Skocz do zawartości
Nerwica.com

black_cat

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez black_cat

  1. hej:) tez powrocilam tu po pewnym czasie... żyłam normalnie, było dobrze... teraz znowu nawrót nerwicy, czuje się fatalnie, bo lek jeszcze nie zaczął działać, a zanim zacznie niestety czekaja mnie straszne odczucia:( znowu leżę i nie mogę wytrzymać z własnymi myślami... tak strasznie mi źle, tak jak Ty zazdroszczę innym którzy teraZ wyjeżdzają na wakacje... imprezuja...czuję się wtedy taka inna, gorsza:( pociesza mnie tylko to, że już byłam na dnie i dałam rade i że nie jestem sama. musimy jakos się pozbierać, wymaga to dużo pracy, czasu cierpliwości, ale przeciez nie możemy się poddać

  2. Paro odstawilam i bylo na prawde super myslalam ze mam juz to za soba i nagle mocny nawrot;/ wiec lekarz stwierdzil ze fluo znacznie dluzej dziala nawet po odstawieniu i latwiej bedzie z niego zejsc... z parogenu juz kiedys probowalam i sie nie udawalo :( teraz czekam na zadzialanie fluo i mam nadzieje ze znow bedzie normalnie :( Dzieki Elissa dalaś mi nadzieje, że fluo tez pomoże...

  3. może wlasnie uwalniasz się od lęku:) co do dawkowania to nie wiem każdy reaguje inaczej, ale trzeba być cierpliwym lek zacznie działać i będzie o wiele lepiej :) ja na początku strasznie się denerwowałam, bo nieddość, że skutki uboczne to wydawalo mi się, że nic nie działa, że nie pomaga... a poprostu wymaga to czasu. jednak same tabletki nie wystarczaja, gdyż miewalam nawroty. Czasem mam wrazenie, że trzeba się z tym oswoić i umiejętnie reagować, gdy dzieje się coś nie tak

  4. Hej:) Parogen biorę od roku i czułam się na prawde dobrze na pocztątku takie dziwne rzeczy są normalne lepiej w gole nie czytac objawów ubocznych, bo można się tylko wkręcić ;p ja czulam się taka osłabiona, śpiąca i mialam napady placzu ale to wszystko mija. obecnie zmniejszam dawkę tego leku no i obawiam się nawrotu, ale trzeba być cierpliwym i się nie poddawać. a co rozpoznał u Ciebie psychiatra?

     

    -- 18 lut 2012, 01:25 --

     

    a jeśli chodzi o napady lęku polecam psychoterapię, stosowanie relaksacji

     

    -- 18 lut 2012, 01:25 --

     

    a jeśli chodzi o napady lęku polecam psychoterapię, stosowanie relaksacji

     

    -- 18 lut 2012, 01:29 --

     

    Mogłby ktoś napisać mi coś o odstawianiu parogenu? jak się czujecie, czy potraficie bez niego normlanie funkcjonowac?

  5. hej :) mam podobnie biorę jeden lek i w ulotce jest, że nie należy pić alko, ale czasem tak mi się chce... wiele do szczescia mi nie potrzeba 2 piwa wtedy dopiero czuje się "normalna" bo zapominam o mojej nerwicy;/. Na drugi dzien jest gorzej niedość, że kac to jeszcze wyrzuty sumienia, że picie nie pomaga mi z leczeniu... a leczę się ponad rok próbuję odstawiać tabletki i zarabiscie sie wkurzam kiedy znow zaczynam czuc lęk... :(

    też ostatnio zaczelam brać magnez może cos dodatkowo pomoże :P a terapię stosujesz?

  6. no ja robilam tak że np jak mialam zamiar wypić dwa piwa na imprezie to tabletke zamiast wziac wieczorem bralam w nocy albo rano, a w ulotce jest zeby nie pić... ja ponad pol roku czulam się już na prawdę dobrze, aż nagle znowu te dziwne uczucie;/ to w gole nic nie pijesz? a terapie stosujesz caly czas? indywidulana cyz jakas grupowa? bo ja tlyko trochę chodziłam na terapie ale teraz znów muszę zacząc poczułam się po prostu zbyt pewnie:(

  7. Katti 20 mam tak samo patrząc na innych nawet na ludzi mi bliskich i mam wrażenie, że tylko ja nie umiem normlanie żyć zając się zwykłymi sprawami i normlanie cieszyć się z różnych rzeczy, które kiedyś sprawiały mi radość :( ale długo czułam się już dobrze w czasie nawrotu nerwicy właśnie czuje się inna niż wszyscy i tak bardzo chciałabym byc normlana:((

  8. czyli czasem czujesz się całkowicie normlanie? tylko występują nawroty? ja lecze się dopiero od roku i bylo już dobrze nawet myślałam, że już uda mi się zejść ze wszystkich leków a tu nagle nawrót... ale to chyba dlatego, że czasem pozwoalilam sobie na alko :( bylam zbyt pewna ze mam to juz za soba:(

    a teraz znów się źle czuje:(

  9. linka a jakie leki stosujesz? i z lekami psychoterapia? u mnie to pierwszy nawro jestem przerażona:(

     

    -- 18 lip 2012, 20:11 --

     

    to znowu ja... po roku spokoju znowu to samo, a bylo juz tak pięknie;/ ;( nawet udalo mi sie calkowicie odstawic leki... na psychoterapi kiedys bylam, ale tylko kilka razy moze to za malo. co zrobic nie chce znow byc na lekach, choc moze bedzie trzeba :( a moze to przez spore zmiany w zyciu, no i fakt faktem mam teraz za duzo wolnego czasu... zaczynam bac sie, że znow nerwica nie da mi spokoju :( za dużo o niej myśle i przez to zaczynam mieć napady płaczu :( jak radzicie sobie z nawrotami :(

     

    -- 18 lip 2012, 20:12 --

     

    to znowu ja... po roku spokoju znowu to samo, a bylo juz tak pięknie;/ ;( nawet udalo mi sie calkowicie odstawic leki... na psychoterapi kiedys bylam, ale tylko kilka razy moze to za malo. co zrobic nie chce znow byc na lekach, choc moze bedzie trzeba a moze to przez spore zmiany w zyciu, no i fakt faktem mam teraz za duzo wolnego czasu... zaczynam bac sie, że znow nerwica nie da mi spokoju za dużo o niej myśle i przez to zaczynam mieć napady płaczu jak radzicie sobie z nawrotami

  10. w moim przypadku to pierwszy nawrót:( po prostu pewnego dnia nie wiadomo dlaczego (nie bylo żadnej stresującej sytuacji) poczułam dziwny niepokoj, lęk i ból brzucha... taki jak np przed egzaminem... potem zaczelo sie myślenie o tym jak się czułam na początku choroby... czyli, że znów będe bać się wyjść ze znajomymi, bo i tak będe czuła się beznadziejnie i ktoś to zauważy... że będąc sama nie będe potrafiła się niczym zająć, bo będzie paraliżował mnie strach:( i jak tu z tym żyć...?! tak bardzo chciałabym czuć się normalnie:( a nie patrząc na innych myśleć jak oni mają fajnie...

    Nie widzialam tu jeszcze odp, w ktorej ktos napisalby, ze się wyleczyl ze czuje się super:( ale z drugiej strony kiedy czułam się lepiej chciałam rzeczy zwiazane z nerwica mieć jak najdalej od siebie, więc nawet nie odwiedzalam tego forum... nie chciałam pamietac tego co czulam:( Lekarz nie raz mówił, że da sie z tego calkowicie wyjsc... nie mowil o nawrotach... dlatego watpie, ze jest to w gole mozliwe:(((

  11. Nawrót choroby :( nerwica...

     

    Witam... dawno mnie tu nie bylo... czulam sie calkiem niezle myslalam ze zaczelam w miare normlanie zyc i funkcjonowac az tu nagle pewnego dnia znow to okropne uczucie... dziwny lęk przed niewiadomo czym... niepokoj... co mam robic?:( nadal przyjmuje leki niedlugo mialam zaczac odstawiac i chyba nic z tego:( czy to sie kiedys skonczy:( ?

×