dzesikakolonia

Do łukasza1 jeżeli chodzi o lęki to ja to samo przechodziłam od ponad 2 lat i powiem ci że te lęki które masz będą jeszcze powracać. Obecnie jestem na tab spamilan i powiem ci że lęk który przechodzę jest mniejszy mam go zapisanego przez lekarza neurologa i trafił w 10 choć inni mnie ostrzegali przed spamilanem Łukaszu uwierz w siebie i zacznij dla siebie z życia korzystać pozdrawiam

zgadzam się co do joty ale jeśli trzeba to co człowiek ma zrobić jeśli ma się dom i rodzine a trzeba jakoś funkcjonować pozdrawiam

Benzodiazepiny = zło. Nie wiem, po co lekarze je przepisują. ;/

odnośnie tabletek zomiren sama byłam uzależniona od półtora roku i muszę powiedzieć że aby je odstawić potrzebowałam na to aż pół miesiąca po prostu trzeba brać po pół tabletki a ona i tak będzie działać jak cała przynajmniej na mnie tak to zadziałało a teraz boję się bo biorę relanium 5 praktycznie co 2 dzień ale myślę sobie że to moja podświadomość tego potrzebuje a nie ja sama i trochę się boje co będzie póżniej czy będe brać więcej czy coraz mniej pozdrawiam i życzę powodzenia w odstawieniu . : :

Uważaj na Cloranxen - to jest benzodiazepina. Jak się wciągniesz, to strasznie ciężko z tego wyjść.

Tutaj masz świeży wątek na temat tych "leków" - benzodiazepiny-moja-walka-z-uzale-nieniem-i-odstawieniem-t26141.html

 

Obok Mianseryny i Citabaxu, miałem doraźnie brać Cloranxen 10 (mój zamiennik to Tranxene 10mg). Przez okres 3 miesięcy może zjadłem ~ 15-20 szt., więc stosunkowo bezpiecznie w moim przypadku.

 

A ta choroba się zwie - http://pl.wikipedia.org/wiki/Dystymia

napisane było w odpowiedzi że mam uważać na cloranxen zgadzam się ale o wiele trudniej było mi odstawić zomiren 0,5mgpozdrawim.

golarka, witam cię widzę że piszesz o tabletkach hydroksyzynie chciałabym się dowiedzieć jak zadziały na ciebie bo lekarz psychiatra zapisał mi też je ale szczerze mówią boję się je wziąść pozdrawiam

Witam na forum jestem osobom chorującą na depresje lękową od ponad 2 lat ponieważ jako młoda mężatka przeżyłam śmierć rodziców i to w krótkim czasie do tej pory radziłam sobie jakoś dobrze ale do czasu bo jak napisałam wczesniej lekarz z pogotowia stwierdził u mnie nerwicę serca ale ataki które dostawałam powtarzały się bardzo często więc musiałam iść do psychiatry który u mnie stwierdził depresję lękową a objawem tego jest u mnie czeste i szybkie bicie serca i tetna zimne rece stopy lub cała się spocę do tego dochodzi straszny strach ze cos sie za chwile stanie a wiec lekarz zapisał mi fewaryn 50 zomiren cloranxsen5 pomogło ale dopiero po 4 tygodniach mówie tu o fewarynie ale niedawno zaczeło mi się kręcić w głowie do tego straszny ból głowy i mocno napięte miesnie szyjne więc wybrałam się do neuriloga który zapisał mi spamilan po którym dobrze się czuje i do tego divascan który dzaiła odrazu czyli poprawia samopoczucie biorę go 3 razy dziennie do trzech tygodni póżniej będe miała zrobiony eg głowy dlatego ża mam jeszcze zawroty zobaczymy co dalej jak będe wiedzieć więcej to będe pisać pozdrawiam wszystkich i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i czekam na opinie.