Skocz do zawartości
Nerwica.com

matek1979

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez matek1979

  1. Co jesc a czego unikac w nerwicy...

     

    Mam bardzo silna nerwice i objawy chyba wychodzace po za ksiazi..Nie raz mysle ze oszaleje bo moje zycie jest skupione tylko na moich chorbach i w suchiwaniu sie w moje cialo. Ostatnio zastaniwalem sie czego nalezy jesc a czego unikac w nerwicy. Nie pije juz kawy, ani alkoholu. Czy mozecie mi powiedziec cos na temat diety ...Prosze o pomoc..

     

    Mat

  2. super na serio potrzebuje z kims porozmawiac i wymienic sie informacjiami i moze przestac sie troche martwic ze umieram jak kazdy atak przychodzi. Czy mozesz do mnie napisac na maila : mathew.london31@googlemail.com

    Z gory dziekuje...

     

    -- 20 lip 2011, 22:34 --

     

    Witam ..

    jeszcze raz chcialbym prosic o kontakt kogos kto ma za soba ataki i mieszka w Londynie.

    dziekuje.

  3. JA OGOLNIE PRZEJMUJE SIE WSZYSTKIM OD CHYBA URODZENIA. Jestem bardzo nicieprliwy no a w kwietniu dostalem praceo ktorej marzylem ale nie jest lekka bo ciagle zyje w napieciu. Wiesz mieszkam w UK a dokladnie w Londynie i tutaj tez dostalem w szkole prace jako asytent nauczyciela. Ja nie znam bardzo dobrze angielskiego i chociaz mowia mi ze jest ok bardzo sie przejmuje tym ze nie raz nie moge powiedziec co cche a oprcz tego to sa dzieci trudne i wiek 13-17 . To szkola jak nasz poprawczak troche. Pierwsze dziwne odczucia i zachowania mialem kiedy pojechalem do pl na urlop w kweitniu i tam w trakcie urlopu zaczolem miec te atatki.Lekarze powiedzieli ze moze to byc na podlozu nerwowym.Teraz jest gorzej i doszlo to przemeczenie i sennosc i te dziwne parcia w glowie. Nie raz mysle ze ja juz umieram i to kwestia dni.

  4. Kilka dni temu pisalem juz o moih objawah ale niestety nie wiem jak to sie stalo ze moj post zniknal z forum wiec udalo mi sie tylko trohe pomocy uzyskac. Zasadnizo nie wiem o sie dzieje. Mysle ze moze mam raka lub sam nie wiem co. Bylem od zawsze bardzo zdrowy a przez ostatnie miesiae nie moge sobie z nizym poradzi. Na poczatku byly tylkoe przyspieszone akcje serca i problemy z oddychaniem ktore ustaly ( mialem nie wiem ile badan na serce i wizyt u kardiologa i wszystko wzorcowe.) teraz jednak pojawily mi sie klucia kolo zeber po lewej stronie klatki piersiowej i dziwne w glowie niby klucia niby pulsacie ale glowa nie boli- no zartowy glowy. Mialem tez ostatnio problemy z zaladkiem. Nie wiem o sie dzieje. Moze ja powieniem is na rezonanas magnetyczny glowy. Prosze o pomoc...

  5. Dziekuje. Bede probowal. Tak czy inaczej czy mozecie moze mi dac jakis link gdzie moge przeczytac czego moge sie spodziewac. Boje sie bo mialem spokoj przez 4 tygodnie a teraz nie wiem czemu mam to znowu. Zaczynam watpic w nerwice. Czy moozliwe abym mial atak przez 3 h tak jak dzis w pracy- szumy w glowie, tetniace serve, uczucie ze mdleje itd. Czy to mozliwe? Nie znam nikogo z kim moglbym o tym porozmawiac wiec pisze tutaj. Ogolnie w przeszlosci lubialem w weekendy pobalowac i troche pilem w tedy ale nigdy nie w tygodniu wiec moze to sprawa alkoholu?Inna sprawa to taka ze ostatnio bardzo zaczolem chodzic na silownie no teraz w tym tygodniu przestalem przez te atai i moze ja poprostu przemeczam organizm.I ostatnia sprawa czy picie coli moze wzmacniac ataki? z gory dziekuje za pomoc..

     

    ▶ Show quoted text

  6. czesc mieszkam w londynie od 3 lat a leki i nerwice mam od jakis 4 miesiecy i nie wiem co robic..potrzebuje porozmawiac z kims na ten temat..Mieszkam na ealingu.

     

    -- 01 lip 2011, 21:58 --

     

    bylbym na prwde wdzieczny jezeli by sie ktos z londynu odezwal...dzieki

  7. jestem tutaj nowy ale na prawde prosze o pomoc bo z nikim nie moge porozmawiac i nikt mnie nir rozumie jak bardzo te wszystkie ataki nerwicowe mecza mnie. Wszystko bylo ok w moim zyciu do mojego ostatniego wyjazdu do pl bo obecnie przebywam w Uk juz 3 lata. W pl bedac w gorach dostalem jakiegos dziwnego ataku ktory myslalem ze to serca pozniej to ie powtarzalo kilka krotnie jeszcze w pl i nie tylko. Rowniez w samolocie mialem ten atak ; kalatanie serca, trudnosci w oddyahcaniu i myslenie ze umieram. bylem kilka razu na pogotowiu i wszedzie moje wyniki byly super i mowiono ze mam tzw ataki lekowe. Na jakis czas to usetpilo ale teraz znowu mam i to gorzej - przez sostatnie trzy dni nie pracuje bomam uciski w glowie , leki, mam bardzo nadety brzuch i kreci mi sie w glowie. Nie wiem co robic jest dobrze a pozniej zle. Bylem u lekarza , kupilem aprat do mierzenia cisnienia i mam ok badania - nawet cisenienie. Zaczynam sie bac ze moze jestem hipochondrykiem bo moje cialo slucham co 2 minuty co sie dzieje. Boje sie ze moze na serio cos mi jest a nic nie wychodzi w badanich. Po kazdym ataku jestem mega spiacy. Pomozcie jak sie tym nie przejmowac i zrozumiec ze nie umre.

  8. Jestem juz zmeczony tymi atakami wiec prosze o pomoc.

     

    jestem tutaj nowy ale na prawde prosze o pomoc bo z nikim nie moge porozmawiac i nikt mnie nir rozumie jak bardzo te wszystkie ataki nerwicowe mecza mnie. Wszystko bylo ok w moim zyciu do mojego ostatniego wyjazdu do pl bo obecnie przebywam w Uk juz 3 lata. W pl bedac w gorach dostalem jakiegos dziwnego ataku ktory myslalem ze to serca pozniej to ie powtarzalo kilka krotnie jeszcze w pl i nie tylko. Rowniez w samolocie mialem ten atak ; kalatanie serca, trudnosci w oddyahcaniu i myslenie ze umieram. bylem kilka razu na pogotowiu i wszedzie moje wyniki byly super i mowiono ze mam tzw ataki lekowe. Na jakis czas to usetpilo ale teraz znowu mam i to gorzej - przez sostatnie trzy dni nie pracuje bomam uciski w glowie , leki, mam bardzo nadety brzuch i kreci mi sie w glowie. Nie wiem co robic jest dobrze a pozniej zle. Bylem u lekarza , kupilem aprat do mierzenia cisnienia i mam ok badania - nawet cisenienie. Zaczynam sie bac ze moze jestem hipochondrykiem bo moje cialo slucham co 2 minuty co sie dzieje. Boje sie ze moze na serio cos mi jest a nic nie wychodzi w badanich. Po kazdym ataku jestem mega spiacy. Pomozcie jak sie tym nie przejmowac i zrozumiec ze nie umre.

×