore w zyciu tez jest mozliwe(podobno hehe)

Witaj,a czemu nie akceptujesz siebie?czy jest cos takiego w Tobie ze utrudnia Ci to zycie i nie mozna tego zaakceptowac?to ze kilka miesiecy terapii nie pomoglo nie przesadza ze wkoncu nie pomoze,to smutne ale byc moze trzeba kilku lat,

Czesc ,wiem jak musi Ci byc ciezko,ale zawszwe jest wyjscie

czesc kamcio miło Cie poznac,Ja sie leczylem pod Warszawa w komorowie w osrodku leczenia nerwic

Witam, Przegladalem sobie rozne rzeczy o nerwicy i znalazlem to forum,wiec mialem do wyboru albo sie do nie go wpisac albo nie,no to sobie mysle jak to czesto ze nic nie strace co najwyzej moge zyskac,No niestety nerwica nie jest mi obca,od okolo 3 lat niszczy całe moje zycie.Mam fobie spoleczna,ktora uniemozliwia mi normalne funkcjonowanie,w sumie jak tak pisze to moglbym o sobie sporo napisac ale narazie to tyle,Pozdrawiam