Skocz do zawartości
Nerwica.com

admn

Użytkownik
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez admn

  1. Nerwica natręctw ma to do siebie, że czasem wydaje się że jest ok, żeby potem znów wpaść do jeszcze większego dołka.

    Nie popełniaj błędu i idź do tego lekarza, bo teraz może być dobrze, a nawrót może być jeszcze gorszy, wiem to z własnego doświadczenia.

  2. Nurofen, Wiem, że to jest ciężkie, ale właśnie leczenie tego lęku polega na stawianiu mu czoła, właśnie masz tam iść i wmawiać sobie, że i tak tego nie zrobisz bo nie jesteś do tego zdolny, jak stawisz czoła i uświadomisz sobie na miejscu, że tego byś nie zrobił, to od razu zrobi Ci się lepiej!

  3. Moi rodzice niedługo wyjeżdżają na urlop, ja cały czas męczę się z nerwicą natręctw, depresją i lękami, raz jest lepiej, raz gorzej, ostatnio bardzo źle, moi rodzice widząc to mówią, że się o mnie boją i są nawet w stanie zrezygnować z wyjazdu żeby mnie samego w takim stanie nie zostawić w domu, a mi jest z tym źle, chcę żeby pojechali i wypoczęli, należy im się to. Nie wiem co mam robić ciężko mi udawać że wszystko jest ok, i uśmiechać się na siłę, nie wiem już co mam robić, doradźcie.

  4. Od dwóch dni Biorę całą tabletkę (20mg) i skutki uboczne są widoczne, wczoraj nic nie jadłem, cały czas chciało mi się wymiotować, miałem drgawki, a najgorzej wieczorem jak położyłem się spać, trząsłem się, kręciło mi się w głowie, ciągle coś mnie wyrzucało z zasypiania, podnosiłem głowę, serce mi waliło.... Wziąłem tranxene 5mg i na szczęście pomogło, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej :)

  5. Monika1974, Po prostu był w tym temacie poruszony identyczny problem co mój, tylko dlatego chciałem moim postem nawiązać do niego.

    Chodzę na psychoterapię, ale jestem trochę na nią o(d)porny, raz po spotkaniu jest lepiej, raz bez zmian, a potem wszystko i tak wraca....

    Czekam aż w końcu lek zacznie działać odpowiednio i może wtedy w połączeniu z psychoterapią da jakiś skutek.

  6. Więc odpowiem Ci jako ratownik medyczny (którym jestem) a nie osoba chorująca na nerwy.

    Ból w klatce piersiowej może mieć multum przyczyn, jednak najbardziej powszechnym (według uznania ludzi) jest ten zawałowy, jednak niesie on za sobą jeszcze inne objawy, czyli promieniowanie do żuchwy, pieczenie w przełyku, wysokie ciśnienie rozkurczowe.

    U Ciebie najprawdopodobniej jest to ból o podłożu nerwicowym, czyli tzw. spięcie mięśni w klatce piersiowej, który powoduje nagły skurcz wszystkich partii mięśni i w konsekwencji ogromny ból podobny do tego wieńcowego (zawałowego) Także nic się nie martw, to tylko nerwica, polecam kupić sobie magnez, pomaga przy skurczach mięśni, a także jest zalecany do brania w nerwicy, oczywiście tylko jako dodatkowa witaminka :)

  7. Operacyjnego leczenia NN nie radzę, to już jest totalna skrajność, a i tak nie daje 100% pewności wyleczenia.

    Natomiast jeżeli chodzi o wywołanie amnezji, czyli niepamięci wstecznej, to chyba możliwe tylko na filmach :)

×