Skocz do zawartości
Nerwica.com

mewcia

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mewcia

  1. Witajcie,

    odzywam sie tutaj poraz kolejny mimo zapewnień wielu osób. Mam mnóstwo objawów somatycznych, prądy, bóle, skurcze dziwne kłucia, strzykania, pękania, mrowienia, problemy z oddychanie i ze wzrokiem, osłabienie wszytko mnie przytłacza. Nie wierze w tylko nerwice chociaż dwóch internistów, neurologów i psychiatra oraz badania na to wskazują są pewni że to tylko nerwica. Jestem od miesiąca na lekach i du**. Macie podobnie?

    Pozdrawiam

  2. Nie wmawiam sobie. Jestem miesiąc na lekach, one powinny chyba już jakoś działać...? Poprostu cały czas mam problem z oddechem i jakieś dziwne rzeczy się ze mną dzieją! NIE MA ŻADNEJ POPRAWY.... A kandydoza ma mnostwo objawów a na nią sprawdzana nie byłam i jakoś szczerze myślę że za łatwo zwalać wszytko na nerwice...

  3. Witajcie,

    Oddychanie i wzrok to mój najgorszy problem. Np. gdystaram się wziąc głębszy oddech, takie przyblokowanie oddychania. Ziewanie jakby nie dokońca. Najgorsze to oddychanie mam takie dziwne duszności prawie non stop, czasem jakby z brzuch czasem jakby z płuc czy gardła i peto mam najczęściej.

    Ze wzrokim też mam dziwne problemy prawie non stop... To normalne przy nerwicy skoro od miesiąca jestem na seroxacie? Dodam że poodobno jak śpie to nie mam tych problemów z oddechem i śpie spokojnie.

    Proszę o szybką odpowiedź bo wariuje, pozdrawiam!

  4. Nie mogę uwierzyć, to śmieszne marzyć o szpitalu.... Nie wytrzyma, te wszytkie odczucia ciała są nie do wytrzymania!!! Nawet jeśli jest ich mniej, to potwornie się boję że jednak to nit tylko nerwica, że ona maskuje chorobe, podobno większość ludzi tak ma. Czuję się w tym o tyle samotna że nie umiem nawet opisać co czuje i jaki to jest rodzaj odczuć... Śmieszne, żałosne i przerażające! Czy możliwe mieć atak nasilający się przez 4 miesiące?! Prawie non stop...

  5. Już zaśmieciałam swoim własnym wątkiem to forum więc teraz tutaj napisze;)

    Ja np nie mam jako takich ataków wiele objawów jak narazie mam cały czas przez co na serio boję się śmierci bo to jest mój jedyny lęk

    Moje objawy:

    podwyższony puls i skoki ciśnienia, -to się troche uspokojło

    głowa- bóle różne i lekkie zawroty,

    klatka piersiowa bóle i kłucia zwłaszczcza pod biustem z lewej strony

    bóle mostka -dawno nie występowały

    jakby ktoś naciskał na klatke - pojawia się

    silne bole łopatek i pleców - pojawia się

    bóle piersi i kłucie w nich - często

    dziwne uczucie pełzanaia i mrowienia po całym ciele czasem od środka czasem na skórze, -b. często

    bóle brzucha zwłaszcza lewy bok i dół brzucha -często

    bóle tali i bioder - zdarza się

    bóle nóg i dziwne prądy przez nie przechodzące - często

    pośladki mi pulsowały

    drżenie rąk -rzadziej

    samoistne skurcze mięśnie -rzadziej

    mrowienie twarzy - znikneło

    boli mnie szyja i czasem coś mnie w niej kłuje - zdarza się

    zimny oddech -często

    tak jak by mi serce waliło w calym ciele - często

    pulsowanie brzucha - rzadziej

    oczywiście coś dziwnego ze wzrokiem wzrok - mam

    w stopach takie dziwne mrowienie i ból śródstopia -miewam

    czasem takie dziwne jakby w stopie, udzie, na rękach jakby coś łapało i boli ale to nie jest całe stopy tylko jakby przy zgięciaciach - miewam

    Mam takie dziwne uczucie zwłaszcza jak leże nie nazwałbym tego mrowieniem taki coś dziwnego po całym ciele i w dłoniach jak troche mocniej dotkne ściany mam podobnie, Trzaskają mi kości i żebra i łopatki -zdarza się

    Czasem jak staram się wziąc głębszy oddech, takie przyblokowanie oddychania i ziewanie jakby nie dokońca - mam b często i najgorsze to oddychanie mam takie dziwne duszności(blogady czasem jakby z brzucha czasem jakby z płuc a nawet ust

    oczywiście problemy gastrycznenie może nie bardzo ale są

    mam w udach takie miejsca które mnie czasem boli czasem kłuje lub pulsuje

    kłuje i pobolewa w okolicach obojczyków - mam

    czasem mrowi mnie w plecach a na dole pleców czasem mam takie jakby mnie ktoś walną zwłaszcza rano

    mam takie co jakiś czas dziwne chwilowe kłucia występujące na całym ciele

    dużo bardzo wypluwam jakiegoś świństwa Dodoam że miewam takie dziwne coś pod kolanami i często jak zginam mam takie dziwne mrowienia na rękach i nogach dużo sileniejsze niż kiedyś, strzykanie żeber, oczywiście syf w uszach i głęboki katar. Mam bole podskórne brzucha.To tak jeszcze nie wszytko szczerze to mam spore trudności z opisanie tego co odczuwam i gdzie i jak dużo tego i przez te 4 miesiące było okropnie i niesety jest nadal. Niektóre dolegliwości wiemże biorą się z jakiś niegrożnych infekcji, tężyczki no ale nie niestety to magiczne zdanie "Nie wiesz jak okropnie jest bo nie jesteś w moim ciele"

    Tragedia i pozdrawiam!

    :)

  6. To trudne pytanie bo najpierw leki wypluwałam... ale regularnie biore od ok. 3 tygodni i zauważyłam niewielką bardzo niewielką poprawe... już 2 seroxaty i dwa lorafeny

     

    cały czas coś się z moim ciałem dzieje, to coś mi w nim kluje, to coś boli, strzyka, to coś w nim pulsuje (tak jakby serce tylko w cały organizmie łącznie czesem ze szczęką) i bardzo dziwne jeszcze kilka rzeczy aż nie chce mi się wypisywac.... Boję się chociaż dużo osób mi mówiło że to tylko nerwica i że napewno nie umieram.... dużo płacze....

  7. Witajcie to mój pierwszy post może nie powinnam go od razu zakładac jako temat ale... jestem już na skraju wyczerpania...

    Od ponad 4 miesięcy moje życie satało sie koszmarem...

    Zaczeło się nagle od skoku ciśnienia dzień potem "angina"... druga "angina"... "infekcja dróg oddechowych"... antybiotyki i masa leków.. czym dłużej to trwało tym coraz bardziej się bałam....

    podwyższony puls i skoki ciśnienia oraz towarzyszyły temu masa innych dolegliwości głowa bóle zawroty, klatka piersiowa kłucia zwłaszczcza pod biustem z lewej strony, bóle mostka, jakby ktoś naciskał, silne bole łopatek i pleców, bóle piersi i kłucie w nich, oczywiście dziwne uczucie pełzanaia i mrowienia po całym ciele czasem od środka czasem na skórze, bóle brzuch, tali i bioder, bóle nóg i takie dziwne prądy przez nie przechodzące jakby w żyłach, pośladki mi pulsowały, drżenie rąk, samoistne skurcze mięśni, mrowienie twarz,boli mnie szyja i czasem coś mnie w niej kłuje, uda pulsują, zimny oddech, ścisk w gardle, kula histeryczn, drętwienie zębów, tak jak by mi serce waliło w calym ciele, pulsowanie brzucha, oczywiście coś dziwnego ze wzrokiem wzrok, dziwne wewnętrzne drżenia, w nogach jakby coś w nich łaziło i łapało, w stopach takie dziwne mrowienie, i czasem takie dziwne jakby w stopie, udzie, na rękach jakby coś łapało i boli. Mam takie dziwne uczucie zwłaszcza jak leże nie nazwałbym tego mrowieniem taki coś dziwnego po całym ciele i w dłoniach jak troche mocniej dotkne ściany mam podobnie, traskają mi kości i żebra i łopatki czasem jak staram się wziąc głębszy oddech, takie przyblokowanie oddychania i ziewanie jakby nie dokońca bo boli mnie podbródek a najgorsze to oddychanie mam takie dziwne duszności czasem jakby z brzuch czasem jakby z płuc czy ust i pewnie to jescze nie wszystkie.... wrażenie zapominania wszytkiego i takiego odrealnienia bycia obok,

     

    miałam trochę badań - 3 morfologie z wieloma biochemiami i słabo wyszło tylko żelazo, dwa crp 3,5 ostatnie 8,5, ob 13, koalologie wszytko ok, badanie tarczycy ok -usg tsh i ft3 ft4 badanie moczu ok -borelioza ujemna, ana 2 nic nie wykryto, mononukleza ujemna, chlamydia ujemna, rf ujemny,

    rtg klatki w normie tylko serce leży trochę na przepomnie,

    4 ekg nic nie wykazały,a jedno było z pulsem ok 96 chyba z podwyższonym pulsem

    usg brzucha w normie

    eeg zapis w normie i tomografia mózgu w porządku

    wyszło jednak że mam tężyczke więc łykam chela magb6 i

    oczywiście latałam po lekarzach a nawet szpitalach iostatni lekarz zauwałyż że zatoki chore i postanowi się nad nimi skupic i więc łykam magb6 i po 10 dniach bardzo nieweilka poprawa

    oczywiście trafilam na psychoterapie i lecze się Seroxatem i Lorafenem ale nie pomaga cały czas cierpie i mam trochę tego dosyc.

     

     

    Czy to naprawde nerwica? Nic więcej? Może jeszcze jakieś badania wykonac?

    Błagam o odpisanie i pomoc i może jakieś sugestie jak najszybciej jestem na skaraju naprawde....

     

    -- 29 mar 2011, 17:46 --

     

    no i oczywiście problemy gastryczne bardzo różne

     

    -- 29 mar 2011, 17:49 --

     

    i mam w udzie takie miejsce które mnie czasem boli czasem kłuje

    i pulsują mi plecy, kłuje i pobolewa w okolicach obojczyków

     

    -- 29 mar 2011, 18:50 --

     

    mrowi mnie w plecach....

     

    -- 29 mar 2011, 19:10 --

     

    no i jeszcze jakby w brzuchu mi coś chodziło i ból po lewej stronie

×